Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszlastudentkaelka

studia w irlandii , jak to jest ?

Polecane posty

Gość przyszlastudentkaelka

hey Zostalam przyjeta na hospitality management w Dublinie, DIT Czy ktos moze mi powiedziec tak mniej wiecej jak wyglada system studiowania w ie? czy bardzo rozni sie od naszego- polskiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlastudentkaelka
oh wlasnie dlatego kocham irlandie tak bardzo uwielbbiam to malo powiedziane!! irlandczycy to wspaniali ludzie, ale ochlejtusy co nie miara:) ale ja pytalam o studia....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radze ci
Radze ci zdobywac ciagle jakies doswiadczenie w czasie studiow, starac sie o internships etc. Ja studiuje w stanach, tutaj sqamo skonczenie tego kierunku nic nie daje, znam osoby co pracuja w subway po hospitality management bo nie chcialo im sie zdobywac work experience w czasie studiow. Zas z doswwiadczeniem mozna osiagnac duzo; stanowiska managerskie i kierownicze w hotelach, roznych firmach etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlastudentkaelka
no mysle juz nawet teraz o tych intershipach ale jeszcze musze dokladnie wybadac gdzie sie je zalatwia. ale napewno zapoznam sie z tematem jestem przerazona tymi studiami:) kiedys bylam na prawie w Poznaniu, ale przerwalam studia bo wyjechalam zagranice. teraz chce wrocic do nauki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh rozumiem cie doskonale. Ja studiuje w Anglii, koniec pierwszego roku i dalej jestem przerażona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlastudentkaelka
Elvisowa co studiujesz? ja mieszkam zagranica rok czasu ( tylko/ Az)i zlozylam podania o part time ( 3 ieczory w tygodniu) chce to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pielęgniarstwo mieszkam tu już dość długo, w Polsce skończyłam studia w zupełnie innym kierunku przerażona może nie jestem ale raczej wk...iona:o Ciężko przyzwyczaić sie do tego systemu nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinowaa...
mnie sie wydaje ze tutaj jest nizszy poziom niz u nas ... nie wydaje wam sie ??? ja za rok skladam papierki do trinity c. musze zobyc tylko doswiadczenie kierunek prawo, autorko a dlaczego przerwalas studia w pl zeby wyjechac, ?warto bylo? ja juz tez studiowalam i nie skonczylam :/ biznes w irl. ;) ale cala racja z tym zeby lapac doswiadczenie .. ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy niższy poziom..ciężko powiedzieć, szczególnie że w Pl studiowałam coś zupełnie innego. Na pewno polową sukcesu są zdolności pisarskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuje drugi rok w Szkocji, Airline management. W porównaniu z Polska to niebo. Tak studiowac to moge to konca zycia hehe :) Nie masz czym sie stresowac. We wszystkim pomagaja i bardzo wspieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo wspieraja. Nie mowie raczej o sobie, bo ja sobie radze ok. Mowie np o innych narodowosciach ktorzy maja problem z jezykiem, czy samych polakow czy ludziach ktorzy maja problem z zaklimatyzowaniem sie. zawsze mozna isc do lektora wytlumaczy jeszcze raz. Nie ma spiny z notatkami, wszystko mamy na stronie univ. po zalogowaniu sie. tzn wszystkie notatki z lekcji, materialy pomocnicze. Przez ostatni rok zapisalam moze 1/3 zeszytu 32 kartkowego ( wiekszosc bazgroly z nudow). co wiecej.. hmm egzaminy nie wygladaja tak jak w polsce. nie wiem jak w irlandii ale u mnie jest jedna duza praca na 15 000 slow ktora sie pisze przez rok. ( banalne) Ogolnie to wszystko jest nastawione na myslenie, na to zeby nie kuc na blache ale zeby myslec i wyciagac wnioski. np marketing, nie wazne reguly i inne dyrdymaly, wazne jak to w praktyce wyglada. i np egzamin polega nie na wypisywaniu np co to jest marketing mix, tylko z jakiegos artykulu na temat jakies dzialalnosci wypisz jak zastosowano marketing mix. Albo co proponujesz.. takie bardziej zyciowe. :) Mysle ze w Irlandii podobnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To podobnie jak u mnie.myslalam ze moze pomagaja z esejami:) tez od poczatku roku nie zapisalam nawet polowy zeszytu (mam jeden do wszystkiego)Lektorzy organizuja dodatkowe sesje zeby wytlumaczyc assignment.Liczy sie praktyczne myslenie i moim zdaniem rowniez umiejetnosc tzw lania wody w czym ja nigdy nie bylam dobra.u mnie bylo zawsze krotko zwiezle i na temat.a tu trzeba slowa ciagle liczyc:o nie lubie tego bo widze ze niektorzy potrafia napisac piekny esej a w glowie nic im z tego nie zostaje...Moze z czasem zmienie zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I moze wolalabym miec jedna prace na zaliczenie.U mnie w ciagu roku jest ok 6 esejow,jakas prezentacja,praktyki.Duzo roboty jednym slowem.I egzamin tez bedzie-test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmf
