Aby dostać prace za granicą trzeba być lepszym i lub tańszym od lokalnych

bo w przeciwnym razie po co im zatrudniać obcokrajowca z inną kulturą i innymi nawykami

Lokalni nie chca pracowac za najnizsze stawki I wykonywac ciezszych prac.

Oczywiscie napisales prawde. Dokladne taka sama sytuacja ma miejsce w Polsce z przyjezdzajacymi imigrantami

gość dziś bo nie są idiotami i desperatami, wolą siedzieć na socjalu zamiast robić za bezdurno jak niewolnicy ze wzchodu

S/rać na lokalnych :D ja pracuje w Polsce i kazdy ma prace dzis. Jestemy wielka jedna polska rodzina.

Nie do końca prawda. Są imigranci zarabiający 15, 20, 25, 30 euro lub funtow na godzinę. znam takich. Nie tlyko Polacy, ale Polaków zarabiających tyle też znam. dobranoc

niewątpliwie są i miliarderzy polscy na zachodzie ale jest ich jednostki, tu mowa o statystycznym kowalskim, czyli o zwykłych ludziach

Jedyny temat polaczkowych przyglupow :D pieniadze :D polska rodzina w ktorej kazdy kazdemy osrana doope obrabia :D i jedyne co mozna z takimi chodzacymi gownami robic to uchlewac pedalskie, brzydkie ryje. lepiej nie miec takich sqrwialych znajomych :) i zycie staje sie przepiekne :)

Identycznie jak w PL. Mam dwóch Ukraińców a płacę im tyle co jednemu Polakowi. A za/pier/da/lają że aż hej! Czyż to nie jest piękne?

Nie trzeba byc ani tanszym, ani lepszym. Trzeba cos umiec, znac BARDZO DOBRZE jezyk (zwlaszcza do "lepszych" prac) I cos tez soba reprezentowac. I nie gniesc sie ciagle w polskim getcie, bo to bije od ludzi. trzeba by otwartym na lokalna spolecznosc, byc jej czescia. I praca dobra jest. bez problemu. trzeba chciec.

Gosc 11.05 - brawo, racja, tak wlasnie jest. Mieszkam i pracuje w Niemczech juz od wielu lat - znam dobrze jezyk, mam skonczone studia w Polsce (IT). Zarabiam wiecej, niz aktualnie przychodzacy do firmy mlodzi ludzie, po studiach, ale jeszcze bez doswiadczenia. Utrzymuje prywatne kontakty zarowno ze srodowiskiem polskim, jak i z niemieckim. Jestem akceptowana, szanowana - i zyje duzo lepiej niz zylabym w Polsce pracujac tak samo.

"Identycznie jak w PL. Mam dwóch Ukraińców a płacę im tyle co jednemu Polakowi. A za/pier/da/lają że aż hej! Czyż to nie jest piękne?" Nie uwierze, znam temat i niestety takie cos to moze byla 2 lata temu. Teraz juz kompletnie nie ma ludzi do pracy, Ukrainciy liczyc umieja i bez 4 tysiecy na reke nie zostaj u nas w kraju

"trzeba by otwartym na lokalna spolecznosc":D :D a po co sie spoufalac z lokalnymi przygłupami angielskimi jak i tak obrobia ci du/pe za plecami :D leiej we wlasnej grupie na miasto wtedy nie podskoczy zaden bo w kupie siła

No dokladnie. A w weekendzik mozna właczyc umpa umpa i zrobic grill z gorzałką na działce w pl. W uk nawet działek nie mają takich pieknych jak w pl.

14:00 I 14:14 o rany, jak najdalej od takich prostakow, jak najdalej ...

Lepszym? Jasne, azwsze trzeba byc lepszym od kilkunastu innych osob, zeby cie zatrudnili. Dlatego z moja rzadka specjalnoscia nie mam problemu z praca. Na narodowosc sie nie patrzy, tylko na kwalifikacje.

Tańszym to możesz być jak zaczynasz własną działalność. Z czasem reputacja rośnie i można podnosić ceny. A jak aplikuje się na normalną pracę to się nie licytuje o wypłatę :D co za głupi temat.

osoba 19:37 dokładnie. jak ktoś się ceni, to się ceni i to widać. Nie ma tak, że każdy imigrant zgodzi się na niższe stawki. Zalezy jaka praca, jaka pewność siebie , jakie umiejętności itd. Jak ja odchodziłam z poprzedniej pracy 9 miesięcy temu, to mi proponowali podwyżkę zeby mnie zatrzymać ... 1500 GBP w skali roku. no śmeich na sali. Powiedziałam im, że w nowej pracy na starcie będę miała 2,700 gbp więcej niż tu, więc jak chcą mnie zatrzymac, to niech dadzą mi minimum 3 koła podwyżki. ale nie dali, to wiadomo, odeszłam do nowej pracy.