Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na co mi to było

jaki sposob zerwania boli facetów

Polecane posty

Gość na co mi to było

Witajcie ! Przedstawie swoja sytuację i motywację :) Nigdy nie sądziłam że znajdę się w układzie Friends with benefits ale cóż stało się=/ Było miło z początku ,myślałam że sytuacja się rozwinie o czym mój ,,znajomy" wspominał,(teraz wiem że dla zmyłki).Później wspominał o luźnej relacji o spędzaniu czasu z koleżankami,o braku chęci na zobowiązania wogóle,przeraża go zależność od innych,oraz nie chce żeby ktoś był zależny od niego. Jednocześnie nie daje mi odejść(a ja jestem za miękka i ulegam mu)I tak w kóło.Mam dośc tego cyrku nie chce się sama krzywdzić i chce to skończyć ale tak by nim tąpło.Chciała bym by coś nim ruszyło ,żeby poczuł ,obudził się z letargu że krzywdzi innych(zapewne większość lasek z którymi obcuje)oczywiście o ile to możliwe.Najłatwiej urwać kontakt i milczeć ale ten sposób nie zrobi takiego efektu na jakim mi zależy.Prosze Was o rady,mile widziane komentarze męskiej części kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co możesz zrobić to odejść z tego bez słowa i raz a dobrze. Jego zerwanie boleć nie będzie bo i tak razem nie jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,wiem ale po pierwsze z takim odejściem bez słowa bedzie się wiązało to że: on znowu zacznie pisać nachodzić mnie pod domem a jak już pisałam jestem dość słaba,i boje się że mu ulegnę bo będę tęsknić akurat a on się zjawi i całe moje racjonalne myślenie weźmie w łeb Poza tym chce żeby choć raz trafił mu się ktoś kto da mu do myślenia. Nie chodzi tylko o moje urażone ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być ostatnim burakiem żeby odejść bez słowa tak postępuje tylko największy tchórz bez honoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tchórzem bez honoru jest facet który dla własnej wygody bałamuci laski.Najgorsze jest to że robi im nadzieję,trzyma w napięciu i niepewności a w razie czego mówi że przecież nie jesteśmy parą,ale....pospotykajmy się zobaczymy co z tego wyniknie(czyt. bedę Cię dalej wykorzystywał dla swojej wygody)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że zrobiłaś badania na hiv i że jesteś zarażona. Niech się przebada ale dopiero za 2 miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lal, weź nie ściemniaj, bo weszłaś w układ friends with benefits świadomie, to raz. Dwa - nie ma czegoś takiego jak "nie daje mi odejść", co tym bezwolna jakaś jesteś? Po trzecie - mszczenie się na facecie i to nie wiadomo za co to czystej wody debilizm. Nie chcesz go dłużej znać - mówisz mu o tym i się rozstajecie. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jesteś taka słaba to po co wchodziłaś w taki układ? A jak on cię nachodzi to może się stać niebezpieczny. Czym niby tak łamie twoją wolę że do niego wracasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedę Cię dalej wykorzystywał dla swojej wygody x Możesz powiedzieć, na czym to wykorzystywanie niby polega? To tobie seks nie sprawia przyjemności? A może to ty wykorzystujesz jego, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to było
Milczenie odbierze jako foch z mojej strony a mnie chodzi o dosadne, w miarę kulturalne choć bolesne pokazanie że nie dam się tak traktować,że jest jakaś granica,że te głupie laski to nie zabawki. Mogłabym powiedzieć w prost ale znowu efekt jak z milczeniem--->ma focha, za bardzo się wkręciła przeciez miało być na luzie itp.Czyli to znowu laska jest ta zła a ja w porządku. Jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:21 - super pomysl! Autorko, zrob jak pisze gosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on znowu zacznie pisać nachodzić mnie pod domem x To chyba nie f**k friend tylko stalker jakiś :D powiedz mu że się z kimś spotykasz i nie masz już ochoty na kontakt z nim. To pewnie uderzy w jego męskie ego i bedzie próbował na nowo cię zdobyć, a ty się nie dasz i jego duma będzie cierpiec. Tylko to jest akcja na jeden raz, jak powiesz że się z kimś spotykasz to musisz to konsekwentnie pociągnąć i trzymać się tej wersji. Bo jak mu znów ulegniesz to już będzie miał cię za kompletnie łatwa głupia lale, która niby kogoś ma a jednak daję się łatwo zbalamucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to było
