Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna 123

zuzycie wody

Polecane posty

Gość dziewczyna 123

Witam, od 6 września wynajmujemy mieszkanie z chłopakiem w bloku. W umowie nie ma mowy o płatności za wodę i myśleliśmy, że za wodę płaci właściciel a opłata jest wliczona w czynszu. Płacimy jej 800,00. W umowie jest wyszczególnione, że ponosimy jedynie koszt wody i gazu. W ubiegłym tygodniu przyszedł rachunek za cały ubiegły rok do 31 grudnia 2016 do tej pani na kwotę 901,00. Przyszła do nas informując nas, że mamy do zapłaty 600,00 za te cztery miesiące. Dziś przyszedł pan do ekspertyzy licznika i kiedy zobaczył, że przecieka spłuczka, chciał od razu wyjść. Okazuje się, że ta pani cztery lata nie wymieniała spławika a trzeba go wymieniać co dwa lata. Po wyjściu tego pana, właścicielka powiedziała, że to nie jest jej wina i że to jest nasza wina, bo jej nie zgłaszaliśmy, że coś jest nie tak. W rzeczywistości zgłaszaliśmy, kogoś tam wezwała, tylko potem już nie zgłaszaliśmy ponownie. Bardzo się pokłóciłyśmy i dla ugody rozłożyłyśmy koszt na połowę (w między czasie, koszt powiększył się do 750 złoty). Zauważyłam, że przy rozpisywaniu tego kosztu 750 złoty, wliczyła pieniądze za roczną zaliczkę. Sytuacja jest ciężka, bo to koleżanka mamy mojego chłopaka. Matka chłopaka umywa ręce, mówi, że wypuściliśmy tyle wody, mój chłopak nie chce się buntować. Po czyjej stronie jest racja w tej kwestii? Tu nie tyle o pieniądze chodzi, co o uczciwość. Zastanawiam się też na ile mogę zaufać mojemu chłopakowi, jeśli w takich sytuacjach zostawia mnie ze wszystkim samą i w dodatku jest zły, że ja krzyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opłaty za wodę i gaz są opłatami płynnymi, uzależnionymi od aktualnego zużycia. Nigdy nie są wliczone w czynsz. Czynsz to jedno, gaz drugie, prąd trzecie, woda czwarte. Czynsz zawiera w swoje opłatę eksploatacyjną, fundusz remontowy i wywóz odpadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta powinna przed wynajeciem naprawić żeby nie przeciekalo. Oczywiście Wy powinniście gdy zauważyliście że coś jest nie tak zgłosić jej. Zależy od kiedy to cieknie? Jej mieszkanie jej powinno zależeć żeby nie było takich sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rachunek za zeszły rok wyniósł 901 zł ?skory w w zeszłym roku mieszaliście tam 4 miesiące to podziel 901,00 na 4 .wychodzi75 zł za miesiąc.75 razy 4 miesiące to wychodzi 300 zł.dlaczego ona wam każe płacić 750 ?niech wam wytłumaczy?a najprościej zrobisz jak sobie spiszesz licznik na początku miesiąca a na koniec miesiąca znowu spiszesz i odejmiesz stan początkowy .wyjdzie ci ile realnie zużywacie wody miesięcznie.na pewno wiecie ile kosztuje metr wody u was(a jeżeli nie wiecie to w inernetach na stronie wodociągów jest cennik).pomnożyć ilość metrów razy cenę i masz ile powinnaś płacić miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej zmienić mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna wam wypowiedziec umowe i wywalić na zbity pysk jak niechesz płacić grzecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mamy juz Amerykę, sami idioci. Cieknie im ze spłuczki 24 na dobę i nic nie zrobia poza telefonem do właścicielki. Tak trudno sie debilowi domyślić ze trzeba zawór zamykać zanim nie zostanie naprawiona awaria? Kazał bym zapłacić wszystko plus jeszcze cos za głupotę dolozyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze wam się gaz nie ulatniał, byla by selekcja naturalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×