Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pela_r_gonia

problem z nowym uczuciem po rozwodzie

Polecane posty

Gość pela_r_gonia

Poznałam kogoś, kto jest po rozwodzie, długim i trudnym. Twierdzi, że nie chce sie z nikim wiązać. Wiem, że mu się podobam, ale jednocześnie on nie chce się zaangażować - tak powiedział. Co robić?? Czy ktoś był w takiej sytuacji? Czy taka niechęć do bycia z kimś, gdy jest sie po rozwodzie jest naturalna, nawet gdy się spotka kogoś kto się bardzo podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o wiele to zdrowsze
niż rozwodnicy którzy zaraz po rozwodzie lub w trakcie rozwodu plotą że są już gotowi itd. także daj mu czas, bądź delikatna i przekonasz się czy warto zawsze kiedyś, zanim była nienawiść, między nimi była także miłość - to bardzo dużo różnych emocji więc spokój i opanowanie to podstawa, bo masz do czynienia z człowiekiem po przejściach i trudnym bagażem powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my już prawie 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my już prawie 3 lata
jesteśmy ze sobą , ja od 6 lat wdowa, on od 9 lat rozwodnik... jesteśmy??? on mieszka u siebie, ja u siebie...on ma dzieci, ja również... On się boi ponownego małżeństwa, ja również... Ale niech tak zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem krótko... Różne rzeczy ludzie mówią, żeby nie być zbyt bezpośrednimi... On Cię nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja......................
joozek niekoniecznie jej nie chce. poznaalm mojego 2 meza 2 miesiace przed moja ostatnia sprawa rozwodowa.od razu zaiskrzylo i Zakochalam sie do szalenstwa !!! ale od razu a potem bardzo dlugo mu mowilam ze nigdy juz za nikogo nie wyjde za maz. widzialam jak go to boli. minelo troche czasu...zaczelam sobie nie wyobrazac zycia jako jego dziewczyna , pragnelam zostac jego zona, nawet sama go poprosilam bo tak sie umowilismy ze jezeli kiedys bede gotowa to ja mu powiem.....teraz jestem najszczesliwsza zona na swiecie i spodziewamy sie dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×