Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona kryśka

bóle w żyłach, nogi, ręce... pomocy!

Polecane posty

Gość zaniepokojona kryśka

bola mnie tak jakby żyły, w rękach, nogach, bolą mnie też plecy i tak już kilka dni, mam umowioną wizyte u lekrza ale dopiero w poniedzialek, chcialabym wiedziec co to za cholerstwo, czy ktoś w was mial takie objawy? co to moze byc? a, jeszcze mam stan podgoraczkowy! pozdrawiam i prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopoa
nie mozesz szybciej do tego lekarza?pewnie da skierowanie na badania i to też trche potrwa.Poszukaj,może ktoś cię pzryjmie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to bóle kości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona kryśka
sama juz nie wiem, jestem po badaniach krwi, nerek, przeplywowosci krwi, zyl itp. i nic. zyly super, wyniki wszystkie tez a boli jak cholera lekarze rozkladaja rece, czy ktos z was tak mial????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjakboliiiiiiiiiiiiiii
a jakie badania jesli chodzi o krew mialas robione/??? bo mnie tez boli nogi w jednej czuje ucisk, ale morfologia w normie, a czas kaolinowo kefalinowy w gornej granicy normy wiec chyba ok z krazeniem????????? moze to reumatyzm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIałam cos podobnego...
miałam cos podobnego nie umiałam tego opisać jakby bóle żył w rękach i nogach, do tego spuchnięte nogi i co sie okazało to miałam powazne problemy z krążeniem, jak zrobiłam badania to lekarka sie przeraziła wynik był 10 krotnie wiekszy od normy!!! Także lepiej pójśc do lekarza i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjakboliiiiiiiiiiiiiii
ja nic opuchnietego nie mam, jak czytalam objawy zakrzepicy to raczej do mnie nie pasuja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona kryśka
ale miałam usg, badano mi też krążenie, myśleli że to właśnie coś z żyłam, krążeniem, to badanie trwało bardzo długo, dostałam 70 punktów na 70. Lekarz mówił, że żyłu super, krążenie też, więc co?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona kryśka
nerwica u mnie odpada.. ja nie wiem co to nerwy :) spokojna jestem jak nie wiem, przed egzaminami - zadnego stresu nigdy nie mialam, w pracy -tez spokojna, w domu - tez nie wychodze z siebie, nie ma awantur. Moj maz mowi, ze ja nie mam systemu nerwowego w ogole :P cos w tym jest... nerwicy nie mam na pewno, to jest jedyna choroba, ktora moge wykluczyc na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona kryśka
być może, ale nie wywowałam ich podświadomie... skądś się pojawiły, poza tym, pracuję i nie mam czasu, a na pewno nie mam go do 15 żeby myśleć czy cos mnie kluje... a boli też w pracy, więc to chyba nie jest siła sugestii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemCoMamOtymMyslec
jesli masz noge spuchnieta powinien powtorzyc badania usg i jakies przeswietlenie czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39. latka
Witam. Od kliku miesięcy mam te same dokuczliwe objawy, które opisałyście: nieregularne kłucie i tępe bóle w rękach i nogach a nawet w szyi. Bóle powoli narastają. Są częstsze i mocniejsze. Szybko ustępują. Nie mam obrzęków ani innych zmian. Na początku były niemal niewyczuwalne. Ból według mnie nie pochodzą od kości lecz od żył lub mięśni. nie mam śladów na żyłach, bo lekarz obejrzał je. Ostatnio też po forsownym dniu pobolewała mnie żyła w lewej nodze (z tyłu nad stawem kolanowym) i widziałam tam wypukłość. Według mnie ten ból jest jednak trochę inny, niż te "kłucia" po wewnętrznych stronach rąk i nóg. Jestem zdrowa. Na nic nie chorowałam, uprawiam sport regularnie, nie mam nadwagi, raczej nie jestem znerwicowana, choć ostatnio miałam duże zmartwienie. (Bóle zacząły się w tym samym okresie). NIedawno też robiłam badania krwi, cholesterol i wszystko było ok. Czy to już menopauza? nerwica? żyły? Do jakiego specjalisty udać się najpierw? A może ktoś już wie, co to jest? Proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na bank potrzebne czyszczenie wątroby i to najlepiej sposobem Huldy Clark. Na usg nie widać kamieni wewnątrz wątrobowych, ale jest ich pełno, tak było u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zespół empiro
