Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża nie ciąża?

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Mam przypał. Kochałam się z moim eks-chłopakiem na 3 dni przed okresem. Okres się pojawił, w porządku. Ale drugi już nie. Spóźnia się już tak dobrze ponad tydzień. Wykonałam test ciążowy - wyszedł negatywny. Ale i tak wariuję, że może wynik fałszywy.. w międzyczasie, ok. 2,5tyg temu miałam jakieś skąpe krwawienie - mam nadzieję, że to była owulacja a nie plamienie implamentacyjne... nie wiem co myśleć, modlę się, żeby to jednak nie była ciąża, bo dałam się ponieść impulsowi w relacji z byłym. Teoretycznie byłam wtedy bezpłodna i się zabezpieczaliśmy. Odchodzę już lekko od zmysłów a swoją lekcję odebrałam :/ macie jakieś doświadczenia z testami ciążowymi? Mógł mi sfałszować wyniki po takim czasie? Kochalismy się pod koniec lipca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha... czyli seks był 3 dni przed okresem z prezerwatywą, potem okres dostałaś, test ciążowy wyszedł negatywny, a ty jeszcze rozważasz ciążę? Nie uczyłaś się na biologii o cyklu kobiety?? Przecież samo to, że wtedy dostałaś okresu uniemożliwia zagnieżdżenie się teoretycznego zarodka, a zarodka nie było bo spermy też nie było. Dzieci, co wy macie w tych główkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś trochę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie nie powinnam. Chodzi o to, że czytałam o dużej ilości przypadków, że kobieta przed okresem jak najbardziej może zajść w ciążę. Znam biologię bardzo dobrze, więc w momencie seksu zabezpieczyliśmy się tylko na wszelki wypadek. Okres pierwszy, jeśli zaszło się w ciążę na tuż przed okresem się POJAWI. Następny już nie, dlatego schizuję. I pytam czy to możliwe, że test ciążowy po tak długim czasie mógł mnie oszukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, po co ty uprawisz seks jeśli nie znasz podstaw cyklu miesiączkowego??? Najpierw jest miesiączka potem następuje faza niepłodności względnej, później owulacja i po 14 dniach kolejna miesiączka. Nie ma jajeczkowania 3 dni przed okresem, a tym bardziej nie ma go podczas okresu. Podczas miesiączki zluszcza się śluzówka macicy, która była przygotowana na przyjęcie zarodka, więc nawet jeśliby taki był to nie zagnieździlby się w macicy, bo nie miałby gdzie. Gdy kobieta ma owulację to zmienia jej się śluz na przeźroczysty, jest go bardzo dużo, czuje ból jajników i to wtedy można zajść w ciążę, a nie przed okresem gdy pochwa jest sucha i zakwaszona. No i do zapłodnienia potrzebne są PLEMNIKI, a z tego co wiem to zostały w prezerwatywie. Okres ci się spóźnia ze stresu, nie ma najmniejszych szans na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Inaczej. Jestem zestresowana, ponieważ: 1) poprzedni okres dostałam 5 przed planowanym terminem - zazwyczaj dostawałam go regularnie między 6 a 8 dniem danego miesiąca; 2) wobec tego, całkowicie się wtedy rozregulowałam - czyli uprawiałam seks na 3 dni przed okresem, który teoretycznie powinien pojawić się 8 dni później (+/-) - nie wiedząc o tym; 3) w tym cyklu tak czy siak powinnam być bezpłodna, ale 4) czytałam wiele wątków, w tym m.in. tutaj że dziewczyny też uprawiały seks tuż przed okresem,pierwszy okres im normalnie się pojawił, ale kolejny już nie; 5) w tej chwili mija już 8 dzień od kiedy powinnam mieć mieć pierwszy dzień okresu wg normalnego cyklu - według rozregulowanego to już 2 tygodnie; 6) robiłam test - negatywny; 7) pytanie nie dotyczyło cyklu tylko czy to możliwe, że test zafałszował mi wyniki po tak długim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabezpieczaliście się prezerwatywą tak? Czy ona pękła albo się zsunęła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogliśmy czegoś nie zauważyć w szale