Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz.....

mezatki! czy flirtujecie z innymi mezczyznami?

Polecane posty

Gość xyz.....

jestem mloda mezatka, ale czasem mam ochote na flirtowanie. nie chodzi mi o zaden romanas. lubie podrywac i czuc, ze komus sie podobam. czy robie cos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papaka
ja tez tak robie nic to nie jest złego mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobanie się innym mężczyzną nie jest złe, wręcz przeciwnie, ale flirt? Po co? Przecież masz już mężczyznę, który powinien być codziennie przez Ciebie podrywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ oczywiście, filrt pobudza wyobraźnię i pragnienie. Niestety czasami dosyć wyraźnie pokazuje słabe strony naszego ślubnego. Ogólnie jestem ZA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
brak mi czasem tego uczucia, gdy spotyka sie kogos po raz pierwszy. brakuje mi tej magii miedzy kobieta i mezczyzna. z moim mezem znamy sie juz 7 lat. od roku jestesmy malzenstwem. nie mam juz motyli w brzuchu. a tak bym chciala znow je poczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie niedojrzale pindy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm..nie powiem, by to nie było pociągające. Flirt ma w sobie tą nutkę dreszczyku, który gdzieś znika w codziennym dniu. Dlaczewgo więc sobie czasem na niego nie pozwolić ? Tylko...granica , która szybko mozna przekroczyć...Ech...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapach deszczu - właśnie dlatego nie można sobie na niego pozwolić. Chyba, że lubi się ryzyko i późniejsze wydawanie pieniędzy na adwokatów, prawników i innych sądowych urzędasów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
nigdy nie zdradze mego meza. kocham go i szanuje. w flirtowaniu nie chodzi mo o fizycznosc, tylko o to fajne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
czerwona kokardko-- ty jestes mezatka? nie potrzebujesz tego dreszczyku, tych emocji? a moze je masz w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona kokardka>> tak. podzielam zdanie...tylko czasem a naszym życiu braknie tego powiewu motylków. Po kilku latach małżeństwa jest o to ciężko. No cóż, każdy z nas potrzebuje czegoś innego. Nie powiem bym sama tego nie lubiła, czasem sama prowokuję...choc potem szybko się wycofuję...Ale wrażenia...Hm ;) Lubię i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem jeszcze mężatką, ale to nie zmienia faktu, że flirt z drugim mężczyzną nie prowadzi do niczego dobrego. Zresztą ja nie lubię jak on ogląda się czy podrywa inne kobiety, więc dlaczego ja mam to robić? Ryzyko, dreszczyk emocji? fajna sprawa, jestem z natury osobą spontaniczną i lubię jak coś się dzieje, ale wolę nie ryzykować, dlatego też trzymam na wodzy emocje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety wiem że flirt
moze się żle skończyć ....ja miałam przykre doświadczenie i to dwukrotnie!!! kiedys poznaliśmy u naszych znajomych fajne małzeństwo i parę razy potem spotykaliśmy sie na kawce czy grillu-ale facet zaczął mnie wyrażnie adorowac co nie spodobało sie jego żonie -mój mąz był dziwnie o mnie spokojny :P no i owa żona zaczęła mi robić jakieś głupie aluzje ,opowiadac za plecami dziwne historie itd -znajomosc zerwaliśmy ale pan zaczął do mnie wydzwaniać ,pisać sms-y ,pod byle pretekstem wpadał jak nie było męża aż w końcu zaczęłam sie zwyczajnie bac -ale uwierzcie mi ,że nie dałam mu ,zadnych powodów do takiego zachowania...:O innym razem męża kolega -kawaler stary -podobna sytuacja -ale powiedział mi wprost ,że ma na mnie ochote :O :O -wstrętny cap!! w mało elegancki sposób wyprosiłam go z domu!!! Dzięki Bogu,ze wtedy mieszkaliśmy u tesciów i oni byli swiadkami tego nachodzenia i tych wizyt ..... Ja akurat nie muszę szukać żadnych wrażeń poza domem:) mó maż jest wspaniałym i kochanym człowiekiem dlatego za niego wyszłam dodam jeszcze ,że nie jesteśmy małolatami jesteśmy po 30 -tce🖐️ ...tak więc ja mówię flirt zdecydowanie nie ....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uznaje takie nieszkodliwe zabawy wazne jest aby wiedziec, ze zadne z partnerow nie przekroczylo granic dobrego smaku no i trzeba odrozniac flirt od nachalnych \'zalotów\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
