Cork-mieszka ktos tam?

jak tam jest,warto jechac?

jest zachwycona,mimo,ze wychowała się w dużym europejskim miescie,nie pochodzi z Irlandii,jest Pólpolką,podobno jest tam duza grupa Polaków

no ja na dłużej chciałam...a tubylcy :) jacy są?

Lauren - ja mam zamiar przenieść się do Irlandii za kilka miesięcy. Właściwie to miasto jest mi obojętne. Pojadę tam, gdzie będzie dobra praca. Czy myślisz, że w Cork mozna znaleźć normalną (!!) pracę? Mam na mysli coś lepszego, niż bary, puby i hotele.... Np. czy są placówki opiekuńcze, (mlodzież, osoby starsze, dzieci)?

Eh, tak sobie myślę, że ten Cork to głupi pomysł. Piszesz, że tam jest pełno Polaków, a ja wlasnie z takiego miasta pełnego Polaków chcę uciec! chyba muszę poszukać gdzie indziej...

hehe, u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona :D Ty do Anglii, ja do Irlandii ;-) Ja myślę, że jednak lepiej jest w Irlandii, bo z tego co mowią ci, co tam sie przenieśli - są większe zarobki i tańsze mieszkanie.

A jaki masz zawód, jesli wolno? :) I co robisz teraz?

No to nieźle :) Język chyba znasz perfect, co? :)

ale nie o tym miało byc....

a o czym ? :P

no na przykład sie chciałam dowiedziec czy sa tam fajne miejsca typu puby kluby?

pubow/clubow jest w brod. zalezy jakies muzyki sluchasz (jak disco/tekno/lata80te to sie ciesz), czy lubisz tlumy i czy jestes gotowa wydac 10-15 euro za wjazd gdzie pobawisz sie 3 godziny nakupujesz piw za 4 euro sztuka, po czym zamkna chlub o drugiej :O :D

dzieki za info :* a mozna tam spotkac przystojnych facetów :D? ogólnie słyszałam ze zarowno irlandki jak i irlandczycy nie sa zbyt...hmm...czysci i zadbani ale byc moze to stereotyp

nie zagladalam irlandczykom i irladkom w majtki, ani nie sprawdzalam czy myja raczki, ale nie zauwazylam zeby byli brudni :O ludzi nie przestrzegajacych higieny mozna spotkac w kazdym miescie w kazdym panstwie na calej kuli ziemskiej.. :O zaprzeczam tez jakoby mieli byc jakos wyjatkowo grubi i rudzi.. owszem zdarzaja sie i takie egzemplarze ale nie na tyle zeby zaraz ich okrzyknac brudno-rudo-tlustym narodem! fajni faceci sie zdarzaja - ale to oczywiscie zalezy od indywidualnego gustu! ja tam wole polakow (na swoje nieszczescie :P)

Mieszkałam w Cork pzrez rok i teraz stwiedzam ze to zadna rewelacja szzcególnie dla kogoś kto nie lubi klimatu małych miastczek....bo Cork do nich zdecydowanie nalezy Ogólnie najwieksza najbardziej uczeszczana ulica jest Patrick Street i wokól niej głownie koncentruje sie zycie i puby (zadna rewelacja, ale pobawic sie mozna, choc do 2 tylko:( Jezeli chodzi o prace to restauracji, pubów hoteli jest sporo o cos lepszego trzeba sie postarac i CV powysyłac podzwonic ale jak masz kwalifikacje i jezyk to mozna (standard zreszta) Ale iralandia jest raczej drętwa i wole życ w Polsce bez finansowych rewelacji ale a fajnymi znajomymi niż tam w krainie deszcowców, nieciekawych imprez, otoczona przez niewyszukane towarzystwo Polaków, ktorzy wzajemnie cunikaj spjzreń ze wsydu i złości..... ale kazdy sam musi sie przekonac.....

bardzo Wam dziekuje za opinie, ale słyszałam ze Cork to miasto uniwersyteckie wiec niby powinno byc tam pełno młodych ludzi no i nie powinno byc tak drętwo...