Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam juz dosc tego

Czy to zakończyć , czy jest jakas szansa...?

Polecane posty

Gość mam juz dosc tego

Jestem z NIM 6 lat, mamy po 30 lat. Poki co spotykalismy sie pare dni w tygodniu ale od jakiegos pol roku rozmawialismy ze chcielibysmy zamieszkac razem aby po krotkim wspolnym mieszkaniu zdecydowac o naszej rpzyszlosci ( mielismy od pewnego czasu kryzys). W koncu udalo sie znalezc mieszkanie, dosc tanie, ale okazalo sie ze ON wycofał sie stwierdzajac ze mu sie nie uśmiecha płacenie komus za wynajem ze to wyrzucanie pieniedzy w bloto. Dodam ze on zarabia 3 tysiące i ja tez pracuję. jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc tego
no i ma na imię Azor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólna
ja też jestem załamana z powodu mojego faceta i naszego wspólnego zamieszkania :( wokół ludzie układają sobie życie i jakoś idą do przodu a u nas to tak "pod górkę z tym wszystkim". jesteśmy razem 3 lata i mamy prawie po 30 lat (on 29 ja 28).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc tego
mieszka teraz w Tanzanii, bo jest czarnoskóry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz tego dosc
tak mieszkamy z rodzicami:( ja marze o tym zeby sie wreszcie usamodzielnic a on??tez chciał dopoki nie znalazlo sie mieszkanie, wtedy sie wycofał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz tego dosc
ogólna a czemu on nie chce sie usamodzielnic??chodzi o finanse?? bo u mnie wkurzajace jest to ze finanse nie sa przeszkoda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz tego dosc
Trollica a jeszcze zszokuje cie zapewne jak powiem ze mieszka z rodzicami i nie płaci im nic , zyje na ich koszt:( myslalam ze to dlatego bo odklada dla nas ale sie pomyliłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam juz tego dosc cóz.. to on juz usranej śmierci ma zamiar mieszkac z rodzicami , bo komus nie chce płacic za wynajm ?:O o matko , to nieźle ... wydaje mi sie , ze musisz podjac jakies stanowcze kroki i postawic sprawe jasno : albo rzeczywiscie planujemy wspolna przyszłosc i pierwszym krokiem ku temu bedzie zamieszkanie razem ( osobno, bez rodziców) z koniecznoscia ponoszenia wszelkich tego kosztów ( nie tylko finansowych :P) albo dziekujemy sobie za kilkuletnia wspołprace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólna
nie właśnie najlepsze jest to że nie kasa stanowi problem a niedojrzałość mojego faceta. strasznie go kocham ale zaczynam sie bać z nim wspólnego życia :( chciałabym mieć niedługo dziecko ale jak patrze na mojego faceta to boje się że będę mieć dwójkę małych dzieci na głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wiesz, czasami to nawet nie jest niedojrzałosc, tylko zwyczajne wygodnictwo - jest dobrze tak jak jest więc po co cokolwiek zmieniac ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólna
zresztą co za różnica - efekt taki sam: kupiłam sama mieszkanie nie oglądając się na niego mimo tych 3 lat. tylko jakoś nawet nie potrafię się z tego cieszyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×