Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosia432

jak pieczecie kurczaka?

Polecane posty

Gość gosia432

Chodzi mi o samo pieczenie bo kupiłam nowa kuchenkę. W starej piekłam tylko na wyczucie a ta ma tyle funkcji że nie wiem jaką mam wybrać Na ile czasu, na jaką temp i czy z termoobiegiem, czy na dwie grzazłki czy jeszcze dodatkowo na wierzchu z opiekaniem? i czy cały czes tak samo czy w połowie pieczenia przestawic? Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piekę na dwa sposoby - albo w szkle, wychodza bardziej miękkie, z sosikiem, ale blade i na blasze, bez przykrywania, wychodzą z chrupiąca skórką, ale trwardsze (wolę te) na dolną grzałkę, z termoobiegiem, na 180 stopni, ok. 1 godziny, naczynie kładę na ruszcie, nie na blaszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Kurczaka nadziewam na otwartą butelkę z piwem lub wodą ,stawiam na blaszce na najniższy poziom i piekę tylko na gornym opiekaczu ok godz w 180 st lub dodaję termoobieg ale wtedy nieznacznie obniżam temperaturę.Przy termoobiegu generalnie nastawia się niższą tem.niż zwykle o jakieś 20 stopni.W połowie pieczenia smaruję mięso wodą lub powstałym tłuszczem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tylko stary piekarnik gazowy, ustawiam temperature na oko, kurczaka wkladam do naczynia zaroodpornego i pieke. jak miesko zaczyna lekko odstawac od kosci, sciagam pokrywe, polewam tluszczykiem i jeszcze podpiekam kilka minut zeby byl chrupiacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon_ika81
A ja piekę w worku do pieczenia. Super soczyste i na tłuszczyku kurczaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia432
Dzięki wszystkimza rady Piekłam na blaszce, temp 180 , równo godzinę, dwie grzałki plus termoobieg. Najpierw przykryłam folią aluminiową a w połowie pieczenia zdjęłam ją I niestety, udka nie upiekły sie ładnie, zjedliśmy jakoś ale był to obiad ewidentnie nieudany, samej mi nie smakowały. Mięso było niby miękkie ale tylko w tym sensie że nie surowe, nie takie mięciutkie rozpływajace sie tylko takie ciągnące jakieś gumiaste. Nie wiem gdzie tkwi bład, co zrobiłam źle, czy źle ustawiłam piekarnik, czy za krótko piekłam, czy może dlatego ze niczym nie polewałam w trakcie pieczenia, a może powinnam go przed włożeniem do piekarnika zrumienić wpierw na patelni? Doradźcie coś jeszcze żeby następnym razem były lepsze udka Z góry dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, mysle ,ze za krotko pieklas te udka i w za niskiej temp. Moim zdaniem pwinnas zrobic tak: piec mieso w temp 200 stopni , sciagnac folie aluminiwa z brytfanki dopiero wtedy kiedy mieso juz jest upieczone a zeby bylo z chrupiaca skorka to wlacz opiekanie na full temp na jakies 3-4min. Ja tak robie i wszyscy wiedza ze robie super kurczaka. Nawet moj szwagier ktory jest strasznym niejadkiem zjada u mnie duza porcje mieska. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zapomnialabym, te udka to za krotko pieklas jakies 1.3h powinno wystarczyc. A poza tym sparwdzaj mieso czy odchodzi od kosci czy nie jest rozowe w srodku jesli tak to jeszcze nie jest upieczone. Nie musisz ich rumienic na patelni, wystrczy ze gdy sie upieka to bedziesz je w czasi opiekania polewac sosem powstalym z pieczonego miesa i beda super, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy uwazaja ze robienie
to upiecz w worku, pomysl na kurczaka winiary i bedzie w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko i wylacznie na soli od wielu lat zero tluszczu pieke nie calego tylko udka i skrzydelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaaraa
ja piekę tak: najpierw na 45 minut w 180 stopniach z termoobiegiem - przykrywam kurczaka folią, potem folię zdejmuję, zlewam wodę, i piekę jeszcze 20 minut w 220 stopniach. Mam miękkie mięso i chrupiącą skórkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc jagoda :) na soli ano normalnie :) kupuje skrzydelka palki albo udka Na blache wysypuje gruba warstwe soli ( musi byc rownomiernie rozsypana) kuraka posypuje troche wegeta papryka ostra oraz przyprawa do kurczaka. i wsio wio do pieca nie potrzeba ani grama soli jest soczysty doskonale upieczony a skorka rumiana i chrupiaca. Pieke w temp 180 stopni ale czasu nie podam zawsze na oko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posypuje troche wegeta papryka ostra oraz przyprawa do kurczaka potrzeba ani grama soli to się uśmiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej mialo byc ani grama tluszczu. Ewka znowu sie wpierdzielasz??? Jak kurak sie upiecze to ta sol przywiera do spodu ale potem wystarczy nozem lekko poskrobac i odpadnie. A ty ewa na pewno dzisisj ten przepis wypobujesz prawda kozo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaak taaaaaak :)
