Co byscie zrobily jakby facet was olewał przez miesiac a teraz napisał jakby

nigdy nic, że każdego dnia o was mysli i zapytał czy tesknicie? :D Bo dla mnie to co on napisał jest śmieszne...Tylko jeszcze nie wiem co odpisac zeby mu w piety poszlo, a moze nie odpisywać mu wcale?

Oko za Oko, odczekaj miesiąc. Może się czegoś nauczy albo wcale, to olej.

Zapytaj z kim masz przyjemność. Oni zawsze myślą że kobieta,nic nie robi tylko o nich rozmyśla i tęskni z utęsknieniem

Tzn. on sie niby odzywał przez ten miesiac, ale mnie olewał :O Tzn. nie miał czasu na spotkania itd. Sama nie wiem czy się w ogóle z nim spotykać, ale chyba już nie ma sensu. Dziwne jest, z enajpierw mnie olewa, a potem pisze jakies tanie teksty, ze kazdego dnia o mnie mysli :O mysli, ze jestem taka naiwna, czy o co chodzi?

Przez miesiąc nie miał czasu się odezwać? Serio zapytaj z kim masz przyjemność i zobacz jak zareaguje

Przez miesiąc nie miał czasu się odezwać? Serio zapytaj z kim masz przyjemność i zobacz jak zareaguje x przecież dziewczyna wyżej napisała ,ze odzywał się przez ten miesiąc tylko nie miał czasu na spotkanie.

No nie mial czasu sie spotkac itd. a od ponad tyg sie nie odzywał wcale, teraz z wielka łaską napisał, juz sie zaczelam zastanawiam czy sie w ogole odezwie, ale zdziwilam sie tez, ze pisze do mnie jakby sie nic nie stalo :O I czy on faktycznie mysli, ze ja za nim tesknie i czekam kazdego dnia az sie laskawie odezwie? Tez sie przez ten tydzien nie odzywalam bo skoro unikal spotkac to juz mialam dosc

To ja to samo mialam. Identycznie niemal. Normalnie mu napisz : "oczywiscie ze tesknilam, kazdego dnia z utesknieniem czekalam az napiszesz :-D" i juz nigdy wiecej nie odpisuj. A

Nie ma facetów są mężczyźni! Przestań dyskryminować mężczyzn ty damska szowinistko!

Ja Ci powiem, facio przez miesiąc obrabiał inne, a ty byłaś na końcowej liście. Kopnij go w d.. Pamiętaj ,facet jak chce i mu zalezy to potrafi nawet codziennie się kontaktować, i brak czasu nie ma tu nic do rzeczy. Wysłał Ci tanią bajkę dla idiotek a Ty przecież taka nie jesteś. Ceń siebie i wymagaj to dobra rada. Pozdrawiam.

Być może i obrabiał inne tego się nie dowiem :( Ale tak czy inaczej nie dam sobą pomiatać, a on to teraz robi w pewien sposob, dla mnie to brak szacunku do mnie, niezależnie z jakieś przyczyny, ale odezwać przez ten ponad tydzien się mógł... nie wiem co on sobie mysli, ze jestem w nim taka zakochana, ze on pstryknie palcem i ja polecę na jakieś czułe słowko jak on sie zechce spotkac? To jest w błedzie. jescze mu nic nie odpisałam bo myslę co, ale odpisze napewno cos takiego zeby mu w piety poszlo

Ja bym mu napisała, że nie mam czasu na zabawy w chowanego, a on jak ma na to czas, niech wraca do przedszkola :D A, na koniec: spadaj na gruszkę zrywać marchewki :D

zresztą on jeszcze może tego załować, że mnie tak traktował jak mnie straci. Ale to dopiero za jakiś czas bo narazie jest na etapie, ze pewnie mysli, ze mu wszystko wybaczę, a jest w błędzie bo już mam dość

nie masz dość bo tu o tym piszesz :D ty byś chciała częstych kontaktów, ale on ma inna naturę

chcialabym jeśli on by sie inaczej zachowywał, ale teraz mam juz dosc i juz mi na nim chyba przestało zalezec> jest nowy rok i moze czas na zmiany w zyciu

NAJWYŻSZY!

Fajnie że nie napisał. Męczcie się.