wiec co jest flirtem, a co nachalnym zalotem? w ktorym miejscu przekracza sie granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
czerwona kokardko--jak dlugo jestes w stalym zwiazku? jestes sie bie i swoich uczuc bardzo pewna. wiem, ze tak powinno byc. ale z czasem czlowiekowi brakuje tych emocji. co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka..
no jasne,warto sie czasem dowartoscowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata jesteśmy parą od 3 miesięcy narzeczeństwem, nie jestem pewna niczego, bo nie wiem co może przynieść los, ale po co go jeszcze bardziej narażać na późniejsze wyrzuty sumienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatowiem
To teraz pomyslcie, ze Wasi mezowie robia DOKLADNIE to samo!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, nie wiem jak mam wam dokładnie wyjasnić, gdzie przebiega granica, bo to dośc płynne, zreszta, każdy chyba sam sobie wyznacza granice ale upraszczając sprawe: moge wymieniac uśmieszki lub oczka, przyjmę miły kompolement lub zaproszenia do tańca ale nic więcej mężowi też nie bedę ciosać kołków na głowie jeśli skomplementuje inna dziewczynę nie do przyjęcia sa dla mnie obłapianki, zaglądanie w dekolt, klepanie po tyłku i ordynarne komplementy a takze zaloty po pijaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatowiem
Jeszcze jedno, flirtujac chcecie sie dowartosciowac, czyli cos z waszym poczuciem wlasnej wartosci jest nie tak. Poza tym faceci nie sa glupi i jak kobieta zaczyna flirtowac wiedza ,ze sa panami sytuacji, bo to wam zalezy na tym, aby facet okazal wam zainteresowanie, nie odwrotnie. Dlatego ja nie flirtuje, bo nie bede pokazywac zadnemu facetowi, ze mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
2 lata zwiazku to nieduzo. wtedy jeszcze czuje sie to podniecenie na mysl o spotkaniu z ukochana osoba. ale kiedy mieszkacie dlugo ze soba, przyzwyczajacie sie do siebie takie emocje gdzies gina. dlatego mi ich brak. wiem, ze podobam sie mezowi i wiem, ze dzis, jutro i pojutrze on bedzie ze mna. brakuje mi dreszczyku... a co do dowartosciowania sie. macie racje. gdy wiem, ze sie komus innemu podobam czuje sie dowartosciowana. ja tego chyba potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
zawsze bylam niesmiala, zakompleksiona dziewczyna. chyba dlatego potrzebuje akceptacji innych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jatowiem---------> cos nie tak w Twoich relacjach damsko męskich??? moim zdaniem niskie poczucie własnej wartości cechuje osoby obsesyjnie zazdrosne o partnera - to tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbieram kasztany
powiem tak !poki jestscie mlode i ladne flirtujcie ile wlezie!bo jak bedziecie stare i grube jak ja juz flirtowac nie bedziecie bo ani nikt na was nie spojrzy hi hi o flirtowaniu juz nie wspominajac!wiec korzystajcie poki mozecie zycie jest krotkie i jest jedno!co do granic kazy je sobie sam wyznacza!a czy bedzie ich przstrzegac czy nie to jego prywatna sprawa!to smutne z perspektywy mego wieku wiedziec ze motylki poczulam tylko jeden jedyny raz i to przez chwilke!wiec zycze wam zebyscie je czesciej czuly!czasem trzeba odpoczac od zycia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×