Gość ciekawa*** 123 Napisano Marzec 9, 2009 i jak długo byliście małżeństwem??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emilcia79 0 Napisano Marzec 9, 2009 alkohol - 4 lata malzenstwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość andzia111111 Napisano Marzec 9, 2009 alkohol, przemoc fizyczna i psychiczna, 15 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość boso ale w ostrogach Napisano Marzec 9, 2009 zdrada internetowa 19 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość trudno odpowiedzieć Napisano Marzec 9, 2009 zdrada emocjonalna z przyjaciółką gdy byłam w ciąży (nie mogłam o tym zapomnieć) i uczuciowy chłód, kolejna zawirowania z koleżanką z pracy i rozwód po 10 latach bardzo żałuję, że nie zrobiłam tego od razu od kilku lat mam drugiego męża i już wiem jak wygląda miłość i prawdziwy związek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa*** 123 Napisano Marzec 9, 2009 dziękuje za wasze wypowiedzi, może jeszcze sie ktoś skusi i napisze jak to u niego było, czy bardzo ktoś przeżywa rozwód czy to było jednak najlepsze rozwiązanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tesiaa Napisano Marzec 9, 2009 Po ślubie dwa miesiące razem , przemoc fizyczna i psychiczna , kochanka w tle , rozwód przed upływem roku ,z tego związku dziecko . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem ciekawa Napisano Marzec 9, 2009 piszcie - dlaczego i jak długo po ślubie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedzonaa Napisano Marzec 9, 2009 zapomnialam dodac - 5 lat po slubie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eivvveee Napisano Marzec 9, 2009 kochanka, przemoc fizyczna i psychiczna. Wytrzymałam 6 lat :O Z perspektywy czasu zmarnowałam jakieś 5 lat życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa*** 123 Napisano Marzec 9, 2009 nikt więcej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru Napisano Marzec 9, 2009 kłamstwo na temat chęci posiadania dzieci, chłód emocjonalny, zostawienie mnie samej ze wszystkimi problemami, potem kochanka :-o związek 9 lat, małżeństwo 2,5 roku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdradazdrada Napisano Marzec 9, 2009 zdrada zony, 10 lat, dziecko, ponoc ja do tego doprowadziłem, ehhhhhhhhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin2005 Napisano Marzec 9, 2009 Po dwuch latach beztroskiego jej wydawania pieniedzy ktore tylko ja zarabialem mieszania sie tesciowej do wszystkiego i uznawania jej przez moja byla za autorytet we wszystkim ktorego nie byla w stanie opuscic. Powiedzialem sobie koniec i zdradzilem ja z inna tak doszlo do rozwodu jedyne co to dziecko ktore teraz przedemna ukrywa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kjhdsihakdncisjd Napisano Marzec 9, 2009 Niedojrzałość, kłamstwa, niezrozumienie słów przysięgi małżeńskiej, zdrada, zmiana zdania odnośnie chęci posiadania potomstwa. Rozwód po 8 latach związku i roku małżeństwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusesita de Milagros Dolores 1 Napisano Marzec 9, 2009 jego zdrada 11 lat związku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maxior Napisano Marzec 9, 2009 ponad rok małżeństwa, razem 9 - chybazwykły kryzys, brak sexu - ogolnie z tym problem i nieumiejetnosc rozmowy... niestety po czasie oboje uwazamy ze to pochopn adecyzja i chcemy odbudowywac od podstaw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zunie Napisano Marzec 9, 2009 maxior, u mnie też wielki kryzys..... po 20 latach małżeństwa, bez żadnej patologii - niezrozumienie, brak łączności z jego strony, olewatorstwo, brak seksu, ciche, długie, bardzo długie dni - w stosunku do syna również, brak wsparcia, zwykłego przytulenia, moje załamanie, ogarniająca mnie niemoc i trach! Po ok. 3 letniej ciszy (rozwód, o który podałam ja - bez większej walki o rodzinę z jego strony, może z drobnymi przejawami) )odezwałam sie pierwsza. Był kontakt prawie , a właściwie dwa ponad lata (on w tym czasie na wyjeździe do Irlandii). I mam wrażenie, że chciał sie odegrać. Narobić jakby nadziei, bo wiedział, że chciałabym to wszystko poukładać raz jeszcze. I nagle cisza. Do tej pory. Dużo by pisać. Beznadzieja. Nie rozumiem mężczyzn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa***123 Napisano Marzec 10, 2009 gdyby jeszcze ktos miał ochote sie wypowiedziec to chciałabym wiedzic czy bardzo ktoś przeżywał rozwód Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaawodna Napisano Marzec 10, 2009 byl biseksualista, malzenstwo 3 lata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sierpień2000 Napisano Marzec 10, 2009 8 lat małzenstwa i dwie corki przyczyna-zdrada i brak checi naprawy malzenstwa mimo moich usilnych prob teraz- potrafimy ze soba rozmawiac i o dziwo chyba musiał odczuc brak mojej osoby by moc zaczac miec w stosynku do mojej osoby cieple gesty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ala Makota 0 Napisano Marzec 10, 2009 jego niespełniona miłość zwróciła na niego uwagę i zapragnęła w swoim łóżku ... a on skwapliwie skorzystał :). Nie przeszkadzał mu też, że była narzeczoną jego najlepszego przyjaciela. I to ja musiałam mu spakować walizki, bo biedaczek nie mógł sie zdecydować :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maxior Napisano Marzec 10, 2009 OK, większość widze z powodu zdrady... ale chyb aoprócz zdrady było coś jescze nie tak? Jesli bym kochała i on chciał się zmienic i naprawic nie psułabym tego i nie przekreślała...tylko wybaczyła i starała się żyć dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Child Support Agency Napisano Marzec 10, 2009 kurestwa czyt zdrady nie da sie naprawic;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paulinusia266 0 Napisano Marzec 11, 2009 niepotrafil zrezygnowac dla mnie i synka z mieszkania z dziadkiem ktory meczyl mnie psychicznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ileś tam lat minęło Napisano Marzec 11, 2009 Zupełnie rozminięte oczekiwania wobec siebie. 6 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna-anka 0 Napisano Marzec 11, 2009 6 lat razem, 3 lata po slubie. picie, koledzy, panienki....i niesamowita wyobraznia:) jego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie jak Napisano Marzec 11, 2009 u Tesiaa i kjhdsihakdncisjd... 2 lata po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Krystalina dojrzała Napisano Marzec 13, 2009 26 lat po ślubie, było różnie, ale znalazł sobie o połowę młodszą i odszedł z nią. Ja wykorzystałam moment i wszystko zwaliłam na nią, obarczyłam za przyczyne naszego rozpadu..............Choć teraz po czasie przyznam sama przed sobą, że to nie ona zawiniła tylko nasza miłość nie przetrwała, kłótnie, awantury były zanim ona się pojawiła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mysia27 Napisano Marzec 13, 2009 Rok po slubie zdrada emocjonalna z naszą wspólna znajomą,która skończyła sie dla mnie poronieniem całkowite olanie mnie w tym czasie, brak rozmów ,checi ,komunikacji. A miało byc tak pieknie.Myślałam ,że pana Boga za nogi chwyciłam;). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach