Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkkk

strasznie mi smutno... // po obronie...

Polecane posty

Gość kkkkkkkkk

siedze sama w domu i postanowilam to z siebie wyrzucic... wczoraj mialam obrone...tyle nerwow, stresu, a potem wielkiej radosci...! cieszylam sie goromnie ze moja ciezka praca zostala uwienczona sukcesem, ogromna satysfakcja.... swietowalismy to cala noc...bylo wspaniale... dzis czuje ze skonczyl sie piekny okres w moim zyciu...i nie potrafie sie z tym jeszcze pogodzic...moja przyjacolka wyjezdza do innego, odleglego o kilkaset km miasta, a za miesaic leci do belgii, moji dwaj przyjaciele polecieli do irlandii....w przyszlym tygodniu przyjaciolka tez leci...wszyscy ktorych tak lubie,kocham wyjedzaja...takie czasy ze ciezko w polsce :( suma sumarum ja zostaje, z moim chlopakiem przygotowujemy sie do slubu, ale smutno mi ze tylu wznych dla mnie soob nie bedzie w tym czasie ze mna.... ze nie bede sie mogla cieszyc razem z nimi...moze przyleca na wesele, ale nie wiadomo czy wszyscy,jak to sie wszystko ulozy... mam chlopaka ktorego kocham,mam prace,ale w moim zyciu pojawila sie pustka ktora dzis nie umiem niczym zapelnic :( i z 1 strony zazdroszcze troche moim przyjaciolom ze zaczynaja nowe zycie... "pelne wrazen"... ja zostaje w miejscu bo zarowno ja jak i mopj mezczyzna mamy dobre prace, choc chcialabym sprobowac czegos nowego.... poza tym wmojej pracy pracuje tylko jedna starsza pani oprocz mnie,bedzie mi brakowac przyjaciolek i wspolnych rozmow...pozostaje internet ale to nie to samo.... zawsze myslalam ze jak skoncze studia i dostane tytul mgr bede szczesliwa...jestem,ale...tak smutno mi bo musze rozstac sie z ludzmi ktorych pokochalam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziara
jak się ma za dobrze to się we łbie przewraca przepraszam...bez ataków miało być po obronie miałem sobie strzelić w łeb...no ale nie posiadałem broni...poza tym to przenośnia...niedługo minie rok od mojej obrony...jednak nie należało sobie darować byłem na imprezie...pożegnalnej...pomyślałem tak na koniec warto się jeszcze raz przełamać i pójść...tylko kolejny raz przekonałem się o bezsensie mojej osoby no ale ty jesteś normalna...to chyba noralne że niefajnie jak się traci bezpośredni kontakt z bliskimi Ci osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkk
nie rozumiem dlaczego przekonales sie o bezsensie swojej osoby? bez przesady... tak zle napewno nie jest ;) mysle ze ludzie bedacy na moim miejscu mnie rozumieja.... wlasnie to - nie jest fajnie jak sie traci bliskie osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaa
mam jutro obronę i jeszcze gorzej, bo żadnej pracy nie mam i czeka mnie długie szukanie, bo wyjeżdzać nie zamierzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obronę miałam tydzień temu.. i jakoś tak dziwnie, przyjaciółka wyjechała do Anglii, pracy narazie nie mam.. i chwilowo jeszcze z pewnych względów nie szukam...ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez po
Pare dni temu również miałam obronę. Rozumiem Twój smutek autorko. Mi również jest przykro, że skończył się pewny, piękny etap w moim życiu. Jednak ciesz się tym co masz. Ja szukam pracy, wciaż bezskutecznie i naprawdę nie wime już co z sobą zrobić :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,jak byłyście ubrane na obrne, czy ktos był ubrany na biało- brązowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam białą bluzeczkę z krótkim rękawem i właśnie brązową spódniczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez po
U mnie to wszystkie tradycyjnie były - czern i biel. Myslę jednak, że brąz też jest ok, zresztą to nie o kolor chodzi tylbo by być elegancko i schludnie ubraną :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgh
Koszmarnie marudzisz dziewczyno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
wiem,wiem,moglabym nie miec pracy,wtedy nie byloby za wsolo,znam ten bol i dlogie poszukiwania...ale ja znalazlam wam tez sie uda :) mysle z to jak do tego podchodze,zalezy od wrazliwosci czlowieka,jedni nie ogladaja sie za siebie i szukaja nowych znajomych i napisza ze marudze ;) no ale coz... tesknie juz za tymi z ktorymi przezylam te 5 lat...ale mam nadzieje ze sie jeszcze bedziemy widywac...szkoda tylko ze teraz juz tak rzadko :( co do ubrania...bylam na czarno-bialo,ale to nie ma znaczenia,byly dziewczyny i w czarnych eleganckich bluzkach i sukienkach i w brazowych czy szarych spodnicach,a nawet w bialych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×