Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dscdc

NO JA TEGO NIE ROZUMIEM TE KOBIETY TO SA PORYPANE W WIEKSZOSCI!

Polecane posty

Gość dscdc

jstescie tak zaslepione, macie w sobie tyle jadu do ex do jego next ze ponizacie sie by niby sobie udowodnic ze wcale nie jestescie takie zle, facet was zostawia i mowi dlaczego , ze sie nim nie zajmowalycie, ze on tyral w domu w pracy a wy wiecznie niezadowolone wiecznie zmeczone, faceci tez maja uczycia i potrzebuja bliskosci, a wy jak pojawia sie dziecko to odrazu o siebie nie dbacie i nic innego nie iwdzicie klapki na oczy i tylko dziecko dziecko... facet tez potrzebuje milosci, nie dostaje jej to znajdzie ja gdzie inedziej, przeanalizujcie swoje zachowanie podczas malzenstwa a potem piszczcie i zalcie zie ze jest skurwysyn, bp bycie zona to nie znaczy urodzic dziecko odstawic meza zeby tylko kase zarabial i si opoekowal dziekiem kiedy pni na wlosciach jes zmeczona i jeszcz najlepiej zeby kase dawal! sama jestem kobieta i uwazam ze sie ponizacie! sama jestem po rozwodzie i nie klapie dziobem, wyciagnelam wnioski z mojego zachowania wczesniejszczego i szczeze sama bym sie ze soba rozwiodla w tamtej epoce... wiec przestancie pierdzielic jacy oni to zli bo jak ich olewacie to pozniej oni znjaduja milosc gdzie indziej z waszej winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezle niezle, ale nie brzmisz przekonujaca jak na kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no akurat
ty dziecino jestes typową next ( czytaj - kochanką). Żadna inna kobieta nie plułaby tak jadem, a juz nie na pewno kobieta, która rzekomo była mężatką. Sama dzieciątko głupiutkie, chore z nienawiści przekonasz sie, jak to jest jak zostaniesz żoną i będziesz padała na pysk przy dzieciach, garach i po pracy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhg
nie dovzytalam do konca, a powiedz mi kto ma sie zajac tym dzieckiem? skoro wy tak strasznie harujecie?? zostawic je samopas? chlopie, gubisz sie w zeznaniach... ustal jedna wersje a potem pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweriona
nadmiar testosteronu albo typowe po rozstaniu obwinianie się za całe zło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w temacie, to troche znam zycie styranych matek, odwalenie obiadku to jest kwestia maksymalnie godziny pracy, reszta to czekanie, a zajmowanie sie dziecmi nie jest jakas nadludzka praca... Przeciez znacie wszystkie telenowele jakie w tv leca :) Troche generalizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm...nie no
nie naleze do grona ani mezatek ani rozwodek ale mam pewnosc, ze do wiekszosci zdrad, rozwodow i rozstan nie dochodziloby nigdy, gdyby wszyscy zainteresowani rozmawiali ze soba jakie maja oczekiwania wobec siebie, gdyby poswiecili sobie troche choc uwagi. w zwiazkach gdzie nikt nie mowi nic...na zawsze ktos pozostanie sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
mam 37 lat, bylam mezatka 10mlat, mam 2 dzieci, maz mnie zostwail po 6 latach, jak urodzilam dzici to go olalam, byl od kasy i bawienia dzieci jak bylam zmeczona, nie spalam z nim lata i mialam okres ze sie dziwilam i plulam jadem ze mnei zostalil,ale poszlam na terapie co mnie uratowalo, przeanalizowalm wszytko zpsychologie, moje zachowanie jego, nasze potrzeby i zobaczylam jaka bylam suka poprostu... i nie jestem z siebie dumna, zycze mu szczescia a w moim nastepnym zwiazku bede postepowac zupelnie inaczej, mowie to co mysle, jest oczywiscie procent facetow ktorzy leca na mlodsza dupe tylko dla sexy ale jednak dorgie panie jest duzy bardzo duzy procent facetów zniedbanych przez ich kobiety... trzeba na to spojrzec obiektywnie a nie wmawiac sobie ze to my jestesmy poszkodowane bo takie wzorowe i przykladne bylysmy, bo prawda jest taka ze nie jestesmy idealne i tez duzo glupot robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty glupia kobieto
a co to znaczy byc "zaniedbanym" przez zone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
