Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

farmerka63

Pieróg biłgorajski zwany krupniokiem

Polecane posty

Witajcie :) Bardzo proszę o pomoc niezawodne kafeterianki ( kafeteriuszy też ) - zwłaszcza tych, którzy mieszkają na Lubelszczyźnie i lubią regionalne przysmaki. Chcę upichcić mojemu Farmerowi w/w pieróg (sentymentalny ci on jest ). Przeczesałam już pokornie google, ale mam pewną wątpliwość - czy ciasto może być półkruche czy musi być drożdżowe ? Wątpliwość druga - czy w farszu muszą być ziemniaki , bo spotkałam wersję jedynie z kaszą gryczaną i twarogiem. Kresowianie - POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz! Jedna literka a taka różnica! Moja rodzina i po mieczu i po kądzieli pochodzi z innych regionów, więc nie złapałam tej subtelności :) Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzę że link sie przydał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja ta niewidzialna :D, ale nie chciało mi się przebierać. Cieszę się, że mogłam ci pomóc.Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cała rodzina po mieczu(to od ojca?) pochodzi z lubelszczyzny,ale nigdy piroga nie jadłam.To już krupnioka,owszem,bo w Pszczynie nauki pobierałam :) I żymloka...ech,czasy.Może moja rodzina z jakiejś bardzo zapadłej dziury,że nie jadłam tam nic,czego nie można zjeść w innych zakątkach kraju?Tak samo w kieleckiem,okolice Jędrzejowa skąd pochodzi moja mama.Też nic innego.A jak zamieszkałam w Pszczynie to poznałam żur(bo wcześniej tylko zalewajkę i barszcz biały)krupniok,żymlok,makówki na Wigilię.Jakoś na Śląsku więcej tej kuchni tradycyjnej poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×