Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IskierkaIskierka

co dalej zrobic ze swoim zyciem

Polecane posty

Gość IskierkaIskierka

Jestem 4 lata po ślubie, mamy jedno dziecko, przerabialam juz rozne rzeczy w swoim malzenstwie i wiele problemow ktore mimo ze ich juz nie ma spowodowaly ze milosc zaczyna przygasac. Chodzi o to ze poznalam mezczyzne jest zonaty ale nie ma dzieci nie bede opisywac jaki jest...co ja mam robic mecze sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj, a moze przekonasz sie, że to nie to samo. A moze się zakochasz i \"popłyniesz\". Jeżeli nudzi cię twoje życie - spróbuj. Obiecuję ci jedno- odrobinę adrenaliny i napewno wiele kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IskierkaIskierka
Nerwow bo rozwod to nerwy, na oczach i na jezykach innych i dziecko...dziecka sie nie da podzielic.. mecze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś pewna, że nic się nie da zrobić? Nie kochasz męża? Jest aż tak źle? Czy to tylko lekkie zauroczenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IskierkaIskierka
od dłuższego czasu czuję pewien niedosyt i nie chodzi o seks tylko o zwykłe zrozumienie gest przytulenie żyje z nim i jest normalnie jak kazde malzenstwo ale czuje ze potrzebuje czegos innego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj
a co będzie jak się okaże że ten drugi to właśnie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, brak ci adrenaliny. Nuda się wkrada w związek.Zafunduj sobie romansik na boku. Odżyjesz, wypiękniejesz i spieprzysz życie mie tylko sobie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krani
Do Pikok Uwielbiam takie jednoznaczne sądy. Wszystko jest albo białe, albo czarne. Do autorki topiku: 4 lata to mały staż. Masz dziecko, spróbuj powalczyć. Nie można oczekiwać, ze ta druga strona zrobi coś. Facet trochę inaczej patrzy na życie i relacje niż kobieta, inaczej wiele rzeczy rozumie. Zrób coś, rozmawiaj, to przede wszystkim. Zaaranżuj jakiś miły wieczór, spacer, wyjazd, kino, cokolwiek. Nuda sama nie zniknie. Małżeństwo to nie jest chwilowa poczekania, czy film, którego wychodzisz, kiedy przestaje być interesujący. Romans to kusząca rzecz...ale konsekwencje mogą być bardzo przykre. I wierz mi, prowadzenie podwójnego życia wcale nie jest łatwe ani przyjemne. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krani W mojej wypowiedzi jest jedna wielka ironia. Mam nadzieję że ją zauważyłaś.I mam nadzieję , że autorka topiku zastanowi się nad tym zanim posunie sie za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Skoro jest Ci tak źle,rozwiedź się. Tak będzie uczciwie wobec człowieka, któremu składałaś przysięgę małżeńską. Romansując zyskasz wiele atrakcji. Gdy sprawa się rypnie, najwięcej ran wojennych odniesie Twoje dziecko. Czy warto????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, zgadzam się. Nie pasuje Ci partner, powiedz mu ładnie żegnaj i wtedy układaj sobie życie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrobert11
rodzina to największe szczęście, walcz o nią. Każdy związek można ożywić, a zdrada popsuje wszystko bezpowrotnie. Zostaną tylko łzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga61
racja, walcz o swoje szczescie. Udaj sie z mezem do psychologa albo innego specjalisty. Nie rezygnuj z malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×