Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marilynka

Pierwsze objawy ciąży po IN VITRO!!!

Polecane posty

Dziewczyny bardzo prosze o pomoc! Moja nalepsza przyjaciółka jest właśnie po drugim transferze i czeka. Jeśli któraś z Was miała in vitro to prosze napiszcie nam jakie miałyście pierwsze objawy?Po ilu dniach wyszedł Wam test?Cokolwiek! Z góry DZIĘKUJEMY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMOOLLKKAA
I jak Twoja przyjaciółka? Mam nadzieję, że udało się jej... a moja przyjaciółka robi jutro test! Strasznie się boję i przeżywam razem z nią. Ale ona się obawia, bo nie bolą ją piersi.... To źle? Czy to znaczy, że nie jest w ciąży? Proszę, odpowiedzcie co wiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy jest inny, każdy inaczejprzechodzi ciążę. To, że jedna latado łazienki jak łupia nie znaczy, że jeśli druga nie lata - to w ciążynie jest.Każdy cykl jest inny i mająprawo występowac różne objawy - brane za ciążę - a takimi być nie muszą. Ból piersi czy braku tego bólu- o niczymnie świadczy. Nie da się \"prewidzieć ciąży na podstawie objawów a ludzka psychika tak jest zbudowana, że dopatrzy się sygnałów ciążowych nawet przy braku zarodka - albo sobie te sygnały wmówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMOOLLKKAA
Dziękuję za odpowiedź. Ja naprawdę strasznie się martwię i teraz tylko o tym myślę! Moja przyjaciółka miała między 6 a 10 dniem dwa razy niewielkie plamienia, troche bolał ją brzuch.. Ja po prostu chwytam się każdego objawu, który mógłby swiadczyć o tym , że to ta upragniona ciąża...Ona zwątpiła trochę, bo nie bolą ją piersi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście to mogło być plamienie implatacyjne a objawy mogą wskazywać na ciążę - ale nie zalecam się nakręcać, bo potem będą łzy.Ból piersi nie musi wystąpić, to nie reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMOOLLKKAA
Tak to jest, że zawsze jest nadzieja... Tylko przyjaciólka kilka lat temu była w ciąży, ale poroniła w pierwszych tygodniach. A wtedty miała napięte piersi. Teraz nie ma i się martwi... Wczoraj czuła napięty brzuch i musiała się położyć.. Wiem, że zanudzam, ale jest to dla mnie strasznie ważne, ostatnio żyję tylko tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech się koleżanka nie martwi, bo stres nie sprzyja ciąży :) A Ty ją wspieraj zamiast się martwić. Co będzie tobędzie - od braku ciąży się nie umiera a podwyższona prolaktyna (oddługo utrzymującego się stresu, choćby) - może być przyczyną poronienia.Dlatego spokój i tylko spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMOOLLKKAA
Pewnie, że się nie umiera, masz rację, ale jak się czeka na to maleństwo... To gdy się nie udaje, zycie traci sens. Albo jesteś lekarzem , albo po prostu doświadczyłaś w jakikolwiek sposób tego. Jestem Ci bardzo wdzięczna za Twoje rady i wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem tu nowa ale wasze wpisy czytam już jakiś czas. Może zacznę od początku miałam robiony transfer 06.04.10 który zakończył się ciążą ale dziś dopadło mnie zwątpienie ze cos jest nietakt przestały mnie bolec piersi a dwa dni temu przez noc miałam kucia macicy tak jakby ktoś mnie kuł igłą a idę do lekarza 18.04.10 jeśli któraś miała tak jak ja dajcie znać !!! Boje się ze straciłam moja fasolkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×