Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daw

Okropne uczucie

Polecane posty

Gość daw

Okropne uczucie: rozstalismy sie, po dwoch miesiacach, ona ma juz nowego i go kocha (tak mowi), a ja sam, samotny w swojej milosci do niej... Straszne uczucie: kochac ja i wiedziec, ze ona juz mnie nie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej daj spokój
co to jest 2m-ce ?!! to jest nic,nie można kochac kogoś po tak krótkim czasie,przywioązac się zdążyłeś,daj spokój znajdziesz kogoś nie marwt się:) ona tak mówi ale tez na pewno go nie kocha ,niech sobie żyja długo i szczęśliwie,Tobie tez tego zyczę.Głowa do góry bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daw
Ekhmmmm, tzn. chyba ja niejasno napisalem - rozstalismy sie ponad 2 miesiace temu po ponad 1,5 roku bycia ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _S2D_
Nie ważne jak napisałeś, wychodzi na to samo :) Współczuję, miałem podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daw
I jak to sie potoczylo? Dales sobie z tym rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _S2D_
Dałem sobie radę, ale długo dochodziłem do siebie, bo 5 miesięcy. Moja eks poznała innego gdy jeszcze była ze mną. Potem parę miesiecy szukała pretekstu żeby zerwać. W końcu zerwała i od razu poszła do niego. Później nie ułożyło się jej z tym facetem i chciała do mnie wrócić, ale się nie zgodziłem. Ty tez musisz teraz swoje przecierpieć i się nie poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze współczuję...też znam to uczucie, fakt, boli, jedyne pocieszenie to to, że kiedyś z pewnością przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daw
Ciekawe kiedy, widuje ja codziennie :-///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi i cholernie Ci wspolczuje kolego:( Czas leczy rany ,troche to potrwa.Wiem z wlasnego doswiadczenia ze ciagle gadanie o tym przezywanie nie ma sensu bo zamiast zapomniec Ty ciagle do tego wracasz.Ciagnie sie to i ciagnie a Ty jestes w tym samym punkcie caly czas czyli na samym poczatku a droga dluga...Zostaw tego kompa,zajmij sie czyms,hobby albo cos co zawsze chciales zrobic a nie mogles kiedy byles z nia...Takie siedzenie i myslenie jest najgorsze wiem bo mialam to samo i na psychiatrze sie skonczylo.Wez sie w garsc skoro poszla do innego nie jest Ciebie warta.pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×