ciał, nie wiem, nie pamiętam wiele co mogło się wtedy z prezerwatywą wydarzyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marnujesz czas na forum. Idź do apteki i kup najczulszy test jaki mają i po sprawie. Na 100% w ciąży nie jesteś bo przecież uprawiałaś seks z zabezpieczeniem w dni niepłodne. Jeśli miałabyś być w ciąży to byłby to już 9 tydzień z tego co wyczytałam ;) Uwierz miałabyś objawy ciążowe od ok 3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powtórz test albo idź na beta hcg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne badania z krwi. Testy wykrywają hormon ciążowy, zatem jeśli test negatywny to w ciąży nie jesteś. Przestań sobie wkręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Uwierz miałabyś objawy ciążowe od ok 3 tygodni." A jakież to miałaby objawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np wymioty zaczynają się w 6-7 tygodniu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam wymiotów w ogóle w żadnej ciąży. To żadna reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałaś żadnych objawów? Nic,a nic? No to rzadkość, bo większość kobiet odczuwa objawy ciąży szczególnie w 7 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Nie.To nie ciąża.Krwawienie które miałaś było owulacyjne.Dla pewności wykonaj test 2 tygodnie po ostatnim stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadinterpretujesz. napisałam że nie miałam wymiotów wcale i to nie jest nic rzadkiego. Wiele moich koleżanek też nie wymiotowało. objawy ciążowe u mnie to był brak okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Objawy ciążowe to nie tylko wymioty. Dochodzi jeszcze zmęczenie, zawroty głowy, częste oddawanie moczu, nerwowość, zmiany nastroju, zachcianki pokarmowe, nudności (bez wymiotów) na widok lub zapach niektórych rzeczy, utrzymujący się ból w piersiach i inne. Zmiany hormonalne w organizmie są ogromne i na pewno któryś z objawów wystąpi. Do tego autorka zrobiła test dawno po terminie spodziewanej miesiączki i wyszedł negatywny więc szanse, że jest w ciąży są minimalne. No i nie zapominajmy, że jej pochwa nie miała kontaktu ze spermą, a to chyba jest potrzebne do poczęcia dziecka. No chyba, że przez ostatnie lata zmienił się sposób rozmnażania u ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie racja, że marnuję czas na forum - w poniedziałek idę po jeszcze jeden test. Może dowiem się czegoś więcej. Nie rozumiem tylko hejtów - kurde, wszystko mogło się wydarzyć - mogłam mieć kontakt ze spermą - od kiedy prezerwatywa jest stuprocentowym gwarantem? Szkoda, że nie dostałam od Was żadnej odpowiedzi na pytanie - czy test ciążowy po tak długim czasie może oszukać? bo o to pytałam. Znam swój cykl, swoje ciało i nie mam 16 lat. Przypadki różne chodzą po ludziach, teoretycznie bezpłodni ludzie zachodzą w ciążę (a znam takich, gdzie lekarz orzekł: nie możesz mieć dzieci - a mają i to własne, nie z in-vitro, nie z sierocińca); okazuje się, że kobieta może zajść w ciążę w swoje dni niepłodne (też znam takie przypadki, a wystarczy przejrzeć fora, że nie są one odosobnione) - jednym słowem, można się zabezpieczać, być bezpłodnym/niepłodnym a i tak jak ma się zajść w ciążę, to się zajdzie. Nie wiem, czy mam objawy czy nie mam - bo z paniki już wszystko mi się wydaje objawem. Dziś się trochę przewietrzyłam, czuję się dobrze. Okresu jak nie było, tak nie ma. Nie wiem, co mam myśleć. Z jednej strony przyszła taka myśl: dobra, jak już jestem w ciąży, to trudno. Jestem, świata nie zmienię. O aborcji nawet nie chcę myśleć. Bardziej martwiłabym się o to, co zrobiłby jego tata, ale póki nic nie wiem na 100% nawet wolę sobie wolę tego wszystkiego nie wyobrażać. Wiem, że jego świat ległby w gruzach. I bynajmniej nie byłby szczęśliwy. Chwila