do ludzi którzy poznali partnera w internecie

Mam pytanie. Czy wyznaliście sobie miłość zanim się zobaczyliście?

chyba żartujesz?!!!

Nie

Jasne, mozna sie nawet zaręczyc wysyłajac pierscionek pocztą.

ze mnie kocha zanim sie zobaczylismy, mi tez sie wydawalo ze go kocham, ale nie powiedzialam mu tego bo pomyslalam, ze to jakies dziwne, ze w koncu praktycznie sie nie znamy (tylko gg, listy i telefony). Teraz wiem ze przeczucie mnie nie zawiodlo :)

ja mialam bardzo podobna sytuacje co "on powiedzial" odrazu mi powiedzial ze mnie kocha i ze wie ze to ta jedyna! Spotkalismy sie i tak bylo, ja tez go juz tam gdzies w sercu mialam :):) a po spotkaniu jak ulal:):) jestesmy juz ze soba 2 lata

jak dla mnie nie ma miłości przed zauroczeniem. Uczucia to większa sprawa a słowo kocham niesie za sobą wielką wagę... Zawsze zastanawiałam się co myślą ludzie, którzy po dwóch tygodniach znajomości mówią, że kochają a zdarzyło się to nie raz i nie dwa:/ świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że ktoś, kto mówi kocham nie znając człowika-dobrze nie wie co to znaczy...Bo jeśli znasz tylko z dobrej strony partnera, nie znasz jego wad....bezsens...kocha się pomimo wad a nie za zalety. ...reszte dopisz sobie sam/sama lol, milego wieczorq :P

a to "kocha się pomimo wad a nie za zalety" jest jedynie wyswiechtanym sloganem :o bo za zalety tez sie kocha i to przede wszystkim, ty fujaro jedna!!

wyznalismy sobie milosc zanim sie poznalismy, jestesmy ze soba ponad 4 lata i mamy coreczke.

ale jeśli znasz kogoś pół roku, codziennie po 4 godziny rozmowy przez telefon i gg, plus zdjęcia, rozmowy z kamerą, to uważam że nic niezwykłego jeśli po 5 miesiącach sobie mówicie ze się kochacie TO JEST MOZLIWE, dlaczego twierdzicie że nie? bo co? bo żeby kochać trzeba uprawiać sex czy co?! a po 2 miesiącach znania kogoś na żywo, gdy widujecie się 2 razy w tygodniu to można kochać i nic w tym dziwnego nie ma?! obłuda!!!

gooosia, hahahahahahahahahaha niech wystarczy za komentarz

anulka przecież on cie od szmaty wyzywa. co ty tu wypisujesz ??????

Przepraszam, a ile Ty i on macie lat? 15? Bo mi to wygląda na jakieś, wybaczcie określenie, gówniarskie podchody. Jedno jest pewne - oboje nie macie pojęcia co to miłość. Bo jak można wyznać takie uczucie komuś, kogo nie widziało się nawet na oczy??? Dla mnie to chore. Ja swojej dziewczynie powiedziałem że ją kocham po 4 miesiącach bycia razem. Bo dopiero wówczas czułem, że to ten właściwy moment. Osobiście nie jestem zwolennikiem rzucania słowami "kocham Cię" jak mięsem. Ale tutaj to już kompletna przesada.