na zakwasy to pomogą kąpiele w słonej wodzie 2-3 łyżki stołowe na wanne wody i siedzieć min 20min i (nikogo nie namawiam ) piwo w ilości 0,5l przed snem z teko co opisujecie to albo jakieś stany zapalne mięśni lub ściegien takie bule występują również przy tzw korzonkach i nieprawidłowościami w obrębie nerwu kulszowego co łatwo można sprawdzić domowym sposobem lub u neurologa empiro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata-40
witam mam nadzieje ze moze ktos mi poradzi o co u mnie chodzi.Jestem juz 3 miesiac od odstawienia sterydow,a od 1 miesiaca bola mnie rece i nogi mam problem z szybkim wstaniem z lozka,nie dam rady nawet rozpiac biustonosza,proste czynnosci sprawiaja mi wiele bolu,nie wiem co to moze byc.Pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też bolą żyły, ale na rękach, sa bardzo widoczne pokazują się coraz to nowe...czy to jakaś choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaNerwicaPanie :)
Wszyscy pisza co im dolega a nikt nie pisze czy rozwiazal problem. Dopisze wiec swoja historie, tez bez rozwiazania: 4 miesiace temu zaczela mnie bolec lewa reka, poszlam do lekarza ktory stwierdzil ze mam ucisniety nerw gdzies w okolicy szyji, dal skierowanie na RTG i na fizykoterapie. Cwiczenia nic nie daly, RTG nie wykazalo zadnych anomalii. Lekarz rozlozyl rece. Od paru tygodni do bolu reki dozedl bol drugiej reki oraz obu nog, ale troche inny niz ten pierwotny. Ten pierwszy bol to bylo takie uczucie ciezkosci. A teraz mam klucia, jakby ktos mi cos wbijal i od razu wyjmowal. Bol trwa parenascie sekund do paru minut po czym zupelnie znika i pojawia sie gdzie indziej, jednak nigdy w stawach, tylko zawsze w "dlugich" kosciach, czy miesniach, trudno mi okreslic dokladnie. Tez raczej wykluczam nerwice, mimo ze jestem dosc nerwowa (stres w pracy, w domu), bo bol pojawia sie kiedy o nim nie mysle akurat specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio
mam podobnie... kucie w nogach i rekach a nawet w palcach u rąk. kucie trwa kilka sekund i mija i występuje gdzieś indziej i tak w koło. trwa to tydzień,dwa potem mam przerwę też tydzień dwa i znowu się to samo dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwtrt34
a ja miałam zamiar zrobić jakieś podstawowe badania krwi i iść z tym do lekarki rodzinnej niech ona mysli dalej co robić, ale przebywałam poza miejscem zamieszkania, więc odkładałam wizytę. a teraz objawy osłabły i prawie ustały, więc straciłam motywację do szlajania się po lekarzach, zwłaszcza że jestem pewna, że nic z tego nie wyniknie konstruktywnego. brałam aspirynę przez kilka dni, która jak wiadomo rozrzedza krew, więc może to pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy takich objawach trafiłam na badania żył i nic wszystko ok, zapytałam lekarza skąd ten ból w obrębie żył, powiedział, że to może byc celulit, zdziwiałam się, przy kości piszczelowej jak może być celulit, za to żyła jest bardzo widzoczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gga
A czy Panie zbadały sie pod katem boreliozy??????????? Moze warto to sprawdzić???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam czy ktoś z Was poznał diagnozę? Bardzo proszę o odpowiedź. Ja również mam kłucia w nogach (łydkach, stopach), rękach (dłoniach, nadgarstkach) bardziej z prawej strony ciała czasem jakby w stawach czasem bardziej w mięśniach bądź kościach ciężko zlokalizować . Miałam też bóle mięśniowe jakby zakwasy, które narazie ustąpiły. Wyniki krwi mam dobre jedynie w pierwszym miałam za wysokie żelazo, które w drugim badaniu było już w normie. Czekam na wizytę u kardiologa i bad. w kierunku boreliozy. Bardzo proszę o wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to zakwaszenie organizmu. Poczytajcie o proszku zasadowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srokabezoka
