Gdzie znaleźć miłość.. ??

Gdy patrzę na zakochanych, na ich błysk w oczach, to w moich pojawiają się łzy, niestety łzy smutku.. Mam 23 lata i od roku jestem sama i nie zanosi się na zmianę :(. Moje "poszukiwanie" ogranicza się tylko do internetu i aż wstyd przyznać, ale wszyscy moi dotychczasowi partnerzy byli właśnie poznani w internecie. Początki były idealne, ale po około roku wszystko się kończyło i efekt jest taki że jestem "starą" panienką. Gdzie ja mam szukać tej miłości?? Gdzie Wy znaleźliście swoje??

a byłaś w parku?

jestem otwarty na nowe znajomości:)

na śmietniku wyrzucał akurat śmieci i chyba pod wpływem odurzającej woni zgniłych resztek pokarmowych umówił się ze mną (też wyrzucałam śmieci) :)

sama Cie znajdzie Twoja druga połówka jabuszka:)

A na jakiej podstawie tak sądzisz?

To było do \"sama nie wiesz czego chcesz\". Buteleczka tez tak sobie powtarzam, ale minął rok i nic..

bo tak zazwyczaj jest jeśli ktoś szuka nie ma skutków a jak juz straci nadzieje pojawia się:)

Mam to samo, ale jestem facetem :)

spotykasz facetów tylko ich odrzucasz

w tych sprawach trzeba być jednak cierpliwym życze Ci oby znalazło Cie to Twoje szczescie jak najszybciej:)

Być może, ale ja widzę, że życie mi ucieka, sama nie widzę w nim sensu. 3 dni temu miałam \"randkę\" z chłopakiem poznanym w internecie, On mną zauroczony, ale po jego zachowaniu wnioskuję, że chodziło przede wszystkim o sex a nie tak naprawdę o mnie i się skończyło.. a zapowiadała się super znajomość.

bujałem się po parku swoim zdezelowanym rowerkiem jakoś nie widziałem samych pojedynczych dziewczyn...no bo kto jest samotny...to tego dobrze nie ocenię przecież

Buteleczka, dziękuję

na ławeczkach w parku nie siedzą samotne dziewczyny tylko pary

może i racja, lepiej nie szukać, miłość sama przyjdzie do ciebie. w końcu na pewno znajdzie sie jakiś facet, ktory się zakocha w tobie i bedzie chcial cie zdobyc i nie bedzie mu chodzilo o sex :) trzeba byc dobrej mysli ;)

widzisz czasmi bywa tak ze ktoś jest bardzo blisko nas i nie przychodzi nam do glowy że to własnie o to ta osoba ja tam miałam i na dzien dzisiejszy jestem bardzo szczesliwa to już prawie 2 lata:):):)

no właśnie "wyjdź do ludzi" ...nie ma to jak z dupy wzięty slogan

Podejrzewam, że ratunkiem dla mnie będzie częstsze wychodzenie z domu, tyle że ja nie mam na to czasu. Studiuję, pracuję, mam praktyki, ale jeszcze miesiąc sesji i zostanie sama praca, więc może wtedy coś się odmieni.

Gratuluję Buteleczko i życzę Wam szczęścia

"sama Cie znajdzie Twoja druga połówka jabuszka" "bo tak zazwyczaj jest jeśli ktoś szuka nie ma skutków a jak juz straci nadzieje pojawia się" masz strasznie romantycznie podejscie, ale niestety bledne :(

miłości się nie szuka ale... miłość nie przychodzi sama wniosek? można szukać co najwyżej odpowiadającej nam osoby, ale czy zrodzi się miłość, to już kwestia chyba tylko i wyłącznie szczęścia;)

"masz strasznie romantycznie podejscie, ale niestety bledne" a ja myślę, ze coś w tym jest i nikogo na siłę szukać nie będę :)

napisałam to tak jak to rozumiem:)

JA jestem w związku, (hmm związek to chyba za szumnie powiedziane) i zazdroszczę dziewczynom, które mają facetów, którzy je na prawde kochają. Czasami, lepiej być samą, a nie kochać osobę, która nie odwzajemnia chyba już uczucia. JA cudownie wspominam, moje singielskie lata. Szkoda, że tak trudno jest się odkochać, nawet jeżeli kocha się nie właściwą osobę....

Paproszek, wiem o czym mówisz, byłam kiedyś w takim związku..

Wyskocz na dyskotekę a na pewno samam z niej nie wrócisz.

znajdziesz jakiegoś z łańcuchem na szyi:)

Smutna singielko, moze porozmawiasz ze mną na gg 1557100 :)