Co zrobić, żeby mnie jakakolwiek kobieta zechciała?

Nie daję już rady. Jestem brzydki, niski i beznadziejny, zupełnie jak pewien gość który pisał tu lata temu. Nie mam ani wyglądu, ani pieniędzy żeby zainteresować sobą kobietę:( Jestem za to nieśmiały i wycofany, ale największą moją wadą jest wrażliwość. To moje przekleństwo, przez które odczuwam samotność bardziej niż inni. Żadna dziewczyna mnie nie chciała, chociaż się starałem, no ale co się dziwić skoro jestem jaki jestem. Facet z dobrym sercem nikomu nie jest potrzebny. Skończyłem 30 i daję sobie jeszcze parę lat:( Kiedyś chyba będę zmuszony zakończyć swoją mękę, bo to nie jest życie.

Spytaj żony pewnie jakaś rada się znajdzie

nie pierdziel sa i tez kobiety w takiej samej sytuacji głowa do gory!>:)

Jakiej żony?:o Jak stary kawaler prawiczek może mieć żonę?:o X Łatwo powiedzieć. Wszystkie dziewczyny jakie znałem były wobec mnie obojętne, zimne jak lód, czasem wręcz wulgarne. Nie były to żadne piękności, bo na takie nawet nie śmiałbym spojrzeć. Ot zwykłe, a często nawet brzydkie. Skoro takie traktowały mnie zawsze jak odpada, to już raczej kaplica:(

Pozbyc sie kompleksow. Moj kolega ma 165cm, 30kg nadwagi i malego, kiepska prace, a ma fajna kobiete, bo jest inteligentny u z awany

taa jasne chyba na paliatywnym:P:O

Skoro jesteś niski tzn. ile masz wzrostu?

Mam 169:o :(

Up

gość dziś z tym wszystkim i bez pewności siebie wykitujesz jako prawik, to pewne na 200%, potrzebujesz JAJ

wygląd i wszystko inne nie ważne, ale brak pewności siebie to twoja zguba, pracuj nad tym a sukces twój

Znajdź sobie jakieś hobby. https://cutt.ly/WiD7p

Czyli jednak mogiła:(

prawik do setki niestety, jak dożyje

W takim razie nie chcę dożyć nawet do 35:(

To mów laskom że masz 170 albo 172, zawsze to lepiej brzmi i kup sobie buty na jakieś wyższej podeszwie. Zresztą 169 to nie jest tragedia pod warunkiem że trafisz na mądrą dziewczynę, ja mam 170 a jakoś mam dziewczynę a z twarzy i sylwetki nie jestem jakiś cudowny. Widziałem na fb profil mojego "kolegi" ze studiów, kurd**el miał może 163 cm (nie obrażając innych niskich ludzi o podobnym wzroście) tylko że morda wyszczekana i zawsze na studiach miał jakąś dziewczynę. Tylko był strasznie zakompleksiony i się dowartościowywał tą dziewczyną :) na prawo i lewo rozpowiadał: "moja dziewczyna" "byłem z moją dziewczyną" "powiedziałem mojej dziewczynie" itd.

I masz problem że szukasz JAKIEJKOLWIEK. Skoro tak obniżasz swoje wymagania to kobiety wyczuwają od Ciebie desperację a to jest skrajnie nieatrakcyjne. Szukaj kogoś a nie kogokolwiek. Z dwojga złego lepiej nie mieć nikogo i po prostu sobie szukać niż zakochać się bez wzajemności w konkretnej osobie :( to znacznie bardziej boli

A probowales przez neta kogos poznac?

musisz się choć odrobinę wizualnie podobać, no i być takim niby nieprzystępnym,chlodnym i pozornie niezainteresownym:) chłopie nawet nie wiesz jak to na nie działa:) Baby są strasznie próżne,więc nie mogą znieść myśli e nie podobają sie jakiemukolwiek facetowi,nawet temu któremu im na nim nie zależy.

Ciekawy temat. Mam sumie tak samo:(

Up

A przez internet nie probowales kogos poznac?