Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po 30stce i u starych

Kto mieszka ze starymi po 30stce to po prostu max pasożyt

Polecane posty

Gość po 30stce i u starych

bo jak można rodziców męczyć w takim wieku, to jest tragedia być taką peezdą życiową, tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 33
Jeszcze samo mieszkanie z rodzicami nie czyni człowieka pasożytem. Wszystko zależy na jakich warunkach. Czy dany osobnik pracuje czy nie ? Czy dokłada się do mieszkania czy nie ? 30+ latek/latka zdolny/a do pracy ,który siedzi z rodzicami w chałupie na d***e i jest bezrobotny to faktycznie trochę słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje ale mało się dokładam, mieszkam z rodzicami bo chcą, facet 37 lat, myślę już o własnym lokum. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33 lata, jestem niepelnosprawna i mieszkam z rodzicami, dziekuje za uwage, uwazam sie za nieudacznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 33
" gość dziś Ja pracuje ale mało się dokładam, mieszkam z rodzicami bo chcą, facet 37 lat, myślę już o własnym lokum. usmiech.gif " I co ? dogadujesz się , idzie wytrzymać ? Ja się wyprowadzałem od rodziców w wieku 28 lat i już było ciężko pod koniec nieraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam sobie z matką, płacę rachunki za mieszkanie, prąd, wodę, internety itp. i jakoś nie mam się za nieudacznika. Gdybym miał mieszkać sam to trochę smutno, a tak sobie nie wchodzimy na głowy, a przynajmniej ktoś poza mną w domu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Załóżmy,ze wylaczamy te osoby z tzw,pasożytów,ktore sa niepelnosprawne,czemu?wiecie wszyscy sami,po drugie te,ktore placa rachunki,badz też na nie dokladaja,rowniez takie osoby ktore opiekuja sie starszymi w rodzinie sami,rezygnujac przy tym z wlasnych planow,kariery itp,takie wedlug mnie przynajmniej nie sa pasozytami bo mieszkaja z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki facet nie ma kobiety to nie ma problemu z mieszkaniem z rodzicami. Wyobraźcie sobie jak miałby do domu gdzie mieszka ze starszymi przyprowadzić laskę i łupałby ją w pokoju obok. No bo przecież nie ma swojego mieszkania, to co? Ma być wstrzemięźliwy seksualnie do setki? Na samą mysl słabo mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
A pasozyci wedlug mnie to typowi maminsynki,ksiezniczki,ktorzy pomimo,ze pracuja,to grosza nie dokladaja sie ani na rachunki,ani nawet na jedzenie i inne wydatki,tylko micha pod nos i na gotowm siedza nie zwracajac uwagi na potrzeby rodzicow,wymagaja tylko,nawet co niektorzy nawet po sobie nie posprzataja w swoim pokoju,tak ja mysle,to sa pasozyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie akurat na seksie nie zależy więc rybka. Zresztą jak masz partnerkę to się wyprowadzasz to chyba normalne, a dla tych którzy związki zaczynają od seksu to udanych chorób wenerycznych życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Do tej laski niech idzie ja lupac,hi,hi,bo ja znam takiego,co 9lat po slubie,a z zona mieszka u mamy i zone za sciana lupie,hi,hi,oboje pracuja,mogliby na stancje isc,ale mama ugotuje i zonie jego poda,kolacje im do lozka podaje,to jest chore dla mnie i wcale nie zazdroszcze,bo mi moj maz robi kolacje,a ja mezowi,sami mieszkamy,jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammmmmija
To że ktoś kto ma swój wiek i pracuje, a nie dokłada się do rachunków - to nie jego wina, tylko RODZICÓW!!! Sama mam syna i nie wyobrazam sobie żeby powyżej 30-tki siedzial mi na głowie nie dokładając się do niczego. To kwestia wychowania. Póki co mały ma 5 lat, ale nie zamierzam go rozpuszczać, a przede wszystkim zakorzenić mu szacunek do pieniądza. Musi pracowac i wiedziec co ile kosztuje, a wielu 30-latków nie ma o tym żadnego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, przecież nikt nie zaczyna znajomości od seksu. Najpierw ludzie się spotykają, pogadają, potem ślub, potem kupują mieszkanie, a dopiero potem uprawiają seks. Czas na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ty podlecz się lepiej jeśli robisz inaczej. Strach pomyśleć ile pasożytów nosisz w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz partnerkę to wyprowadzasz się :) Jasne, tak od razu ... Od razu wiesz że to ta/ten i kupujecie wspólne mieszkanie, a dopiero potem sprawdzacie czy jesteście dopasowani seksualnie. A potem najpewniej od razu rozwód - bo przecież ty seksu nie potrzebujesz prawie wcale, a on marzył o żonie, bo chciałby "moczyć" codziennie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopasowanie seksualne... to tylko pretekst do dawania