Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIEzadowolnicka

Czy komuś z Was ucieka życie między palcami???

Polecane posty

Gość NIEzadowolnicka

Witam Może znajdę jakąś bratnią duszę, która jak ja czuje się nędznie....:( To przyszło chyba nagle, i chyba kiedy wskoczyła mi 3..z przodu.. Wszyscy, którzy mnie znają myślą, że jestem wesoła i zadowolona z życia a tak naprawdę jest odwrotnie.. Życie mi umyka przez palce.. nie mogę znaleźć w nim szczęścia.. nic mnie prawie nie cieszy..a przynajmniej tego szczęścia jest o wiele za mało.. :( Czy znajdzie się ktos chętny do pogadania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaacy
a czego odczuwasz brak w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chyba tak przy okazji świat chciałabym znaleźć kogos do pogadania.. kto ma też problemy.. komu smutno i samotnie??? kto chce po prostu znaleźć znajomych do wygadania się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie łam się
mi niedługa walnie 30. Obecnie czekam na adopcje. Znajduję sobie mnustwo celów, przez co jestem non stop zajęta. W przyszłym roku bronie prace, robie remont sypialni, robie gruntowny remont domku gospodarczego, moze znów podejde do zarodków z in vitro, grunt to znajdowac duzooooo celów, wtedy czŁowiek nie myśli, że mu życie przez palce przecieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pablicho
Nie łam się. Kazdy inaczej interpretuje szczęscie Dla jednych moze to byc małzenstwo,dzieci dla innych podrozowanie czy udzial w organizacjach charytatywnych czyli pomaganie innym. Zobacz na mnichów. Oni nie maja ani zon ani dzieci a czuja sie szczesliwi .Zobacz na np. polarnika Marka Kaminskiego on kocha przemierzac pustkowia .Zobacz na zmarlego Steava Fosseta on kochal do ostanich chwil ryzyko . Niekoniecznie moze to byc zaraz malzenstwo i dzieci bo tego wymaga spoleczenstwo . Ja obserwujac te wszystkie pary,malzenstwa to moze jedna para na 20 jest szczesliwa ,reszta to porazki ,zwykle udawanie. Znajdz sobie jakis cel .Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma czegoś takiego jak uciekanie życia pomiędzy palcami. Nie daj sobie wkręcić takiego filmu, dziewczynko. I nie użalaj się za bardzo nad sobą. Jak Ci źle to pomyśl o Afryce i o perspektywie ludzi tam żyjących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Afryka---------jasne zawsze znajdzie się ktos kto ma gorzej, ale to jest dla mnie nienamacalne i zbyt odległe, nie zmienie tego, nie chodzi mi o to że mam w zyciu bardzo zle, nie bo az tak zle nie mam, mam co jesc, gdzie mieszkac, chodzi o to ze nie moge w zyciu znalezc czegos co mnie bedzie satysfakcjonowalo, nie moge powiedziec ze jestem szczesliwa.. i nie chce rad, chce po prostu pogadac postawilam sobie cele w zyciu ale nic mnie do nich nie przybliza, to chyba zbyt trudne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda234
kurde skad ja to znam? to ze sie człowiek smieje to wcale nie oznacze ze jest szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tu po mnie
to zwolnij. Sama muszę to zrobić. Za dużo wzystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzekacie na brak szczęścia, że wam źle, że to, że tamto. A co robicie w tym kierunku żeby to szczęście osiągnąć? Zamiast marudzić zacznijcie realizować własne marzenia.Stawiajcie sobie cele, z początku mniejsze i stopniowo podnoście poprzeczkę. Ktoś już zresztą pisał tutaj na ten temat. Jeśli sądzicie że bycie szczęśliwym się wam należy to się grubo mylicie. Na to trzeba zapracować a nie marudzić. Co z tego ze macie 3 na początku. Te same problemy dotykają osoby w różnym wieku. Znam osoby po 30 co mają pogodę ducha lepszą niż niejeden 20 latek. Są atrakcyjne kobiety po 30 które biją na łeb niejedną nastolatkę, są i mężczyźni po 30 którzy wzbudzają w innych dobry nastrój. Z takim nastawieniem to faktycznie niedługo będziecie mogli/ły powiedzieć że życie wam przeciekło i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ale skoro widzicie, że życie przecieka wam przez palce jak to przysłowiowe mleko, które się wylewa to zróbcie coś z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz łatwo mówic zawsze............. zróbcie coś z tym, łatwo radzić............... ale zawsze gorzej zrobić! I nie myśl, że nikt nic nie robi aby byc szczęśliwszym, nie znam takich osób, ale czasem poprzeczka jest może zbyt wysoko, albo podnosi ją ktoś bez naszej wiedzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka i taka