To czy jest trudno zależy od poziomu uczelni. Ja robię kierunek ścisły, dość trudny oprócz ton notatek ( 3 kartony) zapisałam chyba z 10 zeszytów plus powtórki też lubię sobie na kartkach rozpisywac. Jestem na 3 ecim roku. Prezentacje, praktyki, 6 esejów rocznie ( od 1000 do 2000 słów każdy) plus 3-4 mniejszych miesięcznie. Dla mnie to dość dużo pracy ale lubię! Wiem że na innych uczelniach ludzie narzekają że jest za łatwo ale takie to są takie uni o których nikt nie słyszał, nawet w rankingu Guardian się nie mieszczą :p więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, mój uniwerek jest stary, z tradycją a Health Science Department na którym studiuje został uznany przez The Times za najlepszy w kraju (sam uniwersytet na bodajże 9 miejscu) więc chyba ktoś o nim słyszał i nie o poziom uczelni tu chodzi:p Pisałam że mam sporo esejów ale nie lubię ich pisać i tyle. Lubie się uczyć, czytać, lubię praktykę ale na miłość boska nie zamierzam być dziennikarką tylko pielęgniarką:o A co do notatek, widzę że niektórzy po prostu lubią pisać i notują wszystko co wykładowca mówi. Ja nie widzę takiej potrzeby, wolę przeczytać książkę lub artykuł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlastudentkaelka
hey Dziewczyny Dziekuje bardzo bardzo za pomocne wskazowki. tez mysle, ze moze nie jest tak ciezkoo ja studiowalam prawo, wszystko byla jedna wielka pamieciowa, wykladowcy ktorzy mieli w nosie studentow , spozniali sie itp. Zrezygnowalam po 2 latach, wyjechalam do Ie gdzie zyje mi sie naprawde dobrze. Chce jednak studiowac. zajecia bede miala wtorki, srody, czwartki od 5:30 pm- 9:30 bardzo sie ciesze!!!! ale lekko jestem podenrwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmf - masz rację. Są kierunki bardziej praktyczne i takie gdzie trzeba pisać dużo notatek. Ja też dużo notuje bo z głowy może wylecieć a pamięć mam słabą zwlaszcza do lacinskich nazw :) Pozatym mam super nauczycieli którzy robią prezentacje z jednym zdaniem na slide i zaznaczają że jak nie będziemy notować to nie zdamy egzaminów. I wg. Mnie ta metoda jest najlepsza. A eseje akurat lubię, za to nienawidzę raportów naukowych, są jak wrzody na tylku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinowaa...
ja jak studiowalam biznes to mialam normalnie prace, prezentacje itd. w przeciagu nauki a pozniej egzaminy na koniec czyli typowo jak w pl, ale mi z tym poziomem nie chodzi ze moze gorszy ale po prostu inaczej to wyglada w ie, nie wiem tutaj tak nie bylo stresu z nauka bo zawsze ci pomoga, luzniej jakos , nie wiem jak wytlumaczyc ;),swoja droga wczesniej tez bylam zainteresowana kierunkiem 'połoznictwo' ale ostatecznie sie skusilam na prawo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rubinowa u mnie odwrotnie:) wcześniej prawo, administracja a po czasie stwierdziłam że wolę pracować z ludźmi niż z papierami;) czyli wynika z tego że niechęć do pisania miałam zawsze.jak już napisze ten esej to jest ok, dostaję dobra ocenę (póki co) ale ile nerwów to mnie kosztuje kilka dni temu w chwili zwątpienia pomyślałam że poszukam kogoś kto napisze mi to za kasę, chociaż połowę:p ale nie odważyłabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlastudentkaelka
A eseje sa jakos specjalnie trudne do napisania?? hehe wiem - glupie pytanie... ah juz sie nie moge doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie są trudne ale jak widać dla innych nie sa mam nadzieję że nabiorę wprawy bo na drugim roku będzie ich więcej do napisania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsjhejebswjh
