Zrozumieć faceta

Jeśli facet nie chce się angażować uczuciowo, seksu nie chce to po co się umawia, dzwoni, pisze a na spotkaniach prowokuje bliskie sytuacje i namiętnie całuje, dotyka? Seksu jeszcze nie było, choć on jest już w tym doświadczony

O co mu chodzi???

Troche to dziwne?

Puka sobie inna na boku więc z seksem mu się nie spieszy. Albo naprawdę się zakochał i chodzi mu o coś więcej niż sex albo chce Cię rozpocząć a później manipulować.

Zapytaj go?!

Pytałam to odpowiedział wymijająco Twierdzi, że nie ma uczuć więc raczej zakochanie odpada

Manipuluje, bierze to, na co może sobie pozwolić. Jedno jest pewne, jeśli pogrywa na samym początku, to pogrywać bedzie dalej, więc sama zdecyduj

Manipuluje - być może trochę Bierze trochę, choć mógłby więcej ale odmawia. Język ciała mówi co innego (pocałunki, kontakt fizyczny) a słowa co innego, choć kiedyś mówił że by chciał

Bawi sie toba, jak gumowa lalka. Miekka, ciepla i mozna ja rzucic w kat, jak sprzykrzy sie. Po kiego diabla dajesz sie macac, obcalowywac? Masz jasnosc sytuacji a zadajesz dziecinne pytania. Elena

może chce zacząć związek od właściwej strony...na pewno cię uwodzi.. ;)

Miętowa ja Gdyby nie to, że kilka razy mówił o swojej awersji do związków, braku uczuć, braku miłości to może bym tak pomyślała, ale mówił więc tą opcję skreśliłam

Po co naciskać na sex? Po to by panienka uległa a za miesiąc trabiła że została wykorzystana? Lepiej poczekać, omijać erotykę to ta sama po czasie będzie bardzo chciała sprawdzić co jest i na ciebie wlezie, potem możesz jej powiedzieć że myślałeś że jest inna i kończysz ta znajomość. Sposób na zaliczenie, zostawienie jej a nie palisz mostów, uważa cię za idealnego i to ona zrobiła błąd, jak będziesz chcial ja spowrotem to furtka otwarta

Łatwo jest przelecieć i zostawić, sztuka przelecieć zostawić by mówiła o tobie dobrze i by chciała jeszcze :)

może jest biseksualny i nie może się zdecydować. ciężko jednoznacznie ocenić sytuację...gdyby zależało mu tylko na seksie to nie czekałby z tym długo...chyba że jest między wami duża różnica wieku to ... ;)

Po co głupca rozumieć?

Różnica spora, ale jeszcze społecznie akceptowalna

po niektórych widać że chcą tylko jednego

tz jaka, bo prawie stanowi różnicę ;)

Manipulant pieprzy głupot jak potluczony i bierze na litość. On taki biedny nie ma uczuć blabla. Mózgu chyba też. Ty także skoro to lykasz jak pelikan.

11 lat różnicy gość dziś Ale co na litość? Właśnie odbierałam to inaczej, że on próbował siebie przedstawić jako drania bez uczuć a nie biednego który został ich pozbawiony. Jasna sprawa, że życie i bliższa znajomość zweryfikowała to, że też ma dobre serce jednak wielu sytuacji nie rozumiem

A i zapomniałam dodać, biseksualny na 100% nie jest. hetero w pełni

myślę sobie że on sam przed sobą wstydzi się z tobą związać właśnie ze względu na tę różnicę wieku...takie pół protekcjonalne pół partnerskie traktowanie, na to by wskazywało.. ;) być może są też inne sprawy. może zna twoich rodziców, może coś w twoim stylu życia czy bycia mu nie odpowiada i nie chce się angażować. jednak 36 lat to nie to samo co 25 ;)

36 i 25 przy takiej roznicy to manipulacja z jego strony , bedac zakochanym juz by przegral

Musi przyjąć odwrotność by wygrać, cwany

Miętowa ja: Nie zna moich rodziców, mojego bliskiego otoczenia również, niejednokrotnie chciał się do mnie "wprosić", ale to ignorowałam, zapraszał też do siebie. Daje sprzeczne sygnały. Ja go też nie traktuję super poważnie, jednak zamącił mi w głowie swoim postępowaniem. Wie, że jego wiek mi nie przeszkadza, bo się doskonale rozumiemy, niekiedy nawet z tego żartował że się tak dobraliśmy. gość dziś dziś Co by przegrał? i co wygrać? Ta relacja to nie gra

Faceta najlepiej zrozumie drugi facet a ich tutaj niewielu

22:18 To prawda. Tak jak kobietę kobieta.

może w takim faceci nie myślą tylko o jednym? tyle że w przyjaźń damsko-męską również nie wierzę