Zbyt dojrzały?

Witajcie, tak jak wyżej moim problemem jest "uczucie" do 48 letniego mężczyzny. Mam 18 lat i nie za wielki bagaż doświadczeń, On pracuje w moim miescie (jako kierowca). Często rozmawiamy, flirtujemy jest naprawdę bardzo przystojny. Kilka razy chciał mnie pocałować, ale jakoś nie mogę się co do niego przekonać. Ostatnio zaczął mówić na temat seksu ale można powiedzieć, że go zlałam, obróciłam to w żart i zmieniłam temat. Jak zacząć ten "związek"? Czy to ma w ogóle sens? Czy raczej tylko będzie się chwalił przed kolegami jakiej to on młodej wyrwał? Strasznie nas do siebie ciągnie, ale boje się jak to by mogło wyglądać, a zwłaszcza jak wyglądałby seks. Myślicie, że jest dla mnie zbyt dojrzały? Jak zacząć rozmowę o tym? Może po prostu ulec mu i dać się pocałować a wszystko inne samo się dalej potoczy??

dziecko drogie, to pewnie starszy niż twój ojciec...nie idź ta drogą bo kiedyś będziesz żałować... ;)

Daj spokój dziewczyno. Ja bym uciekła I sie zraziła na jakies głupie teksty o seksie od tyle starszego faceta:-/ raz miałam taka sytuacje, miałam wtedy 26 lat, taki juz starszy sporo facet, akurat robiłam cos w pracy, a on malował i zaczął zagadywać. Mówił, ze młodo wyglądam, na 19 lat, ze wyglądam jak dziecko (w sumie chyba mam niezłe geny i tez byłam bardzo szczupła), najpierw opowiadał, ze ma dobrego syna 21 lat i moze chciałabym z nim nawiązać kontakt, a potem rozmowa zeszła na jakies dziwne tory, ze chciał moj numer telefonu, ja odmówiłam, a on wyskoczył z jakimś tekstem w stylu, żebym sie nie bała bo on jest poważnym facetem, a to mnie wprawiło raczej w niepokój:-/ dalej wiercił O ten numer, ale odmówiłam skutecznie...jakos mnie nie ciągnie do starych. A ty młodziutka, znajdziesz równieśnikami, młodośc i radość i młode ciało;)

Właśnie tak srednio, z młodymi nie mam o czym rozmawiać. Mam poważne plany na przyszłosc oni tylko imprezy i byle kogoś zaliczyć. Jestem bardzo dojrzała jak na swój wiek i nie uważam się za "dziecko" :) A facet mi się podoba więc nie mogę czuć się zgorszona ;)

Dziewczyno, ale faceci manipulują nawet kobietami starszymi bądź w swoim wieku, a ten pewnie liczy na twoja naiwność. Mnie by zraziły te teksty o seksie. Jesli wolisz starszych to rozglądnij sie za jakimś kilka lat starszym chłopakiem, a nie 30 lat starszym:-/ będziesz myślała przyszłościowo, a on mysle woli zabawę i chce zbałamucić młodziutka dziewczynę, wiec dla mnie nie różni sie niczym od twoich równieśnikow, co tylko chcą zaliczyć. Jak sobie to wyobrażasz za pare lat? Gdy on bedzie po 50, a ty dopiero będziesz studiować? To nie ma racji bytu. Koles daży do skorzystania z młodego ciała, a nawet jak mu wyrazisz jakies niepokoje, to bedzie Cie utwierdzał, ze nie i ściemniał. Ja bym sie w to nie pakowała.

gdybym była twoją matką a...mogłabym być skoro masz 18 lat, to zawału bym dostała gdyby moja córka dała się przelecieć takiemu staremu prykowi...to wręcz odrażające...ale twoja rzecz widać już jesteś na to zdecydowana..od siebie mogę ci tylko utwierdzić że kiedyś..nie dziś, nie za rok ale będziesz tego żałowała. :)

Czy to ma w ogóle sens? x Nie, do książek !!!

nie sluchaj wpisow starch frustratek, jako kobieta powinnas zbierac doswiadczenie 46 lat to idealny wiek taki facet bedzie ostry i namietny, bierz to co jest bo potem bedzie coraz gorzej

nie 46 tylko 48 za mocno się wczułeś a poza tym to wielka urban legend, że stary cap ma doświadczenie w łóżku...do tego trzeba mieć dar a nie wiek... ;)