Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oliwka100

czy kiedyś ten ból minie ?

Polecane posty

Witam . 6.10 .2007 brałam ślub potem szybko zaszłam w ciążę i urodziłam zdrową córeczkę . Jak byłam w 4 miesiącu ciąży mój małżonek wpadł jak twierdził w depresję .W każdym razie odszedł ode mnie .Nie potrafię sobie dać z tym wszystkim rady. Muszę się z nim widywać bo odwiedza dziecko. Chodzę do psychologa ale to nic nie pomaga. Jestem załamana .Nie wiem czy jeszcze się kiedys podniosę będę potrafiła normalnie żyć. Mam poczucie ,że moje życie legło w gruzach .Może ktoś to wie jak sobie pomóc :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialko wchlania tluszcz
Oliwka Minie ;)) poznasz kogos zakochasz sie zalozysz nowa rodzine;)) depresja czytaj tchorzostwo przed odpowiedzialnoscia za ciebie i dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę juz się wiązać Zawsze za bardzo się angażuję i źle na tym wychodzę .W grudniu minie rok a jak wszystko się posypało a ja nie jestem w stanie się pozbierać .Doszłam jedynie do etapu ,że nie wiem czy jeszcze go kocham czy nienawidzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialko wchlania tluszcz
dobrze ;)) teraz etap nienawidzisz .. a za jakis czas ...pokochasz z wzajemnoscia;))bo samotnosc i brak faceta to depresja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto teraz będzie chciał się wiązać z kobietą z niemowlakiem ? Sa wolne kobiety bez zobowiązań .Poza tym nie wyobrażam sobie nawet tego żeby ktoś mnie jeszcze mógł dotknąć Wpędziłam się w kompleksy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu lu na mosc i e
To tragedia dla kobiety sracic osobe, ktora kocha, ale on na Ciebie widocznie nie zasluguje, Badz wszystkim dla swojego dziecka, spotykaj sie z ludzmi, nie zamykaj sie bo to najgorsze w takich chwilach zostac samemu i plakac, trzeba sie wyplakac ale za ktoryms razem czlowiek musi powiedziec stop, nie mozna wiecznie dreczyc sie za czyjes bledy.. 3mmam za Ciebie kciuki to trudne ale masz dziecko, jak sie uporasz ze swoim problemem bedziesz mogla zaczac nowy etap, poznasz kogos, bo sa jeszcze dobrzy ludzie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technikal
Nie zalamuj się. Moja żona zmarla na raka 22.06.08. mam dwoje dzieci. Popieram wszystkich co namawiają do otwarcia się. Ja to samo robię i jest dobrze. Niestety trafiasz na barana i nic to nie pomoże. Aby nie zrobil ci krzywdy i dzieciom, brak dpowiedzialności z jego strony, pewnie nie zmądrzeje. Rozglądaj się dookola, a jak coś się trafi to powoli i spokojnie. Teraz będziesz miala inne kryteria doboru partnera. Mój szwagier ma żonę, mają dwoje malych dzieci, ostatnio stwierdzila że go nie kocha, dziś dzwonilem do niego to teść powiedzial że pytal wnuki jak śpią to powiedzieli mu że mama śpi z wójkiem Waldkiem w lóżku. Szwagier jest porządnym czlowiekiem ma sporą pensję dbal o zonę i dzieci, mieszkali razem teraz ona wyprowadzlia się do swojego mieszkania {dostala od domu dziecka} ma faceta o 24 lata starszego ona ma 23 lata. Jakby co to pisz technikal@poczta.onet.pl lub skype technikal40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomaranczowo...
