Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chodzi mi o mojego

Co przez to rozumiec????

Polecane posty

Gość Chodzi mi o mojego

kolege z pracy.Otoz zauwazylam,ze od pewnego czasu czesto zerka na mnie,rozmawiac tak ze soba nie rozmawiamy (wiadomo jak to jest).Czesto on zaczyna,przykladowo palnie jakims tekstem i sie usmiechnie (na dodatek tak slodko...hmm... :) )Jak mam to rozumiec?Niewiem czy traktuje mnie jak zwykla kolezanke czy moze cos wiecej...Co o tym sadzicie?A moze byliscie juz w takiej sytuacji???Czekam na odpisy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggg
jesteście wolni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28latka
jezeli nie wiesz ty to skad my mamy wiedziec :P moze chce cie wyrwac albo kase pozyczyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
tzn co? uśmiechać się jeszcze przez jakis czas czy od razu ściągnąć majty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
mam nadzieje, ze chce mnie wyrwac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
jak rzepę z grządki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
Podzywacze won!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja jestem stanu wolnego ale czy on to niewiem-z jakies 5 miesiecy temu jeszcze bym z kims ale jak jest teraz...A przeciez nie podejde i sie nie zapytam :) Wydaje mi sie,ze podobam mu sie ale tez moge sie mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
Mialo byc "byl" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
na razie codziennie przed pracą namaszczam pochwę lubrykantem - a nuż się przyda w pracy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
Nie wiedzialam,ze tez tu dzieciaki siedza a moze duze dzieci-takie niedorozwiniete Ja pytam na powaznie i oczekuje takich samych odpowiedzi a nie jakis kretynskich podszywaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to nic nie oznacza, jeżeli chcesz sie dowiedzieć co i jak to poczekaj kwile, jak będzie miał jakieś zamiary wobec Ciebie to sie napewno do Ciebie zgłosi, albo przynajmniej odczujesz na własnej skórze jego indywidualne zainteresowanie, jak na razie radze poczekać na rozwój sytuacji, ty oczywiście wysyłaj znaki :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huba duba
wiesz jak na kogos kto pracuje, to jesteś strasznie dziecinna-ile Ty masz lat, bo zachowujesz się jak pięciolatka! A co my mamy myśleć, codziennie miliony facetów uśmiechają się i spoglądają na kobiety i żadnej z nich nie przychodzi do głowy, żeby o tym pisać na forum-wybacz, ale to po prostu smieszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam coś podobnego ... nawet więcej w pracy ... Ale ja byłam chłodna w stosunku do niego... bo nie chciałam nic więcej po za koleżeniestwem czy przyjaźnią... Najdziwniejsze to było to że on mówił nawet rodzinie naszej przyszłej ... ja to traktowałam jako żarty ... niemniej było to bardziej niz dziwne dla mnie... Potem zaczeła się wokół niego kręcić jakaś laska i on niby poleciał na nią... niby bo z jednej strony kręcił z nią a z drugiej do mnie w pracy i po za nią. Do mnie wygadywał na nią niestworzone rzeczy jaka to ona nie jest w negatywnym znaczeniu. Teraz już nie pracujemy razem (mnie przeniśli gdzie indziej) to się nawet nie oddzywa. Z tamtą też nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
Huba duba-->>Nazwalas mnie dzieckiem,a pomysl czy dzieci pracuja???Jestem osoba dorosla a,ze zalozylam taki temat to tzn,ze mi ZALEZY.W koncu kazdy zaklada sobie topik jaki tylko chce,wiec ja tez to robie i nie musisz tego czytac,nikt Ciebie do tego nie nakusza A co do pozostalych osobek to wiem,ze moze to troszke potrwac i najlepiej to czekac na rozwoj sytuacji i tak tez robie.Jedynie co robie to sie usmiecham i jesli jest okazja,zagadam.Mam czasami wielka chec podejsc do niego i sie wtulic i powiedziec mu,jak bardzo mi sie podoba :)Jeszcze troche a zwariuje :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak z przyjacielem
ale oboje jestesmy zareczeni.....i boimy sie.........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi mi o mojego
Tak,czyli?Wiesz zereczyny mozna jeszcze zerwac,gorzej z rozwodem...Tymbardziej,ze przyciaga was do siebie ( o ile dobrze zrozumialam ;) )Trudno mi powiedziec,co bym zrobila w takiej sytuacji,zalezaloby jeszcze od tego kto by mnie bardziej pociagal no i najwazniejsze:MILOSC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×