Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może przesadzam

Wielka miłość

Polecane posty

Gość może przesadzam

Witajcie. Ze swoim chłopakiem jesteśmy razem od ponad roku , bardzo sie kochamy, on sie o mnie troszczy, w zyciu nie spotkałam kogos tak wspaniałego jak on. Czesto powtarza mi jak bardzo mnie kocha.....no właśnie.....kiedy ja mówie ze tez go bardzo kocham on powtarza , ze nie tak mocno jak on mnie, kiedy sie troszke posprzeczamy ale tak zartujac mówi ze i tak nie odejde bo zbyt mocno go kocham,ze jezeli on mnie nie bedzie mógł miec to nikt mnie nie bedzie miał. Jest bardzo kochany ale ja sie juz dusze ta miłoscia, jest zazdrosny o mnie, najpierw mi to imponowało ale on jest zazdrosny gdy ja rozmawiam z kolega z uczelni o sprawach zwiazanych ze studiami, nigdzie mnie samej nie puszcza bo mów ze sie o mnie martwi i nie chce zeby mi sie cos po drodze stało naprzykład ktos mi moze cos zrobic, jak ide do kolezanki musze mu mówic do której i kiedy wracam.....jest troskliwy kiedy cos mnie boli albo sie zle czuje zawsze jest przy mnie i moge na nim polegac.....kiedys sie pokłócilismy to było na pozcatku naszej znajomosci ......on chciał sie zabic bo ja sie wahałam czy z nim byc....czesto powtazra ze gdy przestane go kochac on nie bedzie miał po co zyc ze sie zabije......czy to jest normalne????????ja jestem tym wykonczona....kiedys chciałam z nim o tym porozmawiac ale skonczyło sie na tym ze jestem niewdzieczna ze on tak mnie kocha a ja jestem okropna....wiem ze on dla mnie zrobi wszystko ale martwie sie...on gra na moich uczuciach czuje sie z tym dziwnie....a moze przesadzam...prosze powiedzcie co o tym myslicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulla laaaa
przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
to sie nazywa szantaż emocjonalny a Twój facet jest lekko mówiąc nienormalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślę. Na pewno się nie zabije. To jest tzw. szantaż emocjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajakata
no...ja bym się nieżle na Twoim miejscu przestraszyła....to szantaż emocjonalny....jakiś niezrównoważony jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może przesadzam
Szantaż.....ale jak sie z tego wyrwac???? ja go bardzo kocham i nie chce zeby cos mu sie stało , tym bardziej z mojej winy:( ja naprawde nie daje mu powodów do zazdrości ale on jest chorobliwie zazdrosny, według niego powinnam po pracy wracac do domu, nigdzie nie wychodzic, a jezeli juz to tylko z nim, w weekendy na uczelnie i tez do domu albo z nim.....ja sie boje nawet rozmawiac z jakims innym chłopakiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mu zabroń rozmawiać z innymi kobietami. No co? Ty też możesz być przecież zazdrosna. Ja też mam w domu taki wynalazek, który uważa każdą rozmowę z innym facetem za zdradę. Więc ja robię sceny za każdym razem, jak mowi, że do jego sklepu przyszła klientka i o czymś tam z nią rozmawiał. A co, niech zobaczy, jak to męczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkatajaka
dla mnie to terror....miłość to nie brak wolności, chorobliwa zazdrość, traktowanie kopgoś jak swojej własności.... Nie można być szczęśliwym w takim chorym związku podszytym strachem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama odgadłaś, czym to jest, bo przecież napisałaś:\"on gra na moich uczuciach\". To bardzo podła gra, nie wchodź w nią. Po prostu z nim w nią nie graj. Rozmawiaj z kolegami, chodź z nimi na piwo, wyskakuj gdzieś z koleżankami - bo to jest normalne. Albo to zaakceptuje, albo nie. Jak nie - to niech się zgłosi po pomoc do psychologa, albo da Ci spokój. Nie tłumacz mu się z każdej rozmowy z kolegami i każdego wyjścia - bo w ten sposób wchodzisz w jego grę. Powiedz mu, że ludzie się czasem rozstają i, chociaż Ty tego nie chcesz, to być może i Wam to się kiedyś przytrafi. Dojrzli ludzie nie popełniają z tego powodu samobójstw. Powiedz mu, że nie wierzysz, że to zrobi i że nie powinien, bo to głupie. Nie daj się zastraszyć. Jeśli on naprawdę często myśli o samobójstwie, to niech pogada z psychologiem. Możesz iść z nim, ale nie pozwalaj, żeby Cię szantażował zrobieniem sobie krzywdy. Uczucia są od tego, żeby się nimi obdarzać, a nie, żeby na nich grać. Więc, powtarzam, nie graj z nim po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelowa
zostaw go! zostaw go! zostaw go! on toba manipuluje! im dluzej z nim bedziesz tym gorzej. taka zazdrosc to choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×