Włosy!!!

Ostatnio byłam u fryzjera i chciałam zafarbować sobie włosy na taki średni szary, dość ciemny, ale był to szary po zabiegu miałam włosy prawie że czarne, fryzjerka powiedziała, że po paru myciach mi się rozjaśnią. Któraś z Was może miała podobnie? Rozjaśniły się wam? Nie chcę mieć prawie że czarnych włosów miały być popielate!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie, nie zejdzie. spieprzyla ci wlosy

Dokładnie. Odwaliła fuszerę... powinnaś pójść zgłosić reklamacje. Wiele kobiet tak robi. Albo Ci je poprawia, albo oddadzą pieniądze - musza to zrobić... Wiec nie załamuj się tylko wal do tego salonu wygarnąć tej profesjonalistce

No tak szczerze mówiąc farbowała mi już trzeci raz, ja mam włosy naturalne ciemne, farbowałam Joanną taki brąz trochę jaśniejszy od moich naturalnych, poszłam do fryzjerki i wybrałam sobie kolor taki szary jakby władający w beż i wychodziły mi rude, poszłam drugi raz, znowu to samo, więc zdecydowałam się na chłodniejsze odcień, ale szary, a nie czarny i co mam teraz zrobić??? Już dwie reklamacje robiłam.....

Odżywić włosy możesz za pomocą całej serii Elastabion Floslek, serdecznie polecam :)

Ja do odżywiania stosuję olejek kokosowy Coconut Miracle, idealny na włosy, paznokcie i skórę!

Powiedz, ze nadal nie jestes zadowolona z efektu, a nie chcesz zeby kolejny raz robila doswiadczenia na Twojej glowie. I tak sie dziwie, ze tyle raz nakladala nowy kolor na cale wlosy. Testy powinna robic na malym pasmie w niewidocznym miejscu jak nie jest pewna jaki efekt uzyska.

szczerze to skoro już reklamowałaś, raczej nikłę szanse że ona ci to poprawi :( może powiedz że chcesz korekty wykonanej przez bardziej doświadczoną fryzjerkę w tym salonie - argumentując że już 3 próby farbowania były nieudane... x jeśli i to nie przyniesie efektu zażądaj zwrotu pieniedzy które zapłaciłaś za usługę i idź do innego salonu.

w salonach loreal jest jakiś preparat do "spierania" farby (nie jest to rozjaśniacz), efekt zależy od użytej wcześniej farby