Ktos kto pisze że weszłam z własnej woli w ten układ...hmmm nie sądze że kobiety nieszczęśliwe w czymś takim wchodza z własnej woli,na pewno nie wszystkie.Weszłabym świadomie gdyby ów pan od razu powiedział że taki układ preferuje.W tym przypadku najpierw spotkania,czułości a poźniej w miare rozwoju znajomości gdy juz się jakoś zaangażowałam zaczeły wychodzić malutkie szczegóły że są inne ,,koleżanki'' że nie jesteśmy parą, ale zobaczymy co dalej ;))itp. Czym zmuszał? ktos kto nie był w syt.gdzie jest zauroczony druga toksyczna osobą ,myślę że nie zrozumie tej zależności. Rozumiem że dla niektórych komentujących tu koleś balamucący laski jest ok ale to pozostawiam bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ty nie widzisz że facet ma cię totalnie i kompletnie w d***e? Chcesz się tak dalej męczyć ? Poczekać aż on się jednak ożeni ale z kimś innym a ty otrzymasz miano nadwornej kochanki. Milczenie odbierze jako foch a niech sobie odbiera jak chce a ty po prostu się odetnij wyślij wiadomość że nie masz ochoty na dalsze spotkania i wyrzuć numer z telefonu. Rób swoje i nie zwracaj uwagi na to co jemu się wydaje i czego chce. Co on ma takiego w sobie że cię łamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest żonaty? I czy w tym twoim zauroczenie porostu przejęła świata na siłę inicjatywę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to było
Akcja z hiv zabawna ale nie o to chodzi.Pomysł z innym facetem rzeczywiście dobry :) Może jeszxcze dodam do tego coś w stylu,,wiesz przeciez nie byliśmy parą,:P nie wyobrażam sobie spotykania z tobą jednocześnie,nie jestem takim typem osoby(czyt. jak ty)" A co gdybym mu jeszcze po ,,przyjacielsku'' opowiadała o moim chłopaku? hah W sumie dobrze by było dać mu jakieś ,,dobre'' rady żeby ośmieszył się w oczach innych koleżanek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie zasadnicze kogo był problem jego czy twój. Jak twój to sama zakończysz sama dla siebie, a on nadal nie będzie miał problemu, go nie miał. Mścić się no cóż karma wróci podwójna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to było
,,On jest żonaty? I czy w tym twoim zauroczenie porostu przejęła świata na siłę inicjatywę''-nie nie jest żonaty, reszty nierozumiem.... Oczywiście że widzę(teraz)że ma mnie w d***e,dlatego kończe znajomość.Tylko jestem zdania że jedne odejdą od niego właśnie w milczeniu,inne może zrobią jakieś wyrzuty ,a ja chce inaczej,chce żeby zobaczył swoje zachowanie z naszej(kobiecej)perspektywy,poczuł się troche tak niefajnie,tak jak sam serwuje swoim zachowaniem cierpienie i ból,bo bawiąc się uczuciami innych tak właśnie robi...a uchodzi mu to na sucho bez żadnych refleksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to było
Gościu wyżej dobre pytanie.Oboje mamy chyba problem bo ja-zauroczyłam się,może jestem staromodna ale spotykam sie w celu rozwoju sytuacji a nie bycia w układzie i robienia za ,,zapchaj dziure'' :/ Jego problemem jest jak myslę choć psychologiem nie jestem,jakiś uraz z dzieciństwa,zablokowanie uczuć na tyle że na poziomie jawnym nie chce ale jednocześnie potrzebuje czułości(z tąd chęć na przytulanie, przyjacielskie rozmowy,obawa że odejde mimo że ma co najmniej jedną inną koleżankę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak mu powiesz że masz faceta innego to może mieć to gdzieś przecież ilu jest takich co są w "związkach" z mężatkami. Wyrzuty też nic nie dadzą bo on problemu z waszą znajomością nie ma jemu jest dobrze Skoro zdajesz sobie sprawę że on ma cię w d***e i jest to prawda to NIC co powiesz lub zrobisz nim nie wstrząśnie bo on ma to zwyczajnie gdzieś. Zapytam jeszcze raz co on ,ma takiego że cie go siebie ciągnie aż tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś czytałam artykuł,jak przeżywają rozstania mężczyźni. Obojętność boli,choć nie wiadomo jak jest z facetami z układu FF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobną sytuację, broniłem się jak mogłem, a ona dążył i drążyła, najgorsze jest to mimo że nie chciałem nawet skałę woda wydrąży, zadaj sobie pytanie, kogo to była wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zwalajcie na urazy z dzieciństwa. Oni po prostu chcą p*****ać w miarę fajną dziewczynę i dalej szukać swojego ideału nie rezygnując z przyjemnego darmowego ******** o które się starać za bardzo nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:59 Twoja bo dałaś się nabrać na czułe słówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to było
Czyli twierdzisz gościu że nie ma rzeczy,sposobu który go zaboli,da do myślenia? Bo oczywiście mogę mieć różowe okulary i sobie wmawiać,ale uważam że mnie szczerze lubił.Jakieś tam pozytywne uczucia do mnie ma.Zanim doszło do sexu minął rok.Nie chciał się śpieszyć,nawet tłumaczył to szacunkiem do mnie.Czym zauroczył? Na pewno fakt że byłam spragniona czułości i bliskości pomógł. Dobrze się czuje w jego towarzystwie,jest cholernie zabawny,umie rozmawiać,no i jest chemia..w łóżku czyta w myslach że tak to określę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie słówka, coś ty nawet starałem być odpychający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli laska..ty nie chesz zerwać tak zeby mu w pięty poszło, tylko liczysz, zę on wstrzasniety uswiadomi sobie ze nie moze ciebie stracić , przeprosi i zacznie ciebie roochać ale juz z uczuciem...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalnie nawet gadałem z innymi śmialiśmy się żartowaliśmy a skutek był odwrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 07 co ty wiesz o miłości sprowadzasz wszystko do kopułacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×