Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zochaaa_

FACET DOMATOR ! Pomocy.

Polecane posty

Gość Zochaaa_

Ja z reguły jestem bardzo żywa, mogłabym cały czas spacerować, przebywać na świeżym powietrzu, wśród ludzi itd itp. Mój facet na okrągło chce siedzieć w domu. Nasze spotkania - oglądanie filmów w domu. A ja mam tego dosyć. On nie chce nigdzie jeździć..Milion pretekstów żeby nigdzie nie wychodzić. Jak to zmienić?? Czuję się już bezsilna. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie moja nie chce wyłazić. Moze sie stykniemy i wymienimy partnerami ??:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech zgłosi sie do lekarza , może mieć spore niedobory witamin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Prędzej lenistwo i niechęć jakaś ! a nie brak witamin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Ale to nie jest rozwiązanie ! Mnie już to męczy.... Robi się ładna pogoda i zero wyjścia, wyjazdu gdzieś. Kompletnie nic. ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokochałaś go takiego
czy będziesz go kochać dopiero jak się zmieni? Ale wróżę Wam nieźle, w myśl zasady, że przeciwieństwa się przyciągają. Musi być równowaga, w związku też. A jak kiedyś będziecie mieć dzieci to się jeszcze ucieszysz, że jest domatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie tam witaminy.Tak ma ten typ.Wiem, bo sama jestem domatorka.Owszem duzo pracuje i moja praca to kontakt wylacznie z ludzmi, wyjezdzam na urlopy3 razy do roku ,ale to datego, ze maz jest takim obiezyswiatem.Uwielbiam bycie w domu, snucie sie w kapciuszkach, dluga kapiel, czytanie ksiazek, ogladanie dobrego filmu.Mysle, ze twoj facet jest domatorem klasycznym.Nawet jak wysili sie to zrobi glownie to dla Ciebie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Elene 50 masz rację. Czasem gdzieś go wyciągnę, ale wtedy ma minę jak za karę :) jesteśmy już razem 3 lata. Boję się o przyszłość z nim... wciąż się kłócimy. A jak gdzieś wyjdę bez niego to zaczyna się prawdziwe piekło i kolejna kłótnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niektóre baby to jednak głupie
Czy ma pracę/zajecia, gdzie spotyka dużo ludzi? Może w domu najlepiej mu się odpoczywa? Zabrania Ci wychodzić lub wyjeżdzać? Pozbawił Cie kontaktu ze znajomymi i przyjaciółmi? Nie cieszą Cie wyjscia, kiedy nie ma Go koło Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zochaaa_ skoro cię tak denerwuje to go zostaw 🖐️ i poszukaj sobie jakiegoś globtrotera ... proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Ma spory kontakt z ludźmi i ruchliwą pracę..pracuje co drugi dzień po 12 h...ale ja nienawidzę nuuudy w związku! :( Jest coraz gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie macie po prostu inne charaktery. Ty lubisz ruch a on nie. I to się nie zmieni. Jeśli to dla ciebie taki problem to zmień faceta a nie zmieniaj jego upodobania. Na dłuższą metę tak się nie da, skoro widzisz, że jego to męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Poznałam go w restauracji..ale nie jest taki od zawsze. Zmienił się w ostatnim czasie i nie wydaje mi się żeby to było spowodowane pracą bo w urlop jest tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak........
to ze on lubi siedzieć w domu trudno bo i tak na siłę nic nie zrobisz ale niepokoi mnie to że robi Ci awantury gdy Ty sama gdzieś wyjdziesz w takiej sytuacji zastanów się czy ma sens dalej ciągnąć ten związek ...bo albo będą ciągłe awantury w domu związane z Twoim wychodzeniem albo Ty dla świętego spokoju zaczniesz siedzieć razem z nim w domu porozmawiaj z nim na poważnie że nie może Cię tak ograniczać że skoro on nie chce trudno ale nie może Tobie zakazywać wyjścia do ludzi itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim ustalcie jakiś kompromis np niech wychodzi z Tobą dwa razy w tyg jak ma wolne i nie jest zmęczony w jakieś miejsce, które Wam obojgu się podoba 3 dni siedzcie w domu, a dwa dni osobno- Ty robisz na co masz ochote-on robi na co ma ochote a jak sie nie zgodzi to powiedz mu, ze po 1 zwiazek to kompromisy a po 2 nie jestes wlasnoscia i nie bedziesz siedziec z nim w klatce tylko dlatego,ze on tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zochaaa_ Pewnie mysli ze juz Cie ma w garsci i juz sie nie stara, tak bywa niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Wydaje mi się,że nie potrafiłabym go zostawić.. Zawsze mówi,że on nigdzie nie chodzi z kumplami to ja też nie będę wychodziła ze znajomymi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mówi,że on nigdzie nie chodzi z kumplami to ja też nie będę wychodziła ze znajomymi..' facet ma racje. wam kobietom to sie w glowie poprzestawialo. chyba trzeba wrocic do dawnego systemu przywiazywania kobiet lancuchem w kuchni, bedziecie znaly swoje miejsce. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
Depeche - typowy facet ;]]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast jak to zmienić
powinnaś spytać i szukać odpowiedzi na pytanie: jak to pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zochaaa_
No jeżeli Ci to odpowiada ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ironia bardzo mi odpowiada, rzeklabym nawet ze to jedna z lepszych form rozrywki. pozDrawiaM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuunaaa
witajcie, mam ten sam problem - a mianowicie facet domator! podjełam juz wszelkie wysiłki, żeby chociaz troszke to zmienic... jednak bezskutecznie.. juz nawet ustalilismy, ze bedziemy wychodzic raz w tygodniu, na spacer, do kina..itp. jednak nic z tego, dla niego to wciąz za duzo... A mi tak tego brakuje, uwazam,ze najwiekszym błedem była przeprowadzka do niego, to spowodowało, że juz nie musi sie az tak starać, zabierac nie tu i tam... jak to było wczesniej... teraz tylko KOMPUTER! on zawsze jest na 1 miejscu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cóż to za dziwny problem? Kolejna baba co będzie chłopa zmieniać. człowiek jest jaki jest. Nie podoba Ci się jego usposobienie? Zmień faceta. Kochasz go? To kochaj go takim jaki jest. On jest z tym szczęśliwy. A Ty kochasz właściwie jego czy siebie. Bo mi się wydaje ze Ty siebie kochasz i tylko swoje potrzeby chcesz zaspokajać. Egoistka -jak większość kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×