Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rapsodia kwietniowa

Oszalałam...? jak się leczyć..?

Polecane posty

Gość rapsodia kwietniowa

Historia jakich wiele. Miłość z internetu, na razie bez szans by przeniosła się w real bo za daleka odległość... On nie jest ideałem, jest kilka spraw o których mi powiedział, i które moga nasuwać wątpliwośći.. a mimo to nie cofnęłam się. To jedna wielka szarpanina, wielkie wybuchy, wyznania miłości, tęskne wzywania, godziny rozmów na skypie, beznadzieja ale i wiele wątpliwości, i ten odwieczny skowyt rozsądku: w co ty sie pakujesz...? ? Czy to jest szalenstwo, czy to jest choroba, czy to jest masochizm, autodestrukcja...? Nie potrafię z niego zrezygnować, ni epotrafię odejsć, nic juz nie potrafie , to jak labirynt bez wyjścia.... Mogę się już chyba tylko modlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manfredi
witaj w klubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rapsodia kwietniowa
pomózcie, błagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manfredi
a co tu mozna pomoc???, trzeba czasu, zeby zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rapsodia kwietniowa
zapomnieć..???? ...zapomnieć...? więc taka jest rada..? zapomnieć..?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
rapsodia... rozumiem Cie... i mam podobny problem... zwariowalam, oszalalam... nie umiem sie od tego uwolnic... echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manfredi
tak, zapomniec. No chyba, ze jestes na tyle silna zeby zniszczyc wszytskie formy ontaktu, numery gg telefonu itd, wmowic sbie, ze to nie ma sensu.... ale sama wiesz, ze to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tacomanadziej---> hahaha...Czesc... jak Tedii ...hahahaha? Forum jest małe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ja nie rozumiem - jeżeli oboje jesteście sami, to dlaczego po prostu nie spróbować, przecież nie pójdziecie od razu do ołtarza - nie uda się to trudo, takie jest życie. A próby są właśnie po to, by się przekonać czy wątpliwości, które mamy są słuszne. ile macie lat? Tu po prostu trzeba podjąć decyzję i tyle.Jesli to z góry nie ma szans, bo nie jesteście w stanie przeskoczyć bariery odległości (np. przeprowadzka któregś z Was lub częstsze kontakty, które sie jednak wiążą z wydatkami) to ja uważam, że nie ma się co katować tęsknotą, ciągłymi marzeniami, myślami itp. Ostre cięcie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ja to znam :-) Ja mojego \"byłego\" też poznałam przez internet - najpierw wstydliwe rozmowy, później wiedziałam o nim już więcej niż cała jego rodzina, codzienne kilkugodzinne rozmowy i pierwsze spotkanie po 9 miesiącach. Był cudownym oderwaniem się od otaczającej rzeczywistości-czuły, delikatny, wrażliwy, same pozytywy. Byliśmy ze sobą dwa lata, licząc czas poznania prawie 3. Dzieliło nas 200 km, czułam się kochana i wiedziałam że kocham ale pamiętam chwile, kiedy odczuwałam niesamowitą samotność w tłumie ludzi dookoła. Wszyscy młodzi chodzili za rączki, do kina, na spacer...byli poprostu razem a nam niestety praca i obowiązki na częste spotkania nie pozwalały (raz w miesiącu) Pewnego dnia poznałam mężczyznę, z którym mogłam iść na spacer po lesie, z którym mogłam być kilka razy w tygodniu i...albo ja byłam zbyt słaba albo ta miłość. Teraz po kolejnych niemal już 3 latach związku czuję, że ten który jest przy mnie dzisiaj jest moją prawdziwą miłością... Przede wszystkim daj sobie czas, przez internet wszystko jest piękne a te romantyczne wyznania powodują, że nagle zamykają nam sie oczy na wszystko. Jak się leczyć?-może to złe pytanie ale odpowiedź prosta, nie zamykaj swojego świata tylko do komputera, wyjdź do ludzi, spotykaj się z innymi a jeśli za pewniem czas stwierdzisz, że z nikim nie czujesz się tak dobrze jak z tym \"internetowym chłopcem\" to przestań się leczyć :-) i ciesz się każdą chwilą z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×