Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oby

co moge robic? splata mieszkania?

Polecane posty

mamy mieszkanie na kredyt. mam rozwod z winy meza, zniszczyl mi zycie ... mam tez male dziecko- 6 lat. teraz byly chce zebym mu splacala mieszkanie. nie dam rady splacac go i placic rate kredytu... co zrobic? zabrac dziecko i isc pod most? przeciez to niesprawiedliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Za mało informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze o pomoc! jakie informacje jeszcze sa potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwakluska
A mozesz sie przeniesc na ajkis czas do rodzicow? Niech on Cię splaci, moze starczy na zakup malej kawalerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Jeżeli kredyt był wspólnie wzięty...to wspólnie należy go spłacać.Jeżeli nie ma takiej możliwości to nieruchomość należy sprzedać..... Oddać kredyt....a resztą jeśli zostanie podzielić się po równo. Prawo własności nie podlega wzruszeniu ....a czy i ile masz dzieci to w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia.Jeśli nie zwrócicie kredytu .....zostaniecie przez bank zlicytowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest problemem dla mnie psacanie kredytu... boje sie tego podzialu i tego, ze nie dam rady oprocz kredytu jeszcze jemu placic...chcialam wzaic na siebie spalte kredytu ale sie nei zogdzil. dodam, ze n ma swoje mieszkanie- 3 pokojowe, mieszka z konkubina w innym, a jak widac zalezy mu tylko na pieniadzach... przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tego zeby on spacal mnie to rzeciez logiczne ze jemu nie o to chodzi. Chcialam tez zebysmy sie zrzekli obydwoje na dziecko, ale tez sie nei zgodzil... a kredyt jest do 2025 roku. boze, doradzcire cos. Jak taki podzial moze w Sadzie wygladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Jeżeli ma być podział mieszkania to jednocześnie będzie podział spłaty kredytu. Nie ma tak ,że Ty spłacisz go za mieszkanie i jednocześnie sama będziesz spłacać raty kredytu za to mieszkanie. On w sensie prawnym nie może oczekiwać takiego rozwiązania. Jednak on płacąc raty kredytu za mieszkanie ....może zażądać od Ciebie zapłaty za najem mieszkania przez Ciebie, jeśli tylko Ty wyłącznie z niego korzystasz w całości.Ile zaś on ma mieszkań to nie ma żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem. Czy jest tutaj na forum ktos kto przez to przeszedl? Jestem ciekawa jak taki podzial w sadzie wyglada? cZego sie spodziewac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies czytalam ale nei wiem czy to prawda, ze jesli mieszkanie kosztuje teraz 160 000 to Sąd odejmuje od tego kwote kredytu czyli powiedzmy 100 000 i te 60 000 robi na pol. Czyli mu musze splacic 30 000. No ale wtedy co z kredytem? Ja place sama, ale na umwie jestesmy nadal obydwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
A dlaczego sąd ma coś odejmować. Ja Tobie wszystko wyraźnie napisałem.Ty nic nie wykombinujesz w tym względzie dlatego nie kombinuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordwapen
bedziesz musiala splacic exa.I placic kolejne raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordwapen
zniecierpliwiony ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obyc
czyli jesli mieszkanie jest warte 150 00 to musze mu oddac 75 ooo i niewzne ze pozostalo 50 000 kredytu jeszcze do pslacenia? Czyli nadal placimy kredyt pol na pol, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyzej to bylam ja. Czy to tak wyglada? Ja sie na tych sprawach nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordwapen
jedno z was zostaje wlascicielem mieszkania.W tym wypadku to ty. Musisz splacac bierzace raty i oddac bylemu to co zainwestowal. dam ci prosty przyklad;kupilas wypasiony TV.Placisz za niego raty po 500 zl mies.Ale twoja sasiadka tez chce miec taki sam,tyle ze juz go nie ma w sprzedazy.Postanawiasz oddac jej swoj.Czyli ona przejmuje kolejne raty i splaca te ktore ty juz zaplacilas.Przeciez niezgodzilabys sie oddac TV i placic raty!Zadala bys tez zwrotu wczesniejszych rat bo to duzo pieniedzy a ty nadal nie masz TV.To tak na prosty rozum. Jeszcze jedno.Twoj ex moze zadac odsetek.Ma do tego prawo,chyba ze sie dogadacie(pamietaj,tylko notarialnie!