Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On19

Odprawa na lotnisku

Polecane posty

Gość On19

Cześć pierwszy raz lecę samolotem mam pytanie czy bagaż rejestrowany jest otwierany i sprawdzany na lotnisku jak to jest. Bo bagaż podręczny to wiem. Sorki ale to moja pierwsza podróż. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bagaż rejestrowany jest obwąchiwany przez psy, ale to już poza miejscem, które widzisz i prześwietlany. Jak im się coś nie podoba, to otwierają, ewentualnie odkładają do ekspertyzy i to się nazywa "zagubienie bagażu". Zawsze przychodzi w ciągu trzech dni i widać, że był otwierany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze prześwietlą i sprawdzą, nie bój nic. Nieraz miałam tak przekopane, że szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapomnij trzymac elektronicznych rzeczy osobno bo jak polozysz laptopa na dnie to bedziesz musial go wykopac na wierzch przecagna sciereczka po nim i sprawdza czy nie miales kontaktu z narkotykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prześwietlą zawsze - bo muszą, żeby nic nie wybuchło w samolocie. a otworzą jak cos im podpadnie po prześwietleniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadnych odpraw po 29marca, brexit działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też boję się latać ale trzeba jakoś zwiedzać świat (niekoniecznie Polskę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pływanie
statki są, samoloty są do doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa i płyń 2 tygodnie do Ameryki :D co za cwel ciekawe kto ma tyle czasu i kasy żeby pływać wszędzie statkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma statków. Były kiedyś, teraz pozostały wycieczkowce. Średnia wieku 88 lat, w każdym porcie w pierwszej kolejności witają karetki na sygnale. Tych, którzy w czasie rejsu kończą życie, przetrzymuje się w chłodni, tej samej, gdzie żywność, tylko w innym kącie. No i za każde zejście na ląd płacisz, albo podziwiasz np. Monaco z odległości półtora kilometra, bo statek nie wpływa do portu, tylko podpływają mniejsze jednostki, odbierając tych, co wykupili wycieczki. Drogo, zero towarzystwa i czuć, że co niektóre w tym wieku moczu juz nie potrafią utrzymać. A fe, nigdy rejsu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×