kurczaka oblewam olejem, potem przyprawami :) wsadzam do piekarnika na 180stopni zeby grzalo od gory i dolu, nawiewu nie wlaczam bo od razu szybciej pali :) no i co jakis czas podlewam woda i przewracam zeby sie nie przypalil :) mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaak taaaaaak :)
oczywiscie na blache go klade :) jest taki chrupiacy , a nr z piwem tez jest dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczkaka
od kąd są rękawy do pieczenia, czy worki z gotową mieszanką winiar. Pieke tylko w workach. Oszczędność prądu. Jedna zasada, jaką stosuje, to zabejcuje kuraka,wieczorem w przyprawach i sobie siedzi całą noc. Mięso jest wtedy pyszne. Pieke w rękawie, pod koniec rozrywam worek, tłuszczyk wypływa ,włączam termoobieg i skórka pyszna i chrupiąca. Wole własną mieszanke przypraw niż winiary(wychodzi taniej i smaczniejsze. Kupuje papryke,słodką, ostrą, przyprawe do kurczaka, gyrosa, zioła prowansalskie, majeranek,czosnek granulowany,vegete,pieprz,co mi tam jeszcze wpadnie w ręke. To wszystko mieszam w dużym pojemniku i mam mieszanke własnej roboty. Wtedy odrobina oleju ,miodu,wody, w tym kurczak się maceruje w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaciaa jej mialo byc ani grama tluszczu. Ewka znowu sie wpierdzielasz??? Jak kurak sie upiecze to ta sol przywiera do spodu ale potem wystarczy nozem lekko poskrobac i odpadnie. A ty ewa na pewno dzisisj ten przepis wypobujesz prawda kozo??? może poskrob się po języku, to jadu trochę odpadnie i nie będzie ci tak kapał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to raczej ty sie wszystkiego czepiasz babo kazdego najdrobniejszego przejezyczenia srednio inteligentny szympans domyslil by sie po poscie o co mi chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwlaszcza kilkapostow wyzej na soli od wielu lat bez grama tluszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze ci wyrazniej ty tepy babiszonie wujku dobra rada mam 3 etety nie spalam dzis w nocy nawet godziny prosto z jednej pracy przyjechalam do drugiej wiec nie dziw sie ze sie pomylilam p....i...z.... powalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia432
dziekuję wszystkim za rady.Piekłam mniej więcej według waszych wskazówek , tylko pewnie za krótko no i woda nie polewałam. Może następnym razem będzie lepszy. No i z tym workiem musze spróbowac, chyba nawet mam gdzies te rekawy do pieczenia tylko jakoś na myśl mi nie przyszło zeby z nich skorzystac, może byłyby w nim bardziej miękkie i soczyste, bo takie najbardziej lubimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę, widzę, że powalona zamaist ganiac za kasą z roboty do roboty idź się połóż, może pomoże.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie przynajmniej nierobie gdzies chca. Nie spedzam calego dnia na forum jak ostatnia frustratka. Tylko tu chyba weka mozesz sie wyzyc bo w domu nikt cie nie chce I nie jestem leniem. Pracuje zarabiam robie co lubie a ty stara baba z gachem ktora maz puscil w trabe. opamietaj sie wujku dobra rada i przymknij klapacz chociaz czasem sfrustrowana kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ty jesteś ta fleja, co szlaja się za mną po całej kafeterii :) no idź dziobać, póki jeszcze cię chcą zamiast tu łazić za mną całymi dniami, pani zarobiona po łokcie no i wracaj potem galopem do domciu, bo tam tez cię chcą, mężowie, dzieci i cała kochająca rodzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sorry ja sie nie szlajam raczej ty za mna :P i niefarta mam ze widze cie prawie na kazdym topiku. Twoja osobista powsinoga jak kiedys kogos okreslilas to nie ja :D masz manie przesladowcza kobieto :D Szkoda mojego czasu na gadke z toba. Moge konwersowac z kims kto posiada choc jedna szara komorke mozgowa a u ciebie pusto oj pusto jeste jak beben glosno krzyczysz ale w sriodku pustka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×