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dogadamy sie, t onie ten typ czlowieka. A wracajac d otematu to z tego co piszesz wynika, ze mialabym splacac raty sama plus splacic go ale z tego co on wplacil na mieszkanie. To by bylo super, bo duzo nie zainwestowal. Ale boje sie, ze jest inaczej:-( o jakich odsetkach mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Ty masz mu spłacić połowę wartości mieszkania na dzień ewentualnego rozwodu po cenie rynkowej.....to i tak ustali sąd..To co było płacone przez was jako małżonków ,którzy wspólnie wzięli kredyt obciążało was wspólnie. Czyli on płacił i Ty płaciłaś. Ta kwota która została do spłacenia cały czas podlega spłacie przez was obojga. On jest współwłaścicielem części mieszkania tak samo jak i Ty.Ale należy brać pod uwagę cenę rynkową mieszkania.. Jeżeli chcesz zatrzymać mieszkanie dla siebie...w całości...to musisz spłacić jego część oraz pozostałe raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn rozwod byl rok temu. to chyba bedzie cena mieskznaia z dnia podzialu majatku tak? Czyli powiedzmy musze mu splacic 60 000 i sama placic raty kredytu przez 15 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Jeżeli w dniu orzeczenia rozwodu nie było podziału majątku ....to powinnaś to przeprowadzić lub notarialnie się z nim umówić.Następnie musisz spłacić jemu jego część mieszkania po aktualnej cenie rynkowej .....pozostałe zaś raty musisz spłacać sama..... jeśli chcesz być wyłącznym właścicielem mieszkania. Jeżeli podziału nie ma to nadal macie obowiązek wspólny spłaty kredytu i nadal jesteście jego współwłaścicielami .....oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordwapen
mysle ze zniecierpliwiony jasno to wyjasnil.Chyba prosciej sie juz nie da.I to co napisal to najprawdziwsza prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche to by bylo nie tak ,zebym dwa razy to samo placila. Bo raz raty kredytu do konca, dwa polowe ceny rynkowej, trzy- a co z tymi ratami, ktore on placil po rozwodzie? Cos mi tu nie bardzo gra. Ale dziekuje zniecierpliwionemu za pomoc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to wygląda tak. Mieszkanie kupione na kredyt za 180 tyś. Mąż wyprowadził się 3 lata temu i automatycznie przestał płacić kredyt (wg niego to normalane). Płaciłam sama co miesiąć ok 1000 zł raty. Teraz po 3 latach jest rozwód i podział. Ja z dziecmi zostaję w mieszkaniu. I podział wygląda następująco. Obecna wartość mieszkania 240 tyś. Pozostało kredytu do spłaty 110 tyś. Kwota rat którą przez 3 lata płaciłam sama 36 tyś / 2 = 18 tyś (tyle mąż wg mnie ma zaległości). 240 tyś podzielić na nas dwoje to daje po 120 tyś. Odjąć od tego połowę kwoty która została do spłaty i odjąć tę połowę której nie płacił a ja płaciłam za niego. 240 tyś / 2 = 120 tyś 120 tyś - 110 tyś (reszta do spłaty) / 2 = 65 tyś 65 tyś - 18 tyś (nie płacone przez 3 lata raty) = 47 tyś Tyle przekazuję mężowi i mieszkanie będzie przepisane na mnie. W sądzie przy podziale będzie zaznaczone, że raty do końca trwania kredytu spłacam ja. Kiedy przestanę płacić mąż może wnieść sprawę do sądu przeciwko mnie. Mam nadzieję, że jakoś jasno to przedstawiłam. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, bardzo jasno to przedstawilas dziekuje Ci:-) Czy ktoras z Was dziewczyny miala inaczej zrobiony podział w Sądzie? Będę wdzięczna za rady, bo nie stać mnie na adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz jesli mozesz czy te kwote Sąd rozlozyl ci na raty np na 3 lata czy calosc musisz splacic od razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno sąd może zgodzić się na spłatę 2 osoby np w przeciągu 5 lat. Ale tylko tak słyszałam. U mnie mąż chce pieniądze od razu. Ewentualnie zaproponowł też, że nie będzie placil alimentów do czasu splaty calej sumy. Ja się na to nie zgodzę. Wolę zaciągnąć dodatkowy kredyt pod zastaw hipoteki i placić mniejsze raty do banku (ze względu na dlugi czas kredytowania) niż przez najbliższe lata spłacać kredyt i zabójczo duże raty względem męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordwapen
mozna sie dogadac ze bedziesz splacac meza przez np 5 lat,ale on moze zazadac odsetek.Nie moze byc tak ze maz nie bedzie placil alimentow,to jest zakazane prawnie,bo alimenty sa na dzieci.Chyba ze razem na to sie zdecydujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, terazj uz to zrozumialam;-) No to tragedni az takie jne bedzie, chociaz kto wie co sobie byly zazyczy,. Czy ktos z Was mial podzial sadowy??? Bede wdzieczna za wskazowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Instytucja alimentów .....nie ma nic wspólnego z spłatą kredytu za mieszkanie ,dom,. Nie można zrzec się alimentów na poczet spłaty kredytu. Alimenty są na bieżące potrzeby dziecka a nie na kredyty. I nie ważne na co te kredyty są.. Instytucje alimentów należy zlikwidować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
PS . Nie można na poczet alimentów spłacać kredytu. .....Nie można się tu dogadać. Takie jest prawo. Nie można alimentów przeznaczyć na zasadzie umowy na spłatę kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×