Wydaje mi się że eseje to bardzo prosta forma sprawdzania wiedzy ( zaraz po egzaminach). Zaweze idzie się rozpisać, nawiązać do tej publikacji czy do tamtej i już. prosta sprawa chociaż trudno się w to tak po prostu wkrecic np po wakacjach. No ale cóż... Elvisowa - wez lepiej nie płac nikomu za pisanie tylko sama pisz. Przecież oni mają programy do sprawdzania plagiatu. Ty zapłacisz a potem jak ktoś cię wrobi to już sie nie wykrecisz. Referencje w dużych esejach też sprawdzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez wiem o tym,mielismy szkolenie z tego na samym poczatku.Dlatego sie na to nie odwaze.Poza tym tak latwo sie nie poddaje:) chociaz czasem rece opadaja..mi niestety nie idzie tak latwo sie rozpisac. I tak mam wrazenie ze za malo parafrazuje i tekst jest zbyt podobny do oryginalu.Po prostu jak cos przeczytam to ciezko mi to ujac wlasnymi slowami, po akademicku, ech.. Sorry autorko za offtop to temat o studiach w Irlandii a nie moich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlastudentkaelka
tz te egazmainy pisemne polegaja na tym, ze daja mi artykul a ja mam pisac ( na zajeciach czy w domu?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blissful v
Zazwyczaj na uczelni masz dużo form sprawdzania twojej wiedzy. Są małe testy ( online), tam zaznaczasz odpowiedzi ABC czy też są pytania rozwinięte. Najłatwiejsza forma. Eseje i tzw assignments. A egzaminy końcowe to zazwyczaj kilka pytań do wyboru ( ja np miałam 4-6 pytan, po 2-3 na jeden semestr i z każdego semestru musisz wybrać jedno lub 2 a potem rozpisać się na wiele stron). Oczywiście warunki ściśle egzaminacyjne na sali. Przykłady badań, referencje do książek czy cytaty są oczywiście punktowane ekstra. To pokazuje że masz na tyle dużą wiedzę że nawet jak z całego semestru dadzą ci jedno pytanie to odpowiesz na nie wyczerpujaca. Oczywiście pisze na swoim przykładzie, nie wiem jak to wygląda u innych. Aha i egzaminy praktyczne tez są, ale to zależy od kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się z zainteresowania studiami w Irlandii. Społeczna Akademia Nauk także oferuje tu studia w Polskiej Akademii Otwartej w Dublinie - ośrodku największej niepublicznej polskiej uczelni. Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Społecznej Akademii Nauk w Dublinie oferuje studia: - licencjackie na kierunku Zarządzanie, - magisterskie na kierunku Business Management (kierunek prowadzony częściowo w j. angielskim we współpracy z amerykańskim Clark University) - absolwenci otrzymują tytuł mgr Społecznej Akademii Nauk oraz Master Clark University, - podyplomowe na kierunkach: Pedagogika, Tłumaczenia. Proces dydaktyczny obejmuje regularną pracę za pomocą platformy internetowej oraz comiesięczne zjazdy w Dublinie (głównie). Praca na platformie odbywa się głównie asynchronicznie dając studentom możliwość pracy w dowolnych godzinach i dniach tygodnia. Polecam śledzenie zakładki Aktualności na stronie: www.pao.pl/pao-ir, www.clarkuni.eu. Jeżeli szczególnie intersujecie się tematem kariery, polecam Dzień Kariery i aktualne informacje z tego zakresu: www.facebook.com/dzienkariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja dziewczyny jestem postawiona przed nielada wyborem, mianowicie - kończę 1 rok filologii angielkiej tutaj, ale wlaściwie myślałam o tym, żeby na magisterkę przenieść się do Irlandii, (już tam byłam 1, 5 roku). Nie wiem tylko, czy nie zrezygnować po jednym roku i zacząć od razu zaocznie studiować w irlandii np właśnie business. Myślę, że to pewnie bardziej ptzygotowało by mnie na pracę tam, a jeśli nie to na pracę nawet po powrocie? Pytam, bo zapewne wnioskując z poprzednich komentarzy, możecie wnieść coś do tego konfliktu. Może na zapytam jasno:) - czy trudno samemu poradzić sobie na tych studiach zaocznie ( nie mam tam rodziny) 2. czy studia na institute of technology są fajne, tzn honorowane równie dobrze? Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas pobytu za granicą w pracy, moją prawą ręką był wszędzie kolekcjonerski wzór dowodu osobistego z clubcard.com.pl Nie uwierzycie, jak bardzo posiadanie takiego cacka jest w stanie ułatwić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×