Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MARYNA111

Przespał się ze swoją panią psycholog

Polecane posty

Mam 44 lata, mój partner 52, mieszkamy w różnych miastach, widujemy się przeciętnie raz na 2 tygodnie. Mój partner przechodzi teraz ciężki okres w życiu i musi chodzić na indywidualne wizyty do psychologa. Problem w tym, że kilka lat temu (jeszcze się nie znaliśmy) chodził do takiej młodej (po 30-tce) pani psycholog i powiedział, że po iluś tam wizytach coś zaikrzyło i wylądowali "w łóżku". Nie chcę, żeby teraz to się powtórzyło, nawet z inną młodą psycholożką. Dlatego też szukam dla niego osoby w wieku 50+ (będę bardziej spokojna), ale on twierdzi, że nie ma takiej potrzeby, sam sobie poradzi. Niestety, jest flirciarzem, może nawet i kobieciarzem, więc nie za bardzo mu ufam. Potrafi flirtować z pielęgniarkami, paniami w banku, sklepie itp. Kiedyś po alkoholu przyznał mi się, że kilka lat temu przeleciał taką jedną młodą pielęgniarkę w szpitalu, w którym był dość długo. Więc boję się bardzo. Czy Waszym zdaniem powinien posłuchać mnie i wspólnie ze mną znaleźć panią, w wieku nawet grubo po 50-ce? Proszę o pomoc, w grę nie wchodzi młoda psycholog, nawet taka po 40-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jest taki jak piszesz a widujecie sie raz na dwa tygodnie, to i tak wali panienke z okienka i co mu tam jeszcze podleci. jedna pani psycholog we ta czy w tamta juz ci nie powinna robic roznicy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie tak , na bank cie zdradza. lubi bzykac dosc latwo mu to przychodzi jak piszesz to na bank nie czeka wiernie 2 tygodnie jak mu kuśka stoi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×