W kwestii kłucia, bólów mięśni i drętwienia kończyn to ja bym jeszcze na waszym miejscu zrobiła badanie na tężyczkę. Mi dopiero któryś z kolei neurolog dzięki badaniu na objaw Chwostka zdiagnozował problem a potwierdziły inne badania... Objaw Chwostka sprawdza się stukając delikatnie młoteczkiem w część twarzy między uchem a kącikiem ust. Jeśli stuknięcie powoduje skurcz w okolicach ust ( u mnie bardzo wyraźny w części między górną wargą a nosem) to tężyczka jak znalazł. Bardzo mało lekarzy diagnozuje to prawidłowo bo częściej występuje tężyczka utajona, która nie daje jednoznacznych objawów... Może komuś to pomoże. Ja się męczyłam 12 lat zanim zdiagnozowali prawidłowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich serdecznie. Wiem że wątek jest stary, ale chciałbym aby ktoś napisał czy coś u kogoś już zdiagnozowano??, Od miesiąca mam takie same objawy ciągle jestem u różnych doktorów ale niestety każdy umywa ręce, nikt nie chce mi pomóc :(, zrobiłam już szereg badań ale nic niepokojącego nie wychodzi a jak każdego dnia czuję się co raz to gorzej, może koś wie co to może być, albo chociaż do jakiego specjalisty mam się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja zona leczy sie na to samo, macie niedroznasc zyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam od 3 dni bolą mnie żyły , są tak uwypuklone , najpierw bolały mnie u dołu łydki , później na górze , a teraz na udzie , czy ktoś może ma taką przypadłość ? , dodam że byłem dzisiaj u rodzinnego lekarza , dała mi skierowanie do szpitala do naczyniowca , przed chwilą wróciłem z izby przyjęć , zrobiono mi USG , i dano wypis , że zakrzepicy brak , więc co to może być , lekarz sam nie wie , ale powiedział że na pewno nie choroba żył .Dodam że mam 45 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 1,5 roku mam te same objawy. Rwący ból w różnych żyłach. Raz w ręku, w palcach to żniw w stopach. Na drugi dzień w łydce z tylu, pózniej przy kolanie. Ból piekący, ciągnący, gorący. Jak go mam to leżę i modlę sie zeby to nie był jakiś skrzep. Jestem po szeregu badań, doplerze, wizytach u 2 naczyniowcow. Jutro znów mam mieć badania na krzepliwość. Wszystkie badania płytki itp w górnych normach ale w normach. Kołatanie serca, 3 razy epizody kilkutygodniowego suchego kaszlu, bez podłoża internistycznego. Kaszel taki jakbym nie mogła więcej powietrza zaciągnąć, duszący. Bóle żył w biodrach, w plecach, w szyi. Po wizycie u reumatologa niczego nie stwierdzono. Ledwo co żyje, każdy dzień witam z radością. Miałam epizod z rwą kulszowa, torbiel pod kolanem. Biorę tran, diosmine, bit e, d, magnez. Nic nie pomaga. Mam wrażenie, ze zaostrza sie przed miesiaczka. Lekarze nie wiedza co to. Nikt nie wie co to jest? Dodam ze jak mnie boli żyła to od razu wiem która. Widać to gołym okiem, żyła nabrzmiewa staje sie zielona i wyraźna po skóra. Po jakim czasie, rożnym czasami kilku minutach czasami trwa to cały dzień, ból tej żyły przechodzi, żyła sie chowa. Ale wtedy po jakimś czasie pojawia sie nowy ból innej żyły, albo ponawia sie tamtej. Co to za objawy? Na co to może wskazywać. Ten ból jest taki, jakby krew z trudem przepływała przez blade miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojawia światło w tulnelu jeżeli chodzi o diagnozę, bo choroba mało pocieszająca. Trafiłam do świetnego dr chirurgi naczyniowej. Jestem w trakcie badań, skierował mnie do wspaniałejpani analityk obejrzała żyły dłoni pod mikroskopem, pobrali krew, na wiele hormonów i inne badania. Niech Bóg Mu błogosławi. Pierwszy lekarz który ma pojęcie, słucha moich słów a nie analizuje mnie psychologicznie. Nie mam żadnej nerwicy a to lekarze swoją niekompetencja zostawiajac chorych ludzi bez pomocy wpedzajavich w nerwice. To prawdopodobnie kolagenoza. Mam kilka objawów RZS, tocznia, ale przede rzutkim mam ogolnoukladowe zapalenie żył. Mam stan zapalny w różnych żyłach i to on daje takie bóle. Nikt mnie nie zlekceważył. Od razu szukali przyczyny zastanawiali sie co a nie czy mówię prawdę. Ale wiedza poziom wykształcenia i doświadczenie kliniczne z trudnymi przypadkami sa jak widać niezbędne przy trudnych chorobach. Napisze Wam co dalej u mnie. Proszę odezwijcie sie co u Was tych co podali w wątku. Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×