Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy bardziej żałujecie seksu, który uprawialiście czy którego nie uprawialiście?

Polecane posty

Gość gość

Tego ile seksu uprawialiście Tego z kim uprawialiście seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praviki powinni uprawiać seksy z wielorybami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ! My wybraliśmy serwis na którym można wybrać sale pod każda impreze ! Wesele, Chrzciny, Komunie, Urodziny oraz wiele wiele więcej ! https://chrzcinyikomunie.pl/ Skorzystaj i ty i oszczędź sobie czasu na szukanie dzięki bogatemu katalogowi ! W ostateczności serwis ofertuje także bezpłatną pomoc ! POLECAMY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej żałuję tego ktory odpuściłem niż nawet nieudany który uprawiałem. Bo ten kiepski szybko się zapomina a raz wakacyjna miłość zaproponowała mi sex w 3 ze swoją koleżanką a ja chyba jeszcze nie byłem na to gotowy bo młody i głupi... Tyle lat minęło a ja ciągle żałuję... Więcej taka opcja mi się nie trafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego, który uprawiałam nigdy nie żałowałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję każdej niewykorzystanej przez obawy i uprzedzenia szansy. Teraz już nie mogę nadrobić bo jestem w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jakiej jesteś płci? Ja to i żałuję i nie żałuję. Bo z jednej strony żałuję, bo mam 34 lata a w zasadzie nie uprawiałem seksu. Ale z drugiej strony nie żałuję, że nie robiłem tego z byle kim, bo nawet kiedy miałem okazję to sam nie chciałem. Raczej żałuję, że wcześniej nie spotkałem osoby, z którą stworzyłby wspaniały związek. Ale przecież tej osoby, którą teraz poznałem, nie mógłbym poznać wcześniej. Więc w sumie, to nie mam powodu do żałowania... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim K nie żałuję to bylo najlepsze co mnie w życiu spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Którego nie uprawiałam. Bardzo długo byłam głęboko religijna i odmawiałam sobie tej normalnej ludzkiej czynności, chociaż byłam wtedy młoda / w średnim wieku, i miałam naprawdę idealne ciało. Mogłam wybrać super faceta, mogłam sobie zrobić dziecko / dzieci i zaniechałam tego w imię religii. A teraz jestem sama. Nie bądźcie takie głupie i nie dajcie się omamić duchownym i katolom, którzy chcą mieć nad władzę nad naszym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minelo juz pare lat a ja dalej zaluje ze nie zgodzilam sie na pojscie do lozka z czarnym w ostatniej sekundzie zrezygnowalam jak jego pale ujrzalam,do dzisiaj nie moge sobie tego wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 14 00
To akurat dobrze zrobiłaś, bo mogłabyś się czymś zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:07 durne prowo starego trolla przelecianego przez autobus murzynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks nie jest niczym złym, w przeciweństwie do tego co nam wpaja religia stworzona przez pewnego seksualnego frustrata z Mezopotamii ponad 3000 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję, ale to był seks na mnie wymuszony, więc niestety nie miałam na to wpływu :O Tzn. miałam może taki, że zadałam się z nieodpowiednim facetem...Ale już naszczęście zerwałam z nim kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żałuję że się urodziłem:( nawet nie wiem co to seks. Wieku nie podam bo wstyd:o Stary prawiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję że uprawiałam seks z mężem, odkąd robię to z sąsiadem wiem co to prawdziwy seks. Już wcześniej mogłam do niego chodzić jego żonka akurat pracuje na nocki tak jak mój mąż więc mamy czasu dla siebie sporo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze lepiej żałować za grzechy, niż żałować, że się nie grzeszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo lubię sytuacje seksu, do którego nie doszło. Myślę że to powściągnięcie się to prawdziwy przejaw człowieczeństwa. To czym różnimy się od zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o seks, to od zwierząt różnimy się tym głównie tym, że zwierzęta uprawiają seks jedynie w celu prokreacji, a ludzie dla przyjemności. Więc rezygnacja z przyjemności jaką daje seks, jest zaprzeczeniem tej różnicy i postępowaniem na sposób zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzęta nie decydują świadomie o tym że nie uprawiają seksu. Ludzie uprawiają seks "dla przyjemności" dlatego jedynie, że istnieje antykoncepcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:06 Jakaś tam antykoncepcja istnieje od tysiącleci. I wymyślano ja po to, by móc uprawiać seks dla przyjemności, a nie seks dla przyjemności zaczęto uprawiać, bo " z nieba" spadła nam antykoncepcja. W każdym razie, seks dla przyjemności to jest to, czym różnimy się od zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie żałuję Robię to tylko ze sprawdzoną partnerką Kilku moich kolegów złapało poważne wenery polecam myśleć głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:09 skąd wiesz że lew nie ma przyjemności z pokrywania lwicy? Człowiek różni się tym od zwierząt,że potrafi panować nad swoimi popędami. ( Człowiek ludzki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 Pewnie ma, ale pokrywa ja tylko wtedy gdy może począć potomstwo. W odróżnieniu od ludzi. Ludzie panują nad popędami, poza wyjątkami. Raczej nie rzucają się na kobiety w publicznym miejscu. Więc panują ;-). A uprawiając seks dla tylko dla przyjemności, postępują zupełnie inaczej od zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale popęd podlega prokreacji. Przyjemność wynika z zaspokojenia popędu. Więc tak czy siak, ma związek z prokreacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 Przyjemność seksu wynika nie z zaspokojenia popędu tylko z przeżycia orgazmu. Radzę spróbować, to będziesz wiedziała o czym rozmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 Przyjemność wynika z uniknięcia prokreacji. Można uznać, że jest to jakiś związek, ale tak na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być " jest możliwa dzięki", a nie "wynika z".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×