Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet nie mamochoty na seks

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Nie wiem o co chodzi. Kochanki nie ma bo nawet nie miałby ma to czasu. Tego jestem pewna mimo ze ktoś zaraz powie ze jestem naiwna itd. Nie o to chodzi. Poza tym nawet gdyby miał kochankę to po jakimś czasie widziałabym ze cos jest nie tak. Dobiegłam od tematu. Moj facet po prostu nie chce uprawiać seksu. Za każdym razem kiedy staram sie cos zainicjować to on twierdzi ze mu sie nie chce albo ze jest zmęczony albo ze jest najedzony itd nie uprawialiśmy seksu od jakiegoś pol roku. Nie zmieniłam sie. Ciagle jestem taka sama teraz moze bardziej wyposzczona. Nawet bardziej o siebie dbam ćwiczę jestem szczupła niebrzydka. Nie wiem o co chodzi. On mi mowi ze kocha przytula całuje śmieje sie spędzamy razem czas ale nie ma seksu. W ogole. Nie wiem o co chodzi. Panowie czy Wy mieliście cos takiego? Ja juz nawet nie wiem co mogłabym zrobić. Doskwiera mi to cholernie i sa momenty ze po prostu przestaje czuć soe kobieco kiedy moj facet nie ma na mnie ochoty tak jak to było na poczatku. Ja wiem ze rutyna itd no ale pol roku?? Mamy dopiero po 30 lat. To chyba nie ten czas zeby mężczyzna przestał mieć ochote na seks... martwi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jest gejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadze zeby był gejem. Wcześniej miał dziewczyny. Seks miedzy nami tez był i byl rożny i były zabawki i jakies urozmaicenia. Ja jestem otwarta w tej kwestii. Dlatego tym bardziej nie rozumiem co jest nie tak. Staram sie z nim rozmawiać ale jak pisałam wcześniej on ciagle ma jakas wymówkę. Zmęczony padnięty najedzony głodny zajęty itd itd ok rozumiem ze rzeczywiście tak moze być ale powiedzcie mi proszę który mężczyzna w wieku 30 lat nie ma ochoty na seks wcale? Nawet po prostu zeby zaspokoić potrzebę juz pomijając jakies romantyczne gry wstępne czy cos w tym stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem ale z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby mowi sie ze kobiety nie maja takich potrzeb jak mężczyźni dlatego to mnie bardziej martwi ze ja w sunie czuje sie normalnie nie żebym była jakos nadmiernie podniecona czy nastawiona na seks tylko tak normalnie a on nic kompletnie... nie wiem co mam robić ani myślec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaw
mój to by nas obie załatwił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproponuj trójkąt lub cuckold albo po prostu znajdź sobie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piec lat prawie. Na trojkat nie pójdzie ja tez bym chyba póki co nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zaraz kobiety się oburzą, ale facet tak ma i już. Kobiety podnieca miłość bliskość a mężczyzna jest wzrokowcem i podnieca go widok, ale nawet najlepszy widok kiedyś powszednieje, i już nie kręci jak kiedyś, i coraz mniej mniej... Drugą rzeczą która zabija namiętność to rutyna i przewidywalność, co z tego że robicie sobie zabawy rozmaite i jesteś otwarta, ale jest to raz na 20 razy, ile można jeść najlepszy kawior, miesiąc dwa rok, podany na balkonie, w kuchni czy na łące nadal jest tym samym kawiorem, i wtedy czasami chciało by się zzieleniakego salcesonu byle by coś innego. Twój mąż jeszcze na salceson nie poleciał bo wtedy znów docenia się kawior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok rozumiem twoje zdanie ale chcesz powiedziec ze to jest normalne? Ze tyle czasu kompletnie nic? I właściwie chcesz powiedziec ze póki mnie nie zdradzi to sie u nas nie poprawi? Ja rozumiem ze wszystko sie kiedyś nudzi ale zeby tak kompletnie nic? Nawet po prostu zeby juz nazwijmy to normalnie spuścić z kręgosłupa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw jest tak że się zaczyna nie chcieć, nieraz czasem się próbuje i nie staje do końca albo w ogóle, i potem nie chce się próbować bo się człowiek głupio czuje, ty się napalisz a tu lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cię zdradzi to się poprawi na chwilę a potem równia pochyła, a z kręgosłupa spuszcza ręcznie, szybko i bez stresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie zrobisz ruchu ze swojej strony to tak będziesz tkwiła w tym impasie a czas leci i szkoda życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co chcecie powiedziec? Ze nic sie nie da zrobić? Ze tak juz bedzie? Jaki ja miałabym ruch zrobić m. Próbowałam niejednokrotnie inicjować albo seks albo zwykle zaspokojenie jego, nie działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtrue
Pewnie loda chce. Zrob test,zaproponuj- tego ci nie odmowi. Bo to zwyczajne samolubne swinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johnyg