hmmmmzgadzam sie calkowicie, nalezy rozmawiac a nie tylko wiecznie obwiniac faceta ze to to to tamto jest nie tak, dialog dziala cuda. Pozatym ja nie wiem ae pourdzeniu dzieci faktycznie padalam na pysk przez pierwsze 4 misaice potem sie przyzwyczailam i sciemnialam jak bylam zmeczona i nieszczesliwa a siedzialam i ogladalam telenowelw, jak sie regularnie codxziennie po godzince posprzatga dom to sie swieci obiady i posilki to przeciez te zgodzinka poltorej roboty, dzici male wiekszoc czasu spia, a potem i tak przeciez musza byc choc troche niezalezne i nie uwieze ze wszytkie matki siedza z dzieckiem 24/24 bo za chiny ludowe nie uwierze... to tak baczajac z tematu... A co do rozwodow to to co mowie to prawda i zamiast sie zrec to dla dobrw wszytkich ex dzieci i przedewsztkim swojego trzeba pogadac zalatwic sprawe nie drzec koty i sie ponizac i upokarzac i niszczyc zycie innym, bo po rozwodzie to nie wasza sprawa co ex robi i z kim, ma pelne prawo do bycia z inna , plodzenia dzieci i zycia tak samo jak i rozwodki, kazdy sobie i z dobra mina i w miare dobrymi stosunkami jest lepsze dla dzieci i ex ale cow wy zawistne baby majace zjebista samocene nie potraficie sie przyznac do bledow, tylko szukacie winy w innych w ex , w next i moze jeszcze w paru sasiadkach i sasiadach bo a nuz poczujecie sie lepiej to jest zalosne i tyle, nie mam za grosz szacunku do takich kobiet ktore uwielbiaja sie upadlac i do tego nic im to tak naprawde nie daje ja jestem kobieta ktora popelnila duzo bledow, wyciagnelam z tego wnioski i jestem dumna ze potrafie sie do tych bledow przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
zaniedbanym znaczy keidy kobieta siedzi w domu z dziecmi a maz pracuje wraca z pracy to pobawi dzieci co mu sprwai oczywiscie przyjemnosc ale potem to musi to zrobic za zonke tamto bo ona zmeczona wymienieniem pieluch i gotowaniem obiadu,i to wcale nie jest duzo roboty wiem bo mam dzieci to znaczy tez maz wywalony z lozka , czlowiek to czlowie sexu i milosci potrzebuje nawet zwyklego przytulenia a zonka nie bo ona niby pada na pysk a to jest kwestja godzinki i do tego to sama przyjemnosc zaniedbany ti znaczy tki ktory z zona nawet porozmawiac nie moze normalnie bo ona jedyny temat jaki ma to dziecko i jaka oina to zmeczona i nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ze ty bylas
zla zona(piszesz jak facet) to nie znaczy .ze inne takie byly:)Wez sie za siebie bij w piersi a innym daj spokoj:)Jakas deczko nakrecona jestes.Nie pij albo nie cpaj,Poloz sie spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
bardzo zabawne, wejdz poczytaj topiki na ex jak zieja jadem wszytkie babki po rozwodzie jak to chca zniczyc nowa zone swojego ex, jak utrudniaja zycie, jak dra koty i uzalaja sie nad soba bo niby sa takie wspaniale nienaganne az normalnie w oczy bije, zyc z nimi to raj na ziemi takie "dobre kochane kobiety" przepelnione zloscia nienawiscia upadlajace sie i poniazajace dla zemsty ktora i tak nic im nie da, a ludzie sie na to z boku patrza i tylko mysla boze co za idiotka zamiast po ludzku sprawe zalatwic to jak 5 letnie dziecko co stracilo lizaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowe zycie jest piekne
masz racje zgadzam sie w 100% byla zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuu
dscdc jstescie tak zaslepione, macie w sobie tyle jadu do ex do jego next ze ponizacie sie by niby sobie udowodnic ze wcale nie jestescie takie zle, facet was zostawia i mowi dlaczego , ze sie nim nie zajmowalycie, ze on tyral w domu w pracy a wy wiecznie niezadowolone wiecznie zmeczone, faceci tez maja uczycia i potrzebuja bliskosci, a wy jak pojawia sie dziecko to odrazu o siebie nie dbacie i nic innego nie iwdzicie klapki na oczy i tylko dziecko dziecko... facet tez potrzebuje milosci, nie dostaje jej to znajdzie ja gdzie inedziej, przeanalizujcie swoje zachowanie podczas malzenstwa a potem piszczcie i zalcie zie ze jest sk**wysyn, bp bycie zona to nie znaczy urodzic dziecko odstawic meza zeby tylko kase zarabial i si opoekowal dziekiem kiedy pni na wlosciach jes zmeczona i jeszcz najlepiej zeby kase dawal! sama jestem kobieta i uwazam ze sie ponizacie! sama jestem po rozwodzie i nie klapie dziobem, wyciagnelam wnioski z mojego zachowania wczesniejszczego i szczeze sama bym sie ze soba rozwiodla w tamtej epoce... wiec przestancie pierdzielic jacy oni to zli bo jak ich olewacie to pozniej oni znjaduja milosc gdzie indziej z waszej winy SWIETA PRAWDA!SAMA ZNAM TAKIE NIBY ZAPRACOWANE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscd
dziekuje za nieliczne gglosy poparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja Maria
