Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebuje porady!!!

małżeństwo się sypie

Polecane posty

Gość potrzebuje porady!!!

Witam, potrzebuję porady. Otóż mój mąż miał trudne dzieciństwo, ojca alkoholika i tyrana. niestety ślubny w moich oczach staje się podobny do swojego ojca. nie jestem święta, jestem nerwowa, wiele razy powiedziałam coś, czego bardzo żałuje. Mąż na co dzień nie pije, ale jak już wypije, to uchleje się do nieprzytomności, robi mi wiele przykrości, pózniej tego nie pamięta. Jest agresywny, często wychodzi z domu trzaskając drzwiami, obraża mnie, wtedy ja jego (ale ja alkoholu nie pije, mamy małe dzieci). Mąż aktualnie jest za granicą i praktycznie co weekend pije do utraty świadomości, uważam, że ma problem, że mamy problem. Wiem, że nie pójdzie z tym do specjalisty. z mojej strony były prośby, płacze, grozby, na nic. Mam w sobie ducha walki, ale nie wiem już co robić. pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
skoro twoj maz uwaza ze wszystko jest ok to Ty sama nic nie zrobisz, zastanów sie czy warto marnowac zycie z pijakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
chcialabym jednak zawalczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jezeli coś pomoże ty tylko terapia szokowa. zagroz rozwodem, o ile mozesz wyprowadz sie na kilka dni z dzieciakami. Gdy alkoholik nie widzi problemu w tym że pije, nie jesteś w stanie mu pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
boże.. więc jest zle myślalam że wyolbrzymiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
wiem że nie mogę bezczynnie patrzeć, jak się pogrążamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwol aby bylo gorzej. jeżeli juz teraz staje sie agresywny, za jakiś czas może zrobić Ci krzywdę. powinnaś postawić mu ultimatum- leczenie i kontynuacja związku, albo grzecznie sie pożegnaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziami
no ale skoro on jest za granicą to ciężko o terapię szokową... każde małżeństwo na odległość jest trudne, a co dopiero jeśli są inne problemy...nie da się tak zrobić żeby był z Wami? jeśli nie to słabo to widzę, rozpije się, stwierdzi że żona go nie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
baska, masz racje, mówiłas cos o swoim doświadczeniu, czyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
madziam właśnie, jak ja mam to zrobić, narazie nie da sie,żeby był z nami, kasa kasa kasa, potrzebna jest, nie jestesmy jeszcze na swoim, dorabiamy się. i jak w takiej sytuacji sobie poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ojciec jest alkoholikiem. moge powiedzieć, że to nie tylko problem dotyczący małżonkow, ale przede wszystkim dzieci. Zrob coś z tym zanim nie jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
i własnie jego ojciec tez jest, bił, terroryzował ich, boje sie że małzonek będzie taki sam wiem, ze będę umiała odejść jednak kocham męża i chcę spróbowac zawalczyc jestemśmy na takim etapie że już koniec z prośbami i płaczem ale na odległość? masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
mąż bardzo kocha dzieci i one Jego, jest bardzo dobrym ojcem, tym mi trudniej, po wypiciu absolutnie dzieciom żadnej krzywdy nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze pije ...
przez ciebie???? piszesz ze jestes nerwowa, ze mu powiedzialas czwego nie powinnas, moze on tez ma wady ale tez siedzi sam za granica ciezko pracuje... nie ma lekko!, docen go!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
tak, wiem, ye ma ciezko, tęskni za nami. my w nerwach jesteśmy dla siebie okropni, tylko to jego picie nie zdarza sie tylko za granicą, tam to potęguje, bo jest sam. mi tez nie jest lekko, zostalam sama z dwojka małych dzieci, z problemami.. i nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
zanim się poznalismy, mąż pił, chlał, wiedziałam o tym, ale gdy się poznaliśmy, po jakims czasie przestał, na rok. i pózniej to sie nasililo. awantury czepianie o byle co, przepychanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
co zrobiłybyście na moim miejscu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze pije ...
czuje ze ty nie chcesz sie rozwodzic... masz racje on ma tez dobre strony jest dobrym ojcem.. chcesz ratowac zwiazek to sie musisz zmienic aby on sie moze troche zmienil! Pamietaj, ze agresja wywoluje agresje!! Badz zawsze spokojna jak rozmawiacie przez telefon, badz pozytywnie nastawiona do niego, tlumacz spokojnie ze chcecie go miec szybko w polsce, ze dzieci i ty tesknicie! zeby nie tracil forsy na drinki, powiedz mu ze chcesz z nim razem wypic! dziwne ? nie, troszke mozna wypic! Rozwod jest ostatecznoscia. Nie wiem czy bylby agresywny gdybys probowala byc bardziej spokojna , pozytywna! trudno byc spokojna? sa tabletki uspakajajace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
Autorko. Ja doskonale cie rozumiem. dziś dowiedziałam się o tym ze moj ćpa. Mamy wspolnego psa (jestesmy zareczeni i mieszkamy osobno) i boje sie ze go strace, a kocham to zwierze jak dziecko. Jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam, kocham go nad zycie i jestem od niego uzależniona. to toksyczny zwiazek a ja nie umiem zyc bez niego. Dlugo mnie okłamywał i łamał obietnice. Zbieram w sobie siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje porady!!!
może pije, masz racje ja naprawde nie chce się rozwodzic, dziekuje za cenne rady, jestem wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×