Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kunkfu..

Faceci bardziej wola córki?

Polecane posty

Gość kunkfu..

Jak uwazacie czy mężczyźni bardziej wolą córki? tzn ze wieksza więź z nimi czują niz z synkami. Pisze taki topik bo mam meza ktory ma corke z poprzedniego malzenstwa a ze mna ma synka.. i caly czas mysle ze on bardziej woli ta dziewczynke niz naszego synka. czy to mozliwe? wiecie moze jak męzczyźni maja to poukladane w swoich głowach? tym bardziej, ze jak bylam w ciazy to caly czas mówił o dziecku jak o dziewczynce a nie o chlopczyku :( nigdy nic takiego nie mówi, ze córunia to jego oczko w glowie lub cos takiego ale wiecie ... jestem kobieta i takie rzeczy sie wyczuwa, albo ja wyolbrzymiam? powiedzccie cos na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wolę syna, bo jak go zapnę po ogon to w ciązę nie zajdzie, a z dziewuchami różnie może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunkfu..
" bo jak go zapnę po ogon " o co ci z tym chodzi bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEA7A
nie widze w tym nic złego.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej zawsze tak było
że marzeniem panów było mieć syna. Syn dziedziczył w dawnych czasach więc był bardzo wyczekiwany:) Wielu ojców pragnie synków- taką miniaturkę faceta;) a matki chcą córek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunkfu..
czy ktos sie jeszcze zgodzi ze faceci wola synkow. pocieszyl mnie ostatni post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna macocha 4
wiesz co, może wydawac ci sie że on ja szczególnie traktuje czy wyróżnia bo może nadrabia jej to że już nie mieszkaja razem? i sie stara zrekompensowac? rozmawiałas z mężem o tym? np czy ma poczucie winy w stosunku do córki jeszcze? mój tez ma bzika na punkcie swojej, nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna to leczyc...
wolą:) Mój chciał syneczka:) Bardzooooo:) urodziła się mu córka:) Ja bardzoo chcę córeczkę. Więc jak się urodiz synek- dla męża,postaram się o córcię dla mnie:) Bo będę niespełniona jako Mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kunkfu, nie generalizuj. Nie ma czegoś takiego, że wola synów albo córki. Popatrz na swoja sytuację i oceniaj wyłacznie te okoliczności, które mogą miec wplyw... Czy on odszedł od matki tej dziewczynki, czy ona go zostawiła? Czy on m poczucie winy wobec nich? Czy kompensuje coś temu dziecku? Czy nie ma z nia lepszego kontaktu np. ze względu na wiek dziecka? Może byc jeszcze wiele innych przyczyn, ale nic nie napisałaś o sobie ani o niej, trudno cokolwiek wynioskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunkfu..
matka tej dziewczynki go "pogoniła" w sumie racja kazdy inaczej sie zachowuje i nie ma co uogulniać. Mam nadzijeję, ze nastepną nasza dzidzia bedzie dziewczynka. zaplodnienie invitro daje 100proc pewnosc co do płci? to pytanie to juz tak troche z innej beczki ale moze bedzie ktos wiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunkfu..
nie mieszkaja juz razem kilkalat czy to cos zminia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghbnfghgnhdgngnxdndxgmmdgxm
a moze to pedofil co lubi male dziewczynki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda nieprawda
jest takie powiedzenie: FACECI KOCHAJĄ DZIECI KTÓRE MAJĄ Z KOBIETĄ, KTÓRĄ KOCHAJĄ i to się sprawdza! mój były był zapatrzony w naszą córkę, niby oczko w głowie, córeczka tatusia, ale mnie nie cierpiał, nie układało nam się długo, potem się zakochał, poznał nową panią swojego życia i nasze dziecko ma w dupie ze swoją żoną ma dwoje dzieci, które kocha, bo i ja ocha bardzo, są fajnym małżeństwem (z tego co znajomi mówią, bo ja przecież z nimi się nie spotykam) i pewnie układa im ise bardziej niż nam się kiedykolwiek układało, więc i tamte dzieci są dopełnieniem tego związku, a nie kulą u nogi i "błędem przeszłości" jak moje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×