Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przykro

Posypało sie

Polecane posty

Gość Przykro

Tak pisze, żeby się wyżalić. Rozstałam się 3 miesiące temu. Brakuje mi go. Tęsknię. Bardzo to wszystko przeżyłam. Nigdy tak nikogo nie kochałam. Ciężko mi zapomnieć. Wiem, że z takim człowiekiem nie da się żyć. Człowiek, który dawał mi ogromne szczęście, ale i sprowadził na dno. Mam 32 lata. Czuję bezsilność. Boję się przyszłości. Czuję się jak więzień własnych emocji. Mam wszystko, żeby fajnie żyć, a nie potrafię. Ostatnio trochę ruszyłam z miejsca i robię dużo rzeczy, ale po powrocie do domu przychodzi ból. Chodzę na zajęcia sportowe, do kina, spotykam się ze znajomymi, spacery, rower, ale czuję się samotna. Chodzę na terapię. Umówiłam się z kilkoma facetami. Nie jestem w stanie się przełamać. Boję się, że będę jeszcze długo w takim zawieszeniu. Na tyle długo, że stracę szanse na założenie rodziny. Może macie jakieś rady? A może swoje historie, które jednak dobrze się skończyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos sie o cos prosi to w koncu to otrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:54 Wyjątkowo podła odpowiedź! A ocena autorki, która stwierdza, że z takim człowiekiem nie da się żyć i ściągnął autorkę na dno, brzmi absurdalnie do pozostałych określeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:04 Prawda nie jest podloscia.Nikt nikogo nie sciagnal na dno,trzeba zaczac od samego siebie i pomyslec czy oby duzo winy nie ponosimy za to sami.Trza bylo zyc w spokoju i harmonii jak inni ludzie potrafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:10 Jak widzę mam do czynienia z jasnowidzem, nieprawdopodobne. Jasnowidzem, który ma monopol na prawdę. Musi być jasnowidzem , bo nie zna sytuacji (ewentualnie tylko z jasnowidzenia!)m, a zna prawdę. Nie wierzę w jasnowidzów i dla mnie prezentowana przez Ciebie prawda jest tyle warta, co z koziego tyłka trąba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyną rada autorko, nietypowa na tym forum - módl się o siłę, o powrót do życia i o nowego partnera. I wierz, ze otrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:15 No chyba ja wiem lepiej niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.23 No Ty z pewnością należysz to tych, co wszystko wiedzą lepiej. Straszny gatunek, omijać takich z daleka, brrr, fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:27 No znam dobrze pewna sytuacje i wiem jak bylo a jak moglo byc.Ktos myslal ze sobie znajdzie kogos lepszego w miedzyczasie a okazalo sie ze wcale nie jest tak latwo.Zapomnial jak bylo zanim dana osobe sie poznalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykro
Liczyłam na jakieś rozsądne odpowiedzi a nie głupia przepychanke. Zwłaszcza jakiegoś forumowego jasnowidza. Nie prosiłam o ocenę związku. Bo tak ktoś kogo się kocha może sprowadzić na dno. Czlowiek moze mieć jedna twarz, ktora sie kocha a druga, ktora sie nienawidzi. Powinnam sie poddać wcześniej. Ale nie mam zamiaru płakać na rozlanym mlekiem. Chce z tego wyjść. Może ktoś miał podobnie i opowie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA miałam Wyszłam na złości, bo było to jedyne uczucie ktore dawało mi wówczas napęd. Złość, że pozwoliłam tak się zmanipulować... Efekt był taki, że jestem dziś mądrzejsza i nie obwiniam o swoje niepowodzenia całego świata. Zawsze pojawia sie pytanie: a dlaczego na to pozwalałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy "wyszłam na złości"? Nie ma takiego związku frazeologicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oznacza to, że uczucie, ktore pozwoliło mi się uporać z tematem to była złość jaką odczuwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci nie pasowalo to juz dawno powinnas to zakonczyc ale z jednej strony narzekasz a za chwile tesnisz bo c***a swedzi a nie ma kto cie wyyduupczyc to tylko nie ty tesknisz tylko twoja pchizda, znam ten bol bo tez dosyc dawno rozstalam sie z chlopakiem, ale na poczatek zagoil mi moja tesnote facet duzo starszy ale i kk***ss tez byl duzo twardszy . Po jakims czasie wszystko sie unormowalo i znalazlm chlopaka normalnego ale za to mial czymnie piescic i zapomialam o tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle o kootasie mógł tylko facet napisać. Po co sie podszywasz pod kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie miałam, jakoś zawsze wolałam rzucić faceta niż zostać w toksycznym związku, i nie mam rozkmin typu "brakuje, tęsknię, przeżywam"itd. Taki jeden którego rzuciłam, bardzo mnie za to nienawidzi i szkaluje jak tylko potrafi. Od ponad 30 lat. A naprawdę miałam ważne powody do odejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czuję złość. Na Niego i na siebie. Bo powinnam postawić warunki i się ich bezwzględnie trzymać. Tylko że ja z Nim pracowałam. Codziennie widziałam. I po czasie wszystkie moje wysiłki szły na marne. Teraz jest łatwiej bo razem nie pracujemy. Ale i tak dzień zaczęłam od płaczu. Jestem już wykonczona. Czasami zastanawiam się skąd jeszcze mam siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma uniwersalnych rad dla wszystkich. Jedyna rzecza to czas, ktory jest sprzymierzencem w zapominaniu o toksykach, ktorym pozwolilismy wejsc w zycie. Z kazdej sytuacji nalezaloby wyciagnac wnioski i nie popelniac bledu, ktory rujnuje nam psychike. To obcy czlowiek i nie nalezy sobie juz zaprzatac glowy. Trzeba zrobic blokade mentalna na niego i wlasnie czas moze temu pomoc. I tego ci zycze z calego serca. Ellene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×