słabości, za dużo wina a potem problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie hejtuję Cię i rozumiem obawy, bo też nie raz miałam takie schizy, ale w Twoim przypadku zajście w ciążę jest praktycznie niemożliwe. Sama napisałaś, że poprzedni okres przyszedł 5 dni za wcześnie, może miałaś jakieś zmiany hormonalne w organizmie i rozregulował Ci się cykl, dlatego teraz miesiączka się spóźnia. Tak jak pisałam, gdybyś zaszła to byłby to już 9 tydzień ciąży i wręcz niemożliwe jest żeby test to sfałszował. Błędnie negatywny wynik może się pojawić, gdy test jest robiony zbyt wcześnie, teraz na pewno byłyby 2 kreski. Zrób kolejny test, bo może tamten był wadliwy i przestań się stresować. A w nawiązaniu do Twojego poprzedniego postu nie można zajść w ciążę podczas dni niepłodnych. Albo owulacja przyszła zbyt wcześnie, albo kobieta nie zauważyła objawów jajeczkowania, albo uprawiała seks w dni niepłodne, a sperma przeżyła i doczekała jajeczka, jednak, gdy nie ma jaja to dziecka też nie będzie. A powiedz mi czy wiesz kiedy masz owulację? Czujesz wtedy ból jajnika, masz dużo płodnego śluzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :) tak, mam wtedy sporo śluzu, rzadko, ale czasem się zdarza, że mam go wtedy podbarwionego krwią. Ból też się pojawia. Być może to krwawienie czy co to było, to było właśnie spowodowane jajeczkowaniem, nie wykluczam. Z drugiej strony co do rozregulowania cyklu możesz mieć rację - prowadzę teraz trochę inny tryb życia, zdarza mi się zarwać noc przed komputerem (piszę pracę na zlecenie) i goni mnie termin. Nie dosypiam i zdecydowanie za mało czasu spędzam na zewnątrz, a jestem z reguły osobą aktywną. Zestresowałam się chyba najbardziej, jak moja mama zapytała mnie wprost, czy nie jestem w ciąży, bo, jak określiła, 'jestem jakaś inna' - cokolwiek miała na myśli. A że mi się już okres spóźniał, to sobie wszystko dobrałam do głowy na tyle, że na kolejny dzień było mi niedobrze i w głowie panika. Nawet mnie test nie uspokoił :) powtórzę w poniedziałek, dam znać. Dziś zdążyłam ochłonąć i na spokojnie przeanalizować sytuację i też myślę, że biorąc na logikę, nie powinnam być w ciąży. Chyba mi wczoraj mózg przyćmiło, żepostanowiłam się zapytać na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w tamtym cyklu, w którym uprawiałaś seks miałaś jajeczkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam, normalnie w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja już Cię zupełnie nie rozumiem. Uważasz, że miałaś 2 owulacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie uważam.. przeczytaj sobie moje posty wyżej. Może trochę poschizowałam, ale czasem po prostu zdarzają się jakieś anomalie. Pewnie w ciąży nie jestem, po prostu rozregulował mi się cykl.. najprawdopodobniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, a czy w tym cyklu miałaś owulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro dostałaś okres po stosunku to znaczy że nie jesteś w ciąży. Powinnas lepiej poznać swoje cykle. Jesli będziesz mieć jakieś wątpliwości w interpretacji to kup sobie coś do pomocy np mikroskop owulacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz polecić jakiś konkretny model?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, już wszystko wiem - spanikowałam wtedy zupełnie niepotrzebnie. Człowiek czasem wyłączy mózg, ale mi to dobrze zrobiło, w późniejszym zrozumieniu:) miałam tzw. puste jajeczkowanie, okres spóźnił się o całe 3 tygodnie. Teraz już wszystko wróciło do normy. Cieszę się, że to nie była ciąża, bo kiedy powiedziałam mojemu byłemu przez co przechodziłam, jego mina mówiła wszystko. Jednym słowem: nie miałabym na kogo liczyć. Dostałam obuchem w łeb i lekcję na całe życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×