mowisz, ze inicjujesz seks a on nie chce. moja kobieta tez tak mowi, ze inicjuje seks i mnie zacheca, ale zacheta z jej strony polega jedynie na zapytaniu czy dzis wieczorem to zrobimy. i koniec. cala reszta mialaby nalezec do mnie. męczy mnie takie zachecanie i odechciewa sie seksu, gdy jej cala aktywnosc polega na mowieniu kiedy ma lub nie ma okresu. owszem, nie unikam przytulania, ale na litosc, prosze o wiecej zangazowania i fizycznej zachęty. na nastepny dzien czesto ma żal, dlaczego nie kochalismy sie, skoro ona mnie zachecała. ja mowie, ale jak? no przytulałam się. na litosc, ja przytulam matkę, siostrę i dziecko i ciebie, i to ma byc zachęta? kobiety, dawajcie prosze bardziej jasne sygnały o co wam chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszym związku rozwiązaliśmy ten problem spotykaniem się z innymi parami, potem to poszło w kierunku wielokontow moja kobieta plus x mężczyzn, lądowaliśmy tak akumulatory i nasz sex był też niesamowity, związek się rozpadł z innych przyczyn niż sex. Po takich mocnych doznaniach w drugim związku rutyna przyszła o wiele wcześniej, partnerka nie chce słyszeć o swingu więc też udaje przepracowanego i zmęczonego, ale w weekendy łykami sobie tabletkę i cała noc rype jak oszalały, przyzwyczaiła się do tych maratonów i jest szczęśliwa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma niedobory potasu, cynku, vit z grupy B i D. Niech popraawie diete, pojdzie na silownie. Jestesmy z zona przed 40stka, 12 lat po slubie i kochamy sie praktycznie codziennie. Nieraz kilka razy na dzien. Ale dbam o zone, robie kolacje, kwiaty, bielizna, perfumy itd. Zona tez o mnie dba. I wszystko gra. Ale powiadam: zdrowa dieta, sport, czasami odrobinka zazdrosci i jest lux!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgwalc meza. Wedlug mnie potrzebuje on nowych, mocnych bodzcow, by sie podniecic. Jakis gorest, szpilki, szpicruta nie zaszkodza. Niech Ci zrobi minete, ale zmus go do tego. Zgwalc! Ciagnij za wlosy! A potem go dosiadz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma pewnie problemy z erekcja i sie wstydzi. Tez tak mialem jak sie spaslem. Zrzucilem 15 kg, jem zdrowo, chodze na silownie i krazenie wrocilo do normy. Zona tez zadowolona. I to praktycznie co noc. Porozmawiaj z nim, bo pewnie mu krazenie siada, brakuje czegos w diecie i erekcje ma biedne. Facet przez to wpada w mega stres i kompleksy. Badz wsparciem dla meza! Zagon go na silownie, chodzce razem na spcery, jedzcie duzo warzyw, owocow, ryb, owocow.morza, wolowiny. Niech zrobi sobie badania: morfologia, elektroloty, OB. Czy ma on chlodne stopy lub dlonie? Jesli tak, to spadek libido ma zwiazek ze slaba erekcja i krazeniem. Dzis niedziela. Idzcie na 1-2 godzinny spacer. Najlepiej do parku, badz lasu. On naprawde przezywa ciezkie chwile. Pomozz mu, wesprzyj go. Sam przez to przeszedlem! Wszystko wina zlej diety i pracy za biurkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o zachęty z mojej strony to naprawdę nie kończą sie one tylko na mówieniu ze mi sie chce. Zwyczajnie sie do niego dobieram otwarcie. Kiedy dochodzi do choćby lodzika to tak jak ktoś powiedział ze ok stanie mu ale to nie jest tako wzwód jak wcześniej. Naprawdę to byłoby takie proste ze moze chodzić o witaminy? Ktoś pisał o dzisiejszym spacerze. Idziemy na rower wiec ruch bedzie. Ja ćwiczę systematycznie ale on nie chce. Twierdzi ze nie ma czasu albo musi odpocząć i kończy soe na tym ze ja wylewam poty przez dwie godziny a on sie gapi w monitor komputera. Moze rzeczywiście macie racje ze ta ospałość wynika z braku aktywności... ja go nie wyśmiewam zeby to było jasne. Przynoszę zabawki, jakies pejczyki kajdanki czy wibrator i co z tego ze on mnie bzyknie wibratorem kiedy ja chciałabym tak po ludzku z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I rzeczywiście przytył. To znaczy nie jest jakimś monstrum z tłuszczu ale brzuch ma. Narzeka na ten brzuch ale nie robi nic zeby go zrzucić bo 'nie ma czasu'. Szczerze? Poje**ne to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim sie już nie dogada mam to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego po prostu nie rozumiem. Nie rozumiem ja 30letni mężczyzna który ma w domu ładna dziewczynę która od seksu nie ucieka pi prostu go nie uprawia. No nie rozumiem. Jak ja tęsknie za ta jego jurnoscia za tymi pomysłami z zabawkami za takim szaleństwem... chyba mnie to trochę przybija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tego nie czaje , inny by się dał pokroić żebyś Ty czy ja chociaż na niego spojrzaly A tu własny facet ma Cię w d***e :o Ja juz też pomalu wysiadam za młoda jeszcze jestem żeby się tak męczyć Ale nie mam odwagi na dalszy krok i go jeszcze za bardzo kocham tragedia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgrr
Ale to orzy lodzie jak sie zachowuje? Zaczynasz a on przerywa? Autorze johnyg wspolczuje partnerce, musi cie bardzo podniecac skoro az tak sie musi starac o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez kocham ale przez to co sie dzieje zaczynam myślec ze on nie kocha. To jest niezdrowe takie siedzenie i myślenie. Ja dobie dam trochę czasu. Będę miła nie będę soe czepiała moze rzeczywiście zacznę faszerować go witaminami różnymi. Wprowadzę wiecej owoców i warzyw do domu a jesli nie bedzie chciał ćwiczyć ze mna to będę go chociaż na ten rower częściej wyciągać. Ja wiem ze seks nie jest najważniejszy ale jest bardzo ważny i ja tego potrzebuje po prostu. Jesli on mo tego nie da to będę myślała o czymś innym. Nie chce go oszukiwać czy zdradzać nie chce tez sie rozstawać z nim bo dogadujemy sie i jest nam ze sobą dobrze poza tym jednym aspektem ale ja czuje po sobie ze nie wytrzymam w pewnym momencie... boje sie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×