sorrki ale czy ty szukasz kobiety dla siebie czy moze dla szwagra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi strasznie cięzko .Wiem ,że mam dziecko i kocham ja nad życie ale życ mi sie nie chce.Jak poznałam męża to codziennie dziekowałam Bogu ,że postawił jego na mojej drodze .Po ślubie mu sie odmieniło a dokładnie jak dowiedział sie ,że jestem w ciązy Teraz mi wypomina ,że nie chciał dziecka ale przecież sama go sobie nie zrobiłam. A wiecie co jest najgorsze ,że Oliwka została poczęta w sama noc poślubna przyjełam to jako taki prezent od samego Pana Boga ... Zbiliża się nasza pierwsza rocznica slubu nie wiem jak to przeżyje Chciałabym zasnąć i obudzić się po tygodniu jak już bedzie po tym dniu. lu lu na mosc i e wiesz ja urodziłam córcię 21.06 ja sie cieszyłam a Ty rozpaczałeś .Dziwne to życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ból rozpacz gniew lęk przed
samotnością i tym co przyniesie przyszość - przez wszystkie te etapy po stracie bliskiej osoby (rozwód lub śmierć) trzeba przejść, żeby znów zaświeciło słońce... Ono też kiedyś zaświeci specjalnie dla Cebie... Odejście męża w takim momencie Twojego życia to po prostu podłość, tchurzostwo i brak odpowiedzialności. On naprawdę nie jest wart tego, żebyś spędziła z nim resztę życia! Kiedyś pojawi się ktoś, kto będzie na Ciebie zasługiwał i doceni Cię. Ale to zdarzy się wtedy gdy będziesz na to gotowa, gdy zamkniesz ten rozdział swojego życia. A na to potrzeba czasu. Na razie skup się na sobie, swoim dzieciątku i na bieżącym dniu. Nie myśl co będzie za jakiś czas, czy pokochasz jeszcze kogoś z wzajemnością - napewno tak będzie. Czas naprawdę leczy rany i uwierz, że będziesz jeszcze w życiu bardzo szczęśliwa! 3mam kciuki, żeby ta chwila przyszła jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialko wchlania tluszcz
Ja jestem rozwodka i wieku 35 zostalam sama z 2 synow . A teraz jestem od 5 lat w szczesliwym zwiazku;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO OLIWKA
Nie zalamuj sie bedzie dobrze widze ze trafilas na takiego samego frajera co i ja, teraz juz nie rozpaczam zycie jest piekne i sama dojdziesz do tego tylko potrzebujesz czasu, bo on leczy rany ale jak sie wyrwiesz z depresji to poczujesz sie jak nowonarodzona i to jest piekne uczucie, ty masz dla kogo zyc, zobaczysz znajdziesz sobie kiedys "normalnego" mezczyzne, wiem teraz to nie jest czas, masz do nich awersje, to tez sie zmieni, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bralam slub rok temu w paźdzoerniku i tez żaluje ;( nie uklada nam sie z męzem, czasem mam wrazenie ze poslubilam kompletnie innego niz ja czlowieka.. roznimy sie niemal w kazdej dziedzinie.. i tez zaraz po subie zaszlam w ciąże. Mamy córke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyne czego zaluje to to ze wzielam koscielny ;( sam fakt ze jak cos nie wyjdzie to bede miec pozamiatane do konca zycia, ze nigdy nie wyjde ponownie za mąz w kosciele ;( no chyba ze postaram sie o uniewaznienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj się dowiedziałam ,że mój mąż zdradzał mnie od stycznia a ja byłam w 4 miesiącu ciąży !!! Boże chyba tego nie wytrzymam !!! DLAECZEGO MNIE TO SPOTKAŁO !!!!! :((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvnbv
a to skurwiel ... depresje kurwa mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialko wchlania tluszcz
Oliwka Ciesz sie ze nie jestes mezatka z 20 letnim starzem malrzenskim ,stara,bez pracy,bez szans na nowe zycie rozumiesz?????? jestes mloda zaczynasz zycie i uwierz bedzie dobrze zajmnij sie dzieckiem i zdbaj o siebie ,alimenty i rozwod z jegp winy.ni trac czasu na gnojka !!! rozwod i to szybko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialko wchlania tluszcz
malzenskim;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co byłam taka ufna i głupia ,że podpisałm mu rozdzielność .Mam 35 lat a beznadziejnie durna jak 18-latka :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertgx
