Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Horna

Nieciekawa sytuacja

Polecane posty

Gość Horna

Czy dostane rozwód mieszkając z mężem pod jednym dachem? Wynajmujemy razem mieszkanie i ani ja nie mam gdzie sie wyniesc ani on. Nie mam na razie innego sposobu a chcialabym bardzo mieszkac osobno. Chce zlozyc pozew o rozwod, bo ukrywal przede mna swoje dlugi, za duzo oszustw, klamstw... Prosze o pomoc, czy jest mozliwe uzyskanie rozwodu w mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co ja emeryci wkurzaja
nie ma to dla sadu zadnego znaczenie.Ludzie do konca swych dni mieszkaja razem pod jednym dachem ,nienawidza sie. Rozwód to rozwód a gdzie ty mieszkasz i czy w ogole masz gdzie mieszkac to nikogo nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algomo
to,że mieszkasz z mężem nie ma znaczenia.Nie wiem czy macie zrobioną intercyzę,jeśli nie pamiętaj,że za długipowstałe w trakcie małżeństwa odpowiadacie tak samo.Radzę się zabezpieczyć przed następnymi długami.Może ktoś poradzi jak to się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolny_jak_ptak_w_rozporku1
Wolisz żyć na kocią łapę, niż jako żona? Jaki sens ma rozwód, skoro będziesz mieszkać z byłym razem? w razie jego smierci dostaniesz figę z makiem, i będzie ci dziwki do chaty sprowadzał i będzie je posuwał aż będą piszczeć z radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Żeby sąd udzielił rozwodu, musi być stwierdzony trwały rozpad więzi emocjonalnych i ekonomicznych. Mieszkanie pod jednym dachem tego nie wyklucza, musisz tylko wyraźnie powiedzieć, że wynika to z przyczyn organizacyjnych (np. macie umowę najmu do końca roku), ale że nie sypiacie ze sobą, nie prowadzicie wspólnego gospodarstwa, żyjecie osobno. za jego długi NIE ODPOWIADASZ (przynajmniej nie za wszystkie) - dokładnie to przeczytaj: http://animatek.w.interia.pl/wspolmalzonek.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horna
Dzięki bardzo :) Papiery chce zlozyc w styczniu ale jeszcze w listopadzie maz sie wyprowadzi. Myslalam ze musi byc jakis okres czasu ze malzonkowie nie moga razem mieszkac ;) Intercyzy nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hn ufghqoicj
za to masz babo placek z długami, nie odpowiadasz tylko za te na które nie wyraziłas zgosyb tzn jesli twój maz wziął kredyt do którego była wymagana twoja zgoda i taka zgode podpisałas to klapa, a jeśli nie to moze przejdzie ci bokiem chyba ze udowodni ze korzystałas z tych pieniedzy to tez klapa...Pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horna
Nie bedziemy sobie nic udowadniac. Rozwod bedzie bez orzekania o winie. Jestesmy zgodni co do tego i wiem ze maz nie bedzie robil mi problemow. Czy ktos moglby mi podpowiedziec, co mam zawrzec w pozwie? Chcemy zeby wszystko odbylo sie ugodowo. Nawet opieke nad dzieckiem mamy juz ustalona. Podzial tego co wspolnie posiadamy rowniez wezmiemy w swoje rece i wiemy ze dogadamy sie. Czy mam to napisac w pozwie, ze wszystko sami ustalimy? Czy o to dopiero sedzia bedzie pytal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hn ufghqoicj
oj jak macie dziecko to moze nie byc łatwo, bo jeszce badanie w rodk,czasem ze wzgledu na dziecko rozwodu mozecie nie dostac, tak czy inaczej w takiej sytacji to bedzie trwało ze 2 lata ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wWzystko zawrzyj w pozwie i załacznikach, np. dot. podziału majątku (zgodnego, podpisanego przez obie strony oświadczenia). Co do opieki nad dziećmi - lepiej mieć świadka dla strony, która weźmie dzieci, że jest dobrym opiekunem, od razu można ustalić też wysokośc alimentów, jesli jesteście zgodni. Wszystko da się zalatwić na jednej rozprawie, tym bardziej, że już od kilku lat nie ma tzw. ugodówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Nie ma najmniejszego sensu, żeby sąd kierował strony na badanie w RODKu skoro żadna ze stron o to nie wnosi, a wręcz przedstawiają zgodne stanowisko. nie ma problemu, żeby wyrok zapadł na 1 rozprawie, skoro nie ma żadnych kwestii spornych. Trzeba tylko przygotować dokładnie dokumenty do przyklepania ugody - poradźcie się prawnika jak to wszystko opracować, żeby sąd mógł to zrobić od ręki. uwaga - dzieląc majątek trzeba pamiętać o podziale składek emerytalnych zgromadzonych w II filarze (OFE).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horna
Dzięki za informacje :) Ja tez jestem przekonana że sprawa jak najszybciej się zakończy, bo oboje chcemy rozpocząc zycie na nowo bo w tym zwiazku po prostu sie meczymy. Co do prawnika to na pewno jakas porade zaciagne, bo nie wiem jak to wszystko poskladac. W pozwie chce napisac od czego zaczely sie klopoty (czyli od matactw finansowych ciagnietych przez kilka lat). Czy to nie zaszkodzi mojemu mezwi? Nie chce mu w zaden sposob utrudniac zycia, a on mi tez. Oboje nie jestesmy bez winy, on mnie oszukiwal, a ja znalazlam nowa milosc. Na szczescie potrafilismy sie dogadac z czego jestem bardzo zadowolona i ugodowo podejdziemy do rozwodu, bez zadnych wojen ;) Co do swiadka, jesli chodzi o dziecko - czy w pozwie mam go juz okreslic czy to nie jest konieczne? Oboje mamy nadzieje na szybkie zalatwienie sprawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×