d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozumiałaś. Moja kolezanka po roku rozwiodła się z mężem, bo chcieli po Bożemu, w kolejności. I jak wylądowali po ślubie w łózku, tak mąż nie dawał jej w ogóle spokoju. Mówił że nie po to czekał 3 lata, żeby teraz kochać się co tydzień. dziewczyna wysiadała psychicznie i fizycznie. Uratował ją rozwód. Do dziś ma wstręt do seksu, a przecież to jedna z piękniejszych sfer zycia. Mało jeszcze wiesz, za krótko zyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nastolatka może rozumieć dopasowanie seksualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jaki kto ma plan na życie. Jeśli ktoś ma 35 lat i odkłada, planuje, to ok. Ale jak siedzi w domu i nic się nie dokłada, a planów zero - to totalny przegryw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. mam za żonę kobietę z którą się dogaduję i w łóżku i poza nim. Wcześniej byłem ze śliczną kobietą, z którą super spędzało mi się czas, ale w łóżku była oziębła. Nie wyobrazam sobie z kimś takim spędzić całe życie, chyba że chodziłbym na boki. Ale to nie moja bajka. Bardziej uczciwy jest seks przed ślubem i rozstanie bez zobowiązań, niż oklamywanie swojej zony przez całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 33
" gość dziś dopasowanie seksualne... to tylko pretekst do dawania d**y. " Tak twierdzi kościół ,a w praktyce to wiadomo jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 33
" gość dziś Jak nastolatka może rozumieć dopasowanie seksualne? " To trzeba nauczyć nastolatkę ,że co innego jest dawanie d**y byle komu pod przymusem społecznym ,żeby sie "pochwalić koleżankom" ,a uprawianiem seksu z osobą którą się choć trochę poznało i czujemy się z nim/nią po prostu dobrze. Moja kolejność wygląda z punktu widzenia faceta wyglądała tak. 1) Podoba mi się kobieta , zagaduje biore tel/ umawiam się na kawę 2) narozmowie jak się fajnie nam gada to umawiamy się na kolejny raz. Juz na pierwszej randce jak jest chemia to moze dojsc do pocałunków/przytulania ,ale nie musi ..wszystko zależy jak się znajomość rozwija 3) Kolejne randki , spotkania, kina,spacery, rozmowy , więcej czułości,prztulania, pieszczoty 4) Gdzieś około miesiąca, dwóch znajomości jakoś naturalnie wychodzi pierwszy seks 5) Po kolejnym czasie jak dalej jest ok, to poznanie z rodzicami 6) Poznanie z dalszą rodziną , planowanie wspolnej przyszłości 7) Gdzieś około po roku znajomości jak dalej jest ok, decydujemy się na wspolne mieszkanie ( wynajem ) 8) Jak się nam dobrze ze sobą mieszka , dalej się dogadujemy na różnych płaszczyznach, potrafimy rozwiązać problemy rozmową ,a nie rzucaniem mięsem to dopiero ślub / dzieci ..itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 33
to co wyżej pisałem to z punktu widzenia osoby dorosłej która jest w stanie się utrzymać. Nastolatki zatrzymują się max na punkcie 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po miesiącu to za wcześnie jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi zwykle po ok roku to zwykle dopiero klapki z oczu opadały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z rodzicami bo ich utrzymuje....rzeczywiście-max pasożyt że mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 31 lat i mieszkam z rodzicami w dużym domu. Mam własny pokój, dokładam sie 200 zł miesiecznie. Ale mam ugotowane, posprzątane, sam nigdy nawet naczyń do zmywarki nie włozyłem, w domu tez nie sprzątam, robią to siostry. Ja pracuje i mam na własne wydatki, stac mnie na markowe ciuchy i wycieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 33
Kolego wyżej ,a jak przyprowadzasz panny do siebie to ...jakoś ci tak nie wstyd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja mam 31 lat i mieszkam z rodzicami w dużym domu. Mam własny pokój, dokładam sie 200 zł miesiecznie. Ale mam ugotowane, posprzątane, sam nigdy nawet naczyń do zmywarki nie włozyłem, w domu tez nie sprzątam, robią to siostry. Ja pracuje i mam na własne wydatki, stac mnie na markowe ciuchy i wycieczki. Zgłoś typowa życiowa peezda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego ma mi być wstyd, rodzice maja duży dom, mieszkają na piewszym piętrze, ja na drugim, jeden pokój jest zajęty przez siostre a dwa są wolne. Jeden jest taki ogólny a drugi jest pusty bo siostra wyjechała do innego miasta kilka lat temu. Frajerka z niej, nie korzysta z tego co tutaj ma, utrzymuje sie sama, zgrywa niezalezną, nawet nie przyjedzie ani sie nie odezwie do nas. Normalne ze rodzice wolą mnie bo im zapełniam pustke w domu, a ona to już moze nie wracać, nie chcemy jej tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×