Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosita13

Co zrobić?

Polecane posty

Gość cosita13

Czy ktos mial podobny problem albo?Ponad rok temu zostala orzeczona separacja z powodu winy -zdrady-żony do której przyznala sie ona bezsprzecznie.W międzyczasie sypiala gdzie i z kim sie dalo.a w momencie kiedy jej mąż-niemąż zacząl ukladać sobie zycie postanowila podczas rozprawy rozwodowej nie zgodzić sie na rozwód z jej winy.Chodzi jej oczywiście o alimenty.Chce aby wina byla obopolna.Co Wy na to? Ma ktoś jakieś mądre rozwiązanie tej sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie
Trzymaj się tego, jeśli przyznała się do zdrady kiedy orzekaliście o separacji. To niech tak będzie. Niech będzie rozwód z jej winy. Wtedy ty możesz ale nie musisz do końca jej życia możesz ją podać o alimenty na swoje utrzyanie jeśli pogorszy sie Twoja sytuacja życiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
wg orzeczenia SN późniejsze (tzn. po rozpadzie związku) sprawy nie mają znaczenia dla orzekania winy, niestety nie pamiętam szczegółów, generalnie chodzi o to, że jeśli związek już się posypał, a dopiero po paru latach dochodzi do rozwodu, to fakt, że ktoś zaczął sobie układać życie z kimś innym nie stanowi przesłanki jego winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
voila, polecam lekturę: Wyrok Sądu Najwyższego z 21 marca 2003 r. (II CKN 1270/00,LEX nr 78843) Dla ustalenia w myśl art. 57 § 1 k.r.o., który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego, istotne są zachowania małżonków, które miały miejsce przed jego zastosowaniem, tylko one bowiem, stosownie do art. 361 § 1 k.c., mogą być uznane za przyczynę rozkładu i ocenione jako zawinione spowodowanie rozkładu pożycia. Zachowania małżonków w okresie, gdy rozkład ich pożycia małżeńskiego był już zupełny i trwały, nie są jednak bez znaczenia dla oceny przesłanek rozwodowych określonych w art. 56 k.r.o. Małżonkowie zobowiązani są do wzajemnej lojalności i przyzwoitego zachowania wobec siebie przez cały czas trwania małżeństwa. Jeśli ich niewłaściwe zachowanie stało się przyczyną rozkładu pożycia, ponoszą tego skutki w postaci możliwości przypisania im winy rozkładu ze wszystkimi tego konsekwencjami, jakie przewiduje ustawa. Natomiast jeśli ich niewłaściwe zachowanie miało miejsce już po powstaniu i utrwaleniu rozkładu pożycia i nie może być uznane za jego przyczynę, oceniać je trzeba z punktu widzenia przesłanki zasad współżycia społecznego, jaką przewiduje art. 56 § 2 i 3 k.r.o. dla oceny zgodności orzeczenia rozwodu z tymi zasadami oraz oceny zgodności z nimi odmowy zgody na rozwód małżonka, któremu nie można przypisać winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie
Srali muchy będzie wiosna. W sadach rodzinnych wszystko toczy się według tego kto jakie dowoy przedstwi. Tam siedzą ludzie z cyckami i w większości spraw jeśli są dzieci to przyznają rację kobiecie. Orzeczenia sądu najwyższego można sobie w tyłek wsadzić. Znajdż dobrego adwokata bo baba Cię zje. Szukaj dowodów i świadków na jej zdradę i nielojalność małżeńską. Dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosita13
Dziękuję Wam zam za podpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzę ci
cosita teraz ta żona może zawalczyć o jego winę ...bo on teraz ma kochankę i z kochanka układa sobie życie...czyli też jest winny ona wygra winę męża przy rozwodzie właściwie to oboje są winni...są tacy sami zapomnieli o zasadzie że najpierw rozwód a potem dopiero szukanie kogoś do nowego życia...a nie przed rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie
Tak naprawdę to wszystko to o kant dupy. Jeśli była jest uczciwą kobietą. To po latach zmądrzeje. Ludzie tak mają, gdy walczą to na siekiery i noże, gdy jednak nieszczęście jakieś to potrafią na kolanach. Trzeba być człowiekiem i myśleć również o przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×