Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żonaty się spoufala ze mną, czuje że już zostały przekroczone granice

Polecane posty

Gość gość

a ja młoda, naiwna, nie mam doświadczenia z facetami nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu że za dużo sobie pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sprawe jasno i powiedz, ze poskarzysz sie zonie, ze cie napastuje. I ze sobie nie zyczysz spoufalania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam bardzo słaby charakter, nawet jak ktoś mnie krzywdzi to ja jeszcze za to przepraszam :( nie umiem się komu przeciwstawić. Niby nie jest jakiś nachalny, wiele robi w żartach ale żarty też wiele potrafią powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz taki gowniany charakter to wypnij dope temu żonatemu a jak skończy to jeszcze mu zapłać z 1000 zł. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za radę, lubisz kopać leżącego? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po ile macie lat? Podoba ci sie? Moze tylko tak żartuje .A jak mu sie układa z żona? Dzieci ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujecie razem? Rozmawiacie czy smsy? Faceci lubią flirtować ale chleb jedzą w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dokładnie przekracza te granice? Napastuje Cię? Bo jeśli to tylko żarty i propozycje to nie widzę problemu i jeśli tego nie chcesz unikać go/ dosadnie mu powiedzieć, ze sobie tego nie życzysz , albo masz kogoś innego/ zerwać kontakt No chyba, że Ci się podoba to inna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz się pojawią rady, byś mu obrobiła pałę. Więc może od razu to zrób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 21 lat a on jest starszy ale nie wiem ile. jest przystojny, elokwentny lubię go, no ogólnie podoba mi się często żartujemy to tak ale myślę że granica została przekroczona gdy zaczął mnie dotykać. Nie wiem nic o żonie, dowiedziałam się przypadkiem ze w ogóle ją ma, obrączki nie nosi, no i nie zachowuje się jak żonaty. ma córkę albo dwie, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy kontakt i osobisty i smsowy. Jak tylko propozycje? :o jak żonaty może składać jakieś propozycje? No podoba mi się ale jest żonaty a tacy mnie nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie kochanki mówią że nie wiedzą jak mogło się to stać. Pomyśl o tym za nim dołączysz do tego klubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka kochanka? Daj spokój! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To utnij goscia i po sprawie. Mówić nie umiesz? Bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz sytuacja jest taka poniewaz on nie widzi granic, musisz powiedziec jasno ze nie zyczysz sobie aby cie dotykal ani wyrazal zdan sugerujacych podtekst seksualny i to wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny obecnie nie są takie naiwne, wiedzą czego chcą a czego nie. Slabe provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co konkretnie mam zrobić jak mnie znowu dotknie w pasie albo po plecach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówić umiem ale coś naprzeciw komuś to nie, nie umiem się bronić, zawsze wszyscy po mnie jeżdżą, jestem nieśmiała, zakompleksiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kim dla siebie jestescie w pracy? On twoim szefem? A na Facebooku nie ma statusu zonaty? Jak dotykał ciebie? Co wg ciebie wskazuje ze jest tobą zainteresowany? Jak on starszy ti ile ma 25? Czy 40 bo to różnica. A jego żona z wami pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cie dotknie to powiedz, hej a ty nie zapomniałeś ze masz zonę? Albo - myślisz ze twojej żonie by sie spodobało ze tak robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu w tajemnicy że masz HIV i super że cię dotyka, inni nie chcą bo się boją zarazić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest moim szefem. Żona nie pracuje z nim. Nigdy jej nie widziałam. Jest już trochę straszy, po studiach i z doświadczeniem, jakoś po 30 jest na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest wykształconym mężczyzną wie że przez dotyk nie da się zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz wiedzę gdzie pracuje żona? Moze sa w separacji albo rozwód... nie wiesz tego... a opowiada cos o niej? O dzieciach? Jestescie na podobnych stanowiskach? Macie razem biuro? Napisz więcej cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze do ciebie tylko w sprawach pracy i w godz pracy czy np wieczorami na luzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź go na Facebooku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dotykał w plecy to nie przekroczył granicy. Granica jest niżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic o żonie nie wiem, znam tylko jej imię. Nic o sobie nie mówi. Jak rozmawiamy to mnie o różne rzeczy, nawet bardzo prywatne np. widział że chodzę smutna i zapytał czy facet się nie sprawdził. Czym mnie okropnie zaskoczył bo nie spodziewałam się tak osobistego pytania. A poza tym to się mylił, miałam inne problemy a faceta nigdy nie miałam. Wtedy mogłam coś powiedzieć w stylu "a ja się nie pytam jaki ci się układa z ŻONĄ" No ale wtedy jeszcze nie byłam pewna że ją ma. Zresztą nawet o tym nie pomyślałam bo byłam w szoku. Nie pracujemy razem ale łączą nas służbowe stosunki. Nie ma Facebooka, od razu jak tylko go poznałam to próbowałam się czegoś o nim dowiedzieć. Jak piszemy to ja się do niego odzywam bo zawsze ja mam do niego sprawę, raz obiecał napisać ale nie napisał ale wtedy znaliśmy się miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotykając ją po plecach przekroczył granicę znajomości zawodowej i wkroczył w sferę znajomości co najmniej przyjacielskiej, a przecież oni przyjaciółmi nie są, bo nie goszczą się nawzajem u siebie w domach ani nie chodzą wspólnie na imprezy czy inne eventy, oni tylko kontaktują się ze sobą w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×