Samochody a kobiety

Dziewczyny jakie auta Wam się podobają i marzą? Jak coś Wam się popsuje to jedziecie do serwisu czy zaprzyjaźnionego mechanika?

Dla mnie samochód wcale nie musi być-- mam środek lokomocji autobus-tramwaj co trzeba więcej

kurcze dlugo wymieniac co mi sie podoba... moje pierwsze auto bylo sportowe, tuningowane, o niskim zawieszeniu i mega wypasionymi bumperami... potem presiadalm sie na rodzinne z ktorego rownie szybko zrezygnowalam na rzecz bmw (auto z klasa..) i zeby sie go pozbyc na rzecz znowu ekonomicznego passata. ogolnie stawiam na beemki.

a jak często one potrzebują pomocy serwisu?

nie lubie samochodow, tylko zanieczyszczają planete

BMW kojarze z dresem, lysym lbem i zimnym lokciem, passat natomiast to znak rozpoznawczy Polaków w UK. ZDZ spodziewalam sie po tobie czegos bardziej wyrafinowanego. Moje marzenie to lexus rx 450, niestety jeszcze mnie na taki nie stac:(

Autem marzeń był vw new beatle w kolorze czerwonym, ale i tak posiadam auto zakupione przypadkiem i jest to zakup trafiony. Samochodzik sprawuje się bardzo dobrze i nie jest częstym gościem u mechanika, pomijając wymiany z racji przebiegu jak np. wymiana rozrządu.

Niezawodne toyotki :P z nią nie musze do serwisu jezdzic czesto :D:D:D:D

idealne połączenie to kobieta i volvo, co Wy na to?

fakt, że volvo ładne, a ufacie swoim mechanikom?

mechanik jest tak samo ważny jak dobry lekarz czy prawnik. Nie raz w życiu natknęłam się na oszustów, ale teraz juz mam swojego, zaufanego mechanika. Serwisuję auto w Karliku - Baranowo. Zdrowo podchodzą do mnie, jako kobiety i nie czuję sie tam jak idiotka, której mozna wcisnąć każdy kit.

Hey Zdesperowana,hehe ja tez lubie bmk'i. 3 lata temu jezdzilam bmk'6 cabrio ale oddalismy bo byl za drogi. Hmm... duzo jest modeli, ktore mi sie marza ale na poczatek nowa 5tka lub M3.

Nunu, tak jezdzę do mechanika w ASO. Autoryzowany serwis zapewnia bezpieczeństwo i brak kłopotów z ewentualną reklamacją, a taki "fachowiec" potem nagle znika.

Dla mnie najlepszy servis Volvo to Karlik w Poznaniu. Zawsze oddaje tam auto. Nigdy nie poczułem się oszukany i naciągnięty w balon.

Mi się podobają stare przedwojenne auta:-) A jeżdżę----raczej mnie wożą---czarną audicą.

A majsterkujecie czasem przy autku? Ja lubie asystować mojemu M. przy drobnych sprawach, ale jak coś porządnie nawali to zawsze oddaje auto do ASO.

przepraszam miało być FSO a nie ASO :)

Bardzo serdecznie zapraszam Was Kobietki i nie tylko :) do odwiedzania (zalogowania sie) na nowo otwartej stronie internetowej www.automobilism.pl Strona dopiero powstaje- dlatego każda uwaga, cenna rada-bardzo w cenie :) mamy mnóstwo pomysłów - bardzo serdecznie zapraszamy. Trzymam mocno kciuki i razem z Wami kobietkami razem poszerzam horyzonty:) pozdrawiam :)

piratowadrogowa----ja nie asystuję bo się na tym nie znam:-) A stać i patrzyć się....hmmm....nie chciałoby mi się nawet:-D

No wiesz, z drugiej strony lepiej przy nowoczesnych autach nie dłubać, nie? Bo są tak skomplikowane, że można coś mocno uszkodzić i klops gotowy.

Są warsztaty, gdzie za klasę premium się nie biorą bo brak sprzętu. Fakt, że małe warsztaty mają ograniczony dostęp do nowoczesnych technologii i dlatego pozostaje korzystanie z ASO.