Ile ex i next tyle historii , jedne potrafią życ z tym mają męza z odzysku inne nie! Jedne godzą się z tym ,że ex je zosawił inne nie potrafią się z tym pogodzic ! Jestem ex i nie żyję jego życiem ,podcztuję sobie jedynie na forum jakie wzajemne żale wylewacie na siebie . Ja uważam ,że żadne małżeństwo nie powinno rozpasc się przez osobę trzecią , nie układa się , nie ma już nici porozumienia rozwodzimy się i dbamy wspólnie o dziecko jeśli takowe już jest ! ale to tylko moje pobożne życzenie , życie niestety pisze inne scenariusze . W moim przypadku ja odcięlam się od ex w momencie jak mnie pobił , bo w inny sposób nie potrafił mi powiedziec o rozwodzie , kochankę ukrywał przede mną bardzo długo ale wiedziałam ,że jest , bo często przypadkiem nazywał mnie jej imieniem. Ona też nie kryła się z tym zbytnio a nawet chciała mnie szybciej niż on poinformowac mnie o swoim istnieniu . Nie raz jeszcze przed rozwodem szukała go w moim domu , choc nie mieszkaliśmy już razem , nie raz dzwoniła i krzyczała ,że mam jej powiedziec prawde czy ON jest u mnie ! Dzwoni nadal ,choc jesteśmy już bardzo długo po rozwodzie , wiem ,że ma obawy jest ode mnie 15 lat starsza a on znika z domu , już się mu chyba znudziła i szuka szczęścia gdzie indziej zasłaniając się dzieckiem do którego nie dociera od lat . Dlatego uważam ,że nowa kobieta nie powinna zamykac w złotej klatce faceta którego zdobyła ,utrzymywac go ,za niego też płacic alimenty na dziecko ,( tak robi nowa mojego ex )bo on nie pracując ma bardzo dużo czasu i przychodzą mu z nudów różne pomysły do głowy . Szkoda życia na żale ! I moze jeszcze taka mała uwaga : Nowe , obserwujcie jak facet zachowuje się w stosunku do byłej żony i wspólnych dzieci i nie powinno was cieszyc to ,że zaniedbuje własne dziecko i jest arogancki wobec ex , bo jak wam nie wyjdzie to z wami tak samo się obejdzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscdc
ja z moim facetem bo jestem zareczona bedzie slub niedlugo mamy dzieci obydwoje z 1 malzenstw z ym ze to moj facet ma opieke nad dziecmi wylaczna ale ja wole sie ladnie dogadac z ich matka po co drzec koty ? to dzieci na tym cierpia, a tak to to mozna nawet razem 2 nowymi rodzinami wypad gdzies zrobic i dzieci sa szczesliwe, wystarczy troche wyrozumialosci i trzezwego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45r345r324e2eqwe
Autorka bardzo rozsądnie pisze. Dla niektórych kobiet i mężczyzn ślub i urodzenie dziecka to koniec starań w związku na rzecz współmałżonka a powinien być początek. Małe dziecko bardzo dużo opieki nie potrzebuje, starsze idzie do szkoły. Przecież jak dzieci są od 7:00 do 15:00 ( z zajęciami pozalekcyjnymi) poza domem , to co w tym czasie robią kobiety, bo nie opiekują się dziećmi. Sprząta się w domu raz w tygodniu, pierze podobnie, a obiad gotuje się 2 godziny. Mężczyźni są często zaniedbywani, tak samo kobiety. Kobiety nie doceniają pracy zarobkowej mężów , a mężowie opieki nad domem i dziećmi. Nie mówiąc o staraniach na rzecz małżonka ( wspólne wyjścia, dbanie o wygląd, sex itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dscd
dokladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za falszerz z ciebie
dscdc hahha normalnie padam ze smiechu, zadna kobieta nie jest zesteresowana z powodu bylej chyba ze cierpi na chorobliwa zazdraoc, ja mam 28 lat moj maz 47, ma 2 dzieci z 1 malzenstwa ja sie z jego ex przyjaznie, dziei my mamy pod opieka i wcale nie jest tak ze nowe zony nie kochaja i nie chca jego dzici, bo nowa zona akceptuje go z calym bagazem jaki mial wczesniej, dla mnie jest callkowicie naturalne ze moj maz dla dobra dzici powinien utrzymywac dobrze stosunki z ich matka i ja tez i wszycy sa happy i ukladaja sobie zycie od nowa ,a nie jakies durne rady i durne zemsty ktore tak naprawde nic nie daja a ponizajace sa tylko i wylacznie dla ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za falszerz z ciebie
Na innym topiku autorka nasza tego tematu ma 28 lat:)hmm...trolujesz wstreciuszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie będe rozwódką
Autorka chyba nie pomyślała nawet o tym, że większość kobiet pracuje jeszcze zawodowo, tak jak ich mężowie. Nie mają czasu na oglądanie seriali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Ja pracuje od 9 do 17.Wracam,jem potem ograniam dam,gotuje na nastepny dzien,potem zajmuje sie dzieckiem,potem wraca maz..ja klade dziecko spac i padam na pysk...ale oczywiscie jestem zla zona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×