WCALE NIE ODPISUJ! Bedziesz mogła sprawdzić co zrobić,czy ponownie do Ciebie zagada. Jak nie zagada to OLEJ DZIADA!!!!! Głowa do góry nie on jeden na świecie:D

Popieram, nie odpisuj wcale! Wszelkie teksty ,,zeby mu w piety poszlo" zasugeruja mu, ze jednak urazilo CIE to, ze nie mial czasu sie spotykac, ze chcesz mu sie jakos odgryzc I zobaczyc jego reakcje (co odpisze). Bylas jedna z jego opcji, bycmoze te opcje sie skonczyly a ze ma ochote poru...c to przypomnial sobie o Tobie...Tutaj najlepiej zadziala olewka totalna, facet zacznie sie zastanawiac czy na prawde nie obeszlo Cie to ze urwal kontakt, czy splynelo po Tobie jak po kaczce ;) takie wlasnie wrazenie powinien odniesc- Twojej obojetnosci. I to konsekwentnej obojetnosci.

Więc narazie mu nie odpisałam wcale bo sama nie wiedziałam co i nie miałam ochoty z nim gadać... pomyslalam tez zeby z nim zerwać tzn. po prostu zadzwonić i powiedzieć ,ze to koniec i tyle... Zalezy mi na nim wiec to wcale nie jest proste, ale juz mam dosc takiego traktowania bo on nie pierwszy raz mnie olewa :O Wiec ile można...

dziecino, nie odpisuj wcale i wybij go sobie z głowy bo z tej mąski chleba raczej nie będzie. Już masz pretensje do faceta z którym nawet jeszcze nie jesteś.... wez na latę, że mu średnio zależy, nic z tym nie zrobisz, nie masz wplywu na jego uczucia - nie odgryzaj się także, pokaż klasę, inaczej on się zorientuje, że jesteś jednak desperatką. Jeśli mu naprawdę na Tobie zależy i przez ten tydz nawiedzila jego życie trąbą powietrzna, to sam zrobi krok. Problem jest jednak taki, że Tobie za bardzo zależy, faceci wyczuwają desperację na km

A nie lepiej by było jakbym z nim poprostu zerwała? Już sama nie wiem co będzie lepsze milczenie i olanie, czy zerwanie? Bo juz mnie to troche meczy.

Zalezy mi owszem, ale nie bede z nim za wszelka cene... Nie uwazam tez zebym zachowywala sie desperacko, nie wydzwanialam do niego, nie robilam specjalnych pretensji... Ale troche szkjoda, ze to sie tak konczy tylko ze na jego wlasne zyczenie

zerwij z nim, ale sama dla siebie że tak powiem, tak wewnętrznie. nie wyskakuj z pretensjami, bo wyjdziesz tylko na desperatkę. rozumiem Cię bardzo dobrze, bo sama byłam niedawno w identycznej sytuacji. najlepiej go po prostu olej. odetnij się.

Ale jak olej, jak dziewczynie zależy? Czemu jej doradzacie takie głupoty, jak gimbaza?

Z pretensjami nie będę wyskakiwać bo juz nie mam się siły denerwować z nim czy klocic... po prostu mu powiem, ze nie bedziemy sie wiecej spotykać i tyle, albo zmysle, ze kogos mam to sie odczepi wtedy :( Widocznie mu nie zalezalo bo nie bylam dosc dobra dla niego tzn. nie dosc ladna, inteligentna, fajna itd...

Zreszta on tez idealem nie jest, ale moze oczekiwał lepszej dziewczyny,a ze mna byl z braku laku.. W sumie to juz raczej zostane sama, ale musze sie tak nauczyc zyc jakos

Ty nie jesteś z nim w związku żebyś miała zrywać. Zadzwonilabys i przy kilku jego miłych slowkach, tlumaczeniach bycmoze by Cie urobil i zmieklabys. Dzwonienie to znak dla faceta ze jeszcze Ci zalezy I chcesz jego tlumaczen, zapewnien ze jednak cos dla niego znaczysz...tak to niektorzy odbieraja. Bez sensu. Olej go tak jak on Ciebie i tyle. Miej ta sile I poszukaj kogos komu zawrocisz w glowie I bedziesz DLA niego na 1wszym miejscu. Predzej czy pozniej znjadziesz ;). Miej klase i pokaz ze masz honor, olej go.

jaka gimbaza? byłam w takiej sytuacji całkiem niedawno (i to nie pierwszy raz) i wiem, co mówię. gimbaza będzie się właśnie łudzić i pobiegnie na spotkanie szaleńczo zakochana.

spotykaj się z innymi a jemu odpisuj jak kolezanka