Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćBarbarella

Najpierw romans a potem...?

Polecane posty

Gość gośćBarbarella

Witam wszystkich. Muszę napisać bo nie moge sobie z tym poradzić. Mam 30 lat, aktualnie jestem już po rozwodzie. Pod koniec maja poznałam na portalu randkowym faceta. Niestety żonatego z dwójką dzieci, starszy ode mnie o 10 lat. Fajnie nam się pisało aż zaproponował spotkanie. Nawiązaliśmy ze sobą płomienny romans i tylko tyle, bo oboje tak ustaliliśmy. Aż we wrześniu napisał mi że nie będziemy się już spotykać bo dzieci do szkoły i on ma dużo obowiązków (ja nie mam dzieci) i że się wypalił itp. No ok starałam się zrozumieć i już się nie odzywać ale on ciągle szukał kontaktu mimo wszystko. Codziennie maile, nawija że chce się przyjaźnić bo mnie bardzo lubi, że nie chce tracić kontaktu i takie tam. Ale ja iestety znowu się wkręciłam i chciałam się spotkać i tu nie możemy się dogadać, bo kiedy o tym piszę to on się dziwnie wykręca jednocześnie zapewniając mnie jednoczesnie o swojej przyjaźni. I dlatego mam pytanie do was o co mu chodzi z tą przyjażnią? Przeciez on doskonale wie, że dla mnie to trochę mało. Czy chodzi mu o to, żebym sama się zmęczyła tym kontaktem i odpuściła? Bo wtedy on będzie taki "dobry"? Czy to naprawdę aż tak trzeba wymyślać głupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, on po prostu chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Na Twoim miejscu odcielabym się od niego. Wątpię, żeby mu zależało na Twojej przyjaźni bardziej niż na możliwości seksu z Tobą. Wygodnicki ;) Żonka upierze gatki, a przyjaciółka zrobi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBarbarella
Ale chodzi mi o to że on właśnie nic nie wspomina o spotkaniu ani o seksie. Wrecz przeciwnie zakończył to już przecież, ja przyjęłam do wiadomosci i byłoby ok, ale jednak nie chciał do konca odpuścić tylko zaprzyjaźnic. I nawet jak zauważyl że ja chce znów się spotkać to mam wrażenie, że jest zniecierpliwiony już tym i ciągle jakies wymówki. Ja oczywiscie w takiej sytuacji odpuszcze tą znajomosc ale wnerwiły mnie moje wnioski że on sobie najwyrazniej chyba jakies jaja robi, Czyli albo bawi go to że glupia baba za nim nadal lata albo chce żebym dala mu spokój. Albo chce mnie trzymać w rezerwie w razie jakby żona mu nie dała albo nastepnej nie znajdzie to wtedy będzie sie chciał spotkać a ja mam czekac? No i jesli własnie tylko z takich powodów czyli na odczepnego wymyślił przyjaźń to jest perfidny w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko co napisałaś może być prawdą: chce Cię mieć "na wszeli wypadek" albo nie chce już sexu ale chce wiedzieć że nadal się nim jarasz - a on już tobą nie ☺ oj, jaki musi mieć z Ciebie ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks to ma kiedy chce z żoną a tobą się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBarbarella
oj, jaki musi mieć z Ciebie ubaw vvv Niestety ale też tak własnie myślę, spotkania i seks zakonczył we wrzesniu i gsyby tak zostalo to byłoby w porządku ale on nie dawał spokoju i aż wierzyć sie nie chce, czemu tak zrobił i skoro widział że znów napomknęlam o spotkaniu to mógl wyraznie przypomniec że to już niemożliwe, nic by sie takiego nie stało. W dodatku przed chwilą przeczytalam gdzies w necie że jesli facet po romansie mówi zostanmy przyjaciółmi to tak naprawde oznacza "s********j". Jestem wsciekła 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać dzieje się dokładnie to czego chciał. Sama się spław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBarbarella
Spławię się oczywiscie bo nie ma innej opcji ale w takim razie nie wiem ile zejdzie mi się z ochłonięciem no i ciekawe jak usnę teraz. No ale z drugiej strony to cierp ciało jak się chciało i mam nauczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozumiem kobiet, które jak Ty dostały kopa od losu i rozwiodły się po to, żeby władować się w komplikacje. On ma żonę i dzieci i jeśli mimo tej wiedzy dawałaś mu du/py, to przyjmij do wiadomości, że właśnie mu się znudziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12313
Facet sam nie wie czego chce, na pewno chce mieć dobre ruc/hanie z Toba jak nagle mu sie zachce i zatęskni za Twoim ciałem. Widocznie chwilowo mu sie „przejadlas”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12313 a Ty mialas tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest chwilowe, napisał jej, że dzieci, że praca....wcześniej ani dzieci, ani praca mu nie przeszkadzały. Pewnie ma już kolejną Barbarellę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12313
6:47, jestem facetem. Kobietom tak bym nie zrobił jak ten facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ktory wiee
Nie zorientowaliście się o co chodzi? Żona się dowiedziaała że on kogoś ma, zrobiła awanture i pewnie teraz siedzi na d***e bo boi sie wychylić bo jest na widelcu. Niektóre żony są to kobiety z klasą i nie będą wydzwaniać po nocach do kochanki szukając w nich winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nawet się nie dowiedziała to boi się, że się wyda. I tak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawiązaliśmy ze sobą płomienny romans i tylko tyle, bo oboje tak ustaliliśmy. X A co innego mogło być między Wami? To nie był romans tylko spotkania na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje, że być może Cię polubił i dlatego chciał jakiś kontakt utrzymywać, ale już bez spotkań. I widząc, że Ty napomknęłaś znów o spotkaniu, to nie bardzo wie jak Ci o tym powiedzieć, że on już naprawdę nie chce. I ja bym odpuściła na Twoim miejscu tą znajomość, bo po co Ci takie kumplostwo? O jego żonie chcesz czytać, o dzieciach, o codzienności, psychologiem dla niego być? A po co Ci to? Takie znajomości służą głównie zaspokojeniu potrzeb fizycznych i on najwyraźniej ten etap ma już za sobą, a Ty widocznie nie i to chyba właśnie dlatego nie możesz się z nim zaprzyjaźnić. Tym bardziej, że z tego, co wyczytałam, to chyba jesteś sama, więc nie trać już swojego cennego czasu i swoich myśli na tego żonkosia, głowa do góry, jest dużo fajnych facetów na świecie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz już dość masturbacji ? Twój drągal nie domaga ? Ciagle w pracy się masujesz ? http://e-masturbacja.pl Mi pomogli pomogą i Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz już dość masturbacji ? Twój drągal nie domaga ? Ciagle w pracy się masujesz ? http://e-masturbacja.pl Mi pomogli pomogą i Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tyle k***sów na świecie, rozejrzyj się, znajdziesz takiego na którego wskoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukasz przyjaciół do wspólnej masturbacji ? Masz dość marszczenia drągala ? Wejdź na HTTP://E-MASTURBACJA.PL Mi pomogli i poznałem masę znajomych do wspólnej onanizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×