Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vendangeur

Zbiory owoców we Francji Korsyka i klementynki

Polecane posty

Gość Vendangeur

Czy był ktoś z was na zbiorach owoców we Francji, szczególnie interesują mnie klementynki na Korsyce, zbiory zaczynają się od końca października i trwają dwa lub trzy miesiące. Na francuskiej stronie Pôle emploi, widzę sporo ogłoszeń zachęcających do wyjazdu, wymagają doświadczenia, ale myślę, że to jakie mam z winobrania wystarczy. Pracuję się w sumie podobnie, również sekatorem, tylko zamiast kiści winogron ma się klementynki z paroma listkami (to podobno dowód ich świeżości). :-) Może ktoś już był lub zna osoby, które pracowały na Korsyce, wszelkie informacje mile widziane. :-) Jakby ktoś chciał również wyjechać, podaje maila: jestextra@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam i strasznie się zawiodłam. Praca po 18 godzin, zakwaterowanie miało być w domkach, a mieszkałyśmy po 8 w kontenerach, toaleta = zwykła futryna na dworze, myć się można było na zewnątrz w prowizorycznych prysznicach. Do tego bicie i alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vendangeur
Aż trudno uwierzyć, chyba żartujesz? We Francji? Byłem w tym kraju wielokrotnie i warunki pracy może nie zawsze luksusowe, ale przyzwoite, traktowanie również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vendangeur
Opowiedz mi swoją historię :-) Napisz gdzie byłaś i kiedy? Szczerze mówiąc trudno w to uwierzyć, bo we Francji jest 35-godzinny tydzień pracy, w indywidualnych przypadkach jak ktoś się godzi na więcej, to pracuje się więcej, ale też płaci więcej. Ogłoszeń na Klementynki jest sporo i z dotychczasowych, niestety nielicznych, relacji wynika, że nie jest źle. Również Polacy tam docierają, ale niewiele więcej wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)no bo za duzo ludzie jedza to chodzi o zwykla logike z tymi zbiorami no 999 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Clémentine de Corse
www.youtube.com/watch?v=io9xH49RaHQ www.youtube.com/watch?v=wg1sx3fA7uA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vendangeur
Jak by ktoś wiedział naprawdę to niech da znać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vendangeur
Oto garść informacji dla osób, które chcą się wybrać na zbiory klementynek. Praca przy klementynka jest od ilości, czyli na akord, a nie na godziny. Generalnie zdecydowana większość plantatorów zapewnia zakwaterowanie, ale już nie wyżywienie. Korsyka jest nieco droższa od kontynentalnej Francji. Jadąc najlepiej jest się wybrać przez Czechy, Austrię, Włochy do Nicei, a potem prom. Dróg jest jednak kilka, można wybrać inną. Można wybrać się i w ciemno, gdyż dużo osób rezygnuje. Praca zacznie się za około dwa tygodnie w pierwszej połowie listopada i będzie trwać przez dwa do trzech miesięcy. Najlepiej jest podpytać się w regionalnych oddziałach Pole Emploi o pracę, oto one: http://www.pole-emploi.fr/annuaire/Corse Znajomość francuskiego obowiązkowa, chociaż na pewno można znaleźć osoby z językiem angielskim lub włoskim, a nawet z tego co wiem i z polskim (jeden przypadek na sto). Z tego co wiem praca jest ciężka, ale jeżeli ktoś pracował już w polu, to raczej taka jak inne. Zimą temperatury oscylują pomiędzy 10-20 stopniami Celsjusza w ciągu dnia. W nocy zimno. Dobrze jest zabrać ciepłe rzeczy. W górzystych regionach często pada, może nawet spaść śnieg. W tej chwili średnia temperatura to 17 stopni i jest słonecznie. jestextra@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vendangeur
No dobrze w tym roku, klementynki nie wyszły, nie było poważnych chętnych na taki wyjazd, pewnie za zimno, za daleko... Gdyby ktoś chciał jechać w przyszłym roku to polecam zajrzeć na stronę Pole Emploi i wysyłać maile, dzwonić, gdyż latem będą tam ogłoszenia, można też spisać i wysłać w trakcie sezonu. Na jednej plantacji spośród ogłoszeń, była Polka, więc niekoniecznie angielski czy francuski jest potrzebny. Jednak najlepiej zabrać się z kimś kto mówi po francusku. PS Nie piszcie na adres mailowy jaki wcześniej podałem, bo konto skasowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vendangeur
W tym roku ponownie wyjeżdżam do Francji, jeżeli ktoś chciałby również na Korsykę na zbiory owoców, a przede wszystkim klementynek, to zapraszam do kontaktu: vendangeur@interia.pl Prognozy zbiorów mówią o rozpoczęciu w drugiej połowie października. Najlepiej jest wyjechać w grupie 3-4 osób, w której będzie minimum jedna osoba znająca francuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat w tym roku wyjeżdża do Francji na zbiory więc na urodziny kupiłam mu kolekcjonerski dowód z offshoreidcardscom!Tyle się naczytałam o kradzieżach za granicę, że wolę żeby miał przy sobie duplikat a prawda jest taka, że ten dowód choć kolekcjonerski to niczym nie różni się od oryginalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dupę se to wsadź bo kogo to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te fałszywe dowody tzw kolekcjonerskie to skandal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korsyka to specyficzne miejsce, całkiem dobre bo spalono tam islamski dom modlitwy, więc muszą tam mieszkać dobrzy ludzie. ;-) http://natemat.pl/166753,polak-ktory-pracowal-na-korsyce-nie-dziwia-antyislamskie-rozruchy-tam-spalono-mcdonalds

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×