Witajcie. Miesiąc temu porzucił mnie ktoś z kim spędziłam 10 lat życia. Bez ostrzeżenia, rano rozmawialiśmy o przyszłości, a wieczorem dowidziałam się, że jego sekretarka postanowiła porzucić dla niego męża i mój ukochany czuje się zobowiązany i nie wie, czy czegoś do niej nie czuje. Jest z nią, a ja nie potrafię się pozbierać. Jestem załamana. Nie mogę jeść, spać, nie chce mi się żyć. Nie wiem, co mam robić, bo kocham go, a chciałabym nienawidzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skądś to znam
Niestety mi niedawno przytrafiło się to samo - staż związku podobny. Romans Twojego partnera pewnie trwa już jakiś czas a sygnały napewno były - za jakiś czas, gdy zaczniesz wszystko analizowac, zauważysz je... Nie mam dla Ciebie rady - sama jeszcze się z tym nie uporałam, nie potrafię stanąc na nogi... Najważniejsze, żebyś zaczęła myślec o sobie - pamiętała o jedzeniu, spaniu, może jakiś sport, zajęcie, które wypełni Ci czas. I najważnejsze nie obnoś się ze swoim nieszczęściem wśród wszystkich znajomych czy rodziny- poszukaj wsparcia w jednej, bliskiej Ci osobie,w kimś kto Cię wysłucha, przytuli, pocieszy, wyciągnie z domu. Samej będzie Ci bardzo ciężko przez to przejśc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertgx
Dzięki. Nie daję rady. Wyję i nie potrafię żyć, bo żyłam dla niego. By mu było wygodnie, miał wszystko pod nos podstawione. On także dbał o mnie i się troszczył. A teraz pustka, straszna pustka. Nie potrafię się zmusić do jakiegokolwiek działania. Wiem, że musze się otrząsnąć, ale wciąż myślę o nim i tęsknię... Mam nadzieję, że to wkrótce minie, ale od 5 tygodni jest tylko gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty żyjesz tak od 5 tyg ja zyje od stycznia :(.Niestety tez dalej kocham tego gnojka i na dodatek musze patrzyc na córkę ,która jest praktycznie jego klonem. Nieraz miewam lepsze dni ale ogólnie jest kiepsko. Czemu ludzie są dla siebie takimi POTWORAMI ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertgx
Właśnie jedynej rzeczy, której żałuje, to tego, że nie mam dzieci. Byłoby mi teraz bardzo ciężko, ale nie wiem, czy zdążę urodzić. Mam ponad 31 lat. Zanim kogoś poznam i zdecyduję na związek, może być za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wertgx Kochana masz dopiero 31 lat ja mam 35 i dopiero urodziłam pierwsze dziecko-córeczke i dostała 10pkt :) Ze mną na leżała kobieta 40 letnia i tez urodziła pierwsze dziecko ,synka tez był zdrowiutki także nie matrw sie o takie coś masz jeszcze naprawde sporo czasu Do mnie brakuje Ci 4 lat a przez ten czas na pewno sobie kogos znajdziesz .Ja natomiast po prostu juz nikogo nie chce Nikomu juz nie zaufam Nikogo nie pokocham Przez całe życie tylko cierpie z miłości to ,że ktoś mnie zdradził to znowu płakałm ,że zostawiłam chłopaka ,który mnie kochał juz jego nie ale bardzo cierpiał a ja czułam sie podle z tego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertgx
Dzięki za słowa pocieszenia. Wydaje mi się, że bez niego nic dobrego mnie już nie spotka. Potraktował mnie bardzo źle, a ja nie umiem się wyleczyć z miłości. Jestem zła, że postępuję jak idiotka, mając nadzieję na powrót, czekając na niewiadomo co. Nigdy nikt mnie tak nie zranił. Może dlatego, że nigdy nikogo tak nie kochalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witaj w klubie U mnie jest to samo Z jednej strony nienawidzę go całym sercem a z drugiej jeszcze kocham i szkoda mi naszego dziecka bo z góry zostało skazane :( Wyć mi się chce !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia000
ja mam miesieczne dzieckoi uwierz mi że jestes w owiele lepszej sytuacji niz ja bo ja mam co prawda męża ale alkocholika jak twój odszedł mój sie rozchlał. Będziemy jeszcze szczęśliwe! Sama zobaczysz. Tylko musimy sie podnieśc i uwierzyć że Bóg czuwa nad nami i teraz cierpimy żeby później już było tylko lepiej. Zawsze po burzy wychodzi śłońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia000
Tak to widze gdy mam lepszy dzień, gdy już wiem co powinnam i co musze zrobić. Córeczki są cudowne!!! Ja też mam swoja dziewczynke i z niej czerpie siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×