Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość probi

poradzcie prosze w sprawie alimentow

Polecane posty

Gość probi

jak wyglada sprawa jezeli ex sklada pozew o podwyzszenie alimentow sugerujac, ze ojciec nie utrzymuje dziecka tylko ona a sprawa wyglada zupelnie inaczej tzn zasadzone alimenty placone na czas i wiekszosc rzeczy kupowana przez ojca. Co sad bierze pod uwage? Jak nalezy udowodnic to, ze rzeczywistosc jest zgola rozna niz przedstawiona przez ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEA7A
alimenty to alimenty a ,ze kupujesz cos dziecku lub go karmisz to twoj sumienie , dobra wola .postepujesz jak rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probi
BEA7A ja rozumiem, ze to dobra wola, ale przeciez sa granice. Tu nie chodzi o pieniadze, bo zeby ona wydawala na dziecko to wszystko byloby w porzadku, ale to nie jest tak. alamakotakotmaale no wlasnie, pierwszy problem to taki, ze nie przyszlo mi do glowy, zeby zbierac rachunki-mam tylko kilka z ostatniego czasu, ktorych tak naprawde jeszcze nie zdazylam wyrzucic matka co prawda spedza czas z dzieckiem ale polowe czasu spedza ojciec i to naprawde efektywnie, pomijam oczywiscie placenie rachunkow jak jest z nami z tego co piszesz to zeznawaly kolezanki-czy mozna wezwac swiadkow, ktorzy potwierdza, ze dziecko mnostwo czasu spedza z ojcem i ze wiedza, ze ojciec dba o dziecko jak najbardziej moze? Co jeszcze mozna przedstawic w sadzie? Mam strasznie wiele pytan, ale nie moge pozwolic, zeby skrzywdzono meza i zasadzono wysokie alimenty tylko dlatego, ze bylej tak sie zachcialo. Tak jak pisalam wczesniej, nie o pieniadze tak naprawde chodzi tylko o to, ze ona bezczelnie wykorzystuje je na wlasne zachcianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
to nie jest tak jednoznaczne, jak się wydaje. przede wszystkim zalezy ile dotychczasowo zasądzono alimentów. Jeśli jest to mała kwota - sad może uznać, że podwyżka jest zasadna. Dlaczego? bo ojciec MOŻE ale nie MUSI kupować nic ponadto, i jego dobra wola może się nagle urwać, a potrzeby dziecka są jakie są. po drugie - matka może argumentować, że zakupy ojca są nietrafione, bo ona potrzebuje wyższych alimentów np. na ortodontę, a ojciec kupuje bezużyteczne zabawki i gadżety. Albo marne jakościowo ubrania, niedobrane do wzrostu. po trzecie - jeśli ojciec wykaże, że kupuje dziecku masę rzeczy - może się to obrócić na jego niekorzyść bo dowodzi, że jest w stanie płacić wyższe alimenty, skoro go stać na dodatkowe prezenty. jak mówię - wszystko zależy od konkretnej sytuacji, tego ile ojciec płaci na utrzymanie dziecka, jaki procent podstawowych potrzeb pokrywa w gotówce, i dlaczego kupuje dodatkowe rzeczy sam. inaczej będzie wyglądała sprawa, jeśli placi wysokie alimenty a dziecko chodzi obdarte, a inaczej jak płaci 300 zł i kupuje dziecku 5 parę drogich dzinsów, bo ma taki kaprys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probi
lamella troche trafilas w to o co sie obawiam a wiec kupuje ubrania bo to matka ubiera w rzeczy za male kupuje dodatkowe rzeczy bo np matka dzwoni i mowi, ze ona kupila kurtke na zime to on niech kupi na lato kupuje dodatkowe rzeczy sam bo nigdy jej o nic nie prosil bo ona ma to w d... a rzeczywisie placi niewysokie alimenty, tyle, ze duza czesc rzeczy i tak kupujemy my. Dziecko wie, ze moze nas poporosic o rozne rzeczy i w miare potrzeby i mozliwosci staramy sie to kupic. Po podwyzszeniu alimentow jak mam wytlumaczyc dziecku, ze mamusia zabiera wszystkie pieniazki i niech teraz kupuje jej sama, skoro ona wie, ze mamusia nie ma czasu? To tekst mamusi jak nie chce jej sie czegos kupic. A skoro podwyzsza alimenty to z jakiej paki mam jej kupowac to wszystko co dotychczas?Nie mam ochoty utrzymaywac ex, a wiem ze pieniadze nie ida na dziecko i to mnie najbardziej boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×