hmmmm mnie tez ucieka miedzy palcami ...kurcze i już tylko 364 dni dzieli mnie od 4 przed :( no ale co mam zrobić ,nie da sie czasu zatrzymac...a moje pragnienia ,marzenia ....mam ich coraz mnie załamka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eehh wszystkie niezadowolone, chętne do pogadania : Piszcie Niezadowolnicka @hotmail.com wiele nas tu na tym forum.. może pogadamy razem, będzie lżej... Pozbieramy kobiety i bedziemy sie razem wspierac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIEzadowolnicka skąd jesteś? jak chcesz pogadać odezwij się na mniszka@o2.pl:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Mi tak właśnie trochę zaczęło uciekać i dzisiaj naszły mnie niezbyt wesołe refleksje z wnioskami mało zdecydowanie nieimponującymi, a mianowicie, że za mało się staram. Dlatego od jutra będę prężnie działać, żeby przynajmniej część zamierzeń na ten rok udało się zrealizować. Bo ciężka jest świadomość, ze oto nie osiągnęło się niczego szczególnego poza w miarę komfortowym przeżyciem kolejnego miesiąca. Jestem już w takim wieku, że czasu coraz mniej. Dlatego czas najwyższy jakoś tak bardziej zawalczyć, bo drugiego życia nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuteczek
Tak w pewnym wieku nachodzą człowieka refleksje.Przychodzi czas na podsumowanie tego co się osiągnęło,co się nie udało....zawsze coś można było zrobić lepiej....Ważne,żeby ogólny bilans był in plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza111
Życie mi umyka przez palce.. nie mogę znaleźć w nim szczęścia.. nic mnie prawie nie cieszy..a przynajmniej tego szczęścia jest o wiele za mało..Z skąd ja to znam to samo i ja odczuwam dla mnie to jakiś koszmar...czegoś brakuje w tym moim życiu tez ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia 78
nooo, mi też, ja zawsze miałam w sobie taki smutek jakis i totalna samotność wśród grupy ludzi. taki głupi stan umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia 78
dodam że jestem żoną, matką, pracuję, i ciągle mam coś do zrobienia, do załatwienia, doba nie jest z gumy, a ja najchętniej strzeliłabym tym wszystkim w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabcia 78
...najgorsze, że nie wiadomo czego, to się chyba depresja po prostu nazywa, czasem myślę o pójściu do psychiatry, ale nawet tego mi się nie chce, bo co on mi powie, poza tym, o czym już wiem :? przychodzę po pracy do domu, robię kawkę i najchętniej odpłynęłabym gdzieś z myślami, ale się nie da, bo dziecko, bo dom, bo mąż...obowiązki i tak mija dzień za dniem, rok za rokiem w weekend nadganiam prace domowe i staram się wykroić parę chwil dla siebie z różnym skutkiem, bo znowu jakaś rodzina czy znajomi się dobijają, wszystko w biegu nie daje mi to radości niestety, taka stabilizacja jest nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnadasdnhwkjd
a ja chciałabym mieć cały czas zajęty-chciałabym mieć pracę, dzieci , coś do załatwienia, chciałabym nie mieć ani trochę czasu na myślenie. Ale mam tyle lat co mam i nic nie mam do załatwienia, z pracy mnie zwolnili , nie mam dzieci i mam depresję. I tak siedzę cały czas w domu, fakt coś ugotuję, czekam na męża -ot nie wiedziałam że w tym wieku można czuć się aż tak do d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym
coś wydupczył...może być po 30-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malignum
Zabcia 78! Skąd wiesz jak wygląda moje życie ? Właśnie tak jak Twoje. A depresja jest skutkiem tego życia , nie przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokonana beti
dnadasdnhwkjd musisz sobie znlaeźć jakies zajecie, jakis cel w zyciu. Zwolnili Cie z pracy ale to nie koniec swiata, szukaj nowej,niech bedzie wyzwaniem, pracuj po 10 godzin dziennie jak bedzie trzeba, moze wtedy zateskinsz za garnuszkami. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retta
tez mam takie dni ,ze mysle ze czas mi ucieka ze za malo osiągnełam ze mogłam wiecej .mam meza ,dziecko, nowy dom ,a jednak czegos mi brakuje meczy mnie ze mozna lepiej, moze do jakas depresja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×