Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izana

Poronienie w domu

Polecane posty

Gość Izana

Czy któraś z was przeżyła poronienie w domu? To znaczy nie udała się do szpitala czy ginekologa? Przeżyła to wszystko sama, bez zabiegu wyłyżeczkowania. Chodzi mi o to jak długo może trwać krwawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooo
poronienie???sama???????bez lekarza?????? z tego co slyszalam to jest straszny bol chyba ze w tych pierwszych tygodniach czyli samoistne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izana
Jasne że w pierwszych tygodniach i samoistnie. Ból jest taki jak wlasciwie przy miesiączce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raselka
a skad wiadomo ze to poronienie a nie miesiaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
a skąd wiadomo,że się samo dokładnie oczyści? po łyżeczkowaniu krwawienie trwa 3-4 dni i koniec a jak sie długo krwawi to znaczy,że ciągle coś w środku jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze istnieją testy ciązowe. Po drugie nie oczyszczona jama macicy grozi zakażeniem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiące temu poronilam w nocy, to byl straszny ból, nie porownywalny do miesiączki. Do ginekologa poszlam dopiero na 4 dzien, i od razu w ten sam dzien mialam zabieg łyżeczkowania, ponieważ moglam sie wykrwawic. Zabieg łyżeczkowania musi byc przeprowadzony, ponieważ ogranizm sam nie pozbedzie sie resztek po ciąży i w konsekwencji dojdzie do przetaczania krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
ja przeżyłam samoistne. Jest duży ból jajników w krwi jest dużo skrzepów i dostaje się nagle dużego wylewu krwi i okres dlużej trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przezylam samoistne, podczas zajęc na uczelni, to było straszne, na szczescie wykladowczyni zauwazyla ze coś ze mną nie tak i kazała mi iśc do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idżże kobieto do lekarza
czego od nas oczekujesz ,nikt nie wie tak serio co ci jest czy było ...!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzaAmaru
Ja sama poroniłam w domu w 6 tygodniu ciazy krwawilam od 20 sierpnia do 29 sierpnia tak intensywnie i bolesnie. mialam umowiony zabieg lyzeczkowania na 4 wrzesnia jednak jak tam trafilam to juz drugi dzien mialam bez krwawienia i stwierdzili ze macica sama sie oczyszcza jeszcze troche jej zostalo ale endometrium mam w dobrym stanie i w ciagu kolejnych miesiaczek oczysci sie do konca. Nie wiem czy dobrze zrobilam czy zle i nie wiem czy bym teraz pojechala do szpitala w czasie tego poronienia jak bym miala okazje cofnac czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusia1986
Cześć wszystkim po przeczytaniu jednego komentarza musiałam napisać. Mozna poronić samemu w domu i samo moze sie wszystko oczyścić!!!! Łyżeczkowanie wcale nie jest potrzebne!! Polscy lekarze od razu wysyłają na zabieg i straszą ze mozna sie wykrwawić co jest możliwe ale szanse sa bardzo małe. Poroniłam w domu w 7 tyg potem miałam usg wszystko samo sie oczyściło nie musiałam brać żadnych leków albo miec zabieg. Teraz jestem w trakcie 2 poronienia i mam nadzieje ze tez obędzie sie bez zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci to potrzebne? Autorka pewnie chce usunąć ciążę i zastanawia sie czy musi iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz podejrzenie ze poroniłaś to zrób test ciążowy jesli będzie negatywny to najpewniej nie bylas w ciąży albo byla bardzo wczesna. Najlepiej byloby iść do lekarza bo tylko on stwierdzi na 100% co to bylo. Kobiety które maja bolesne miesiączki mogą poronić i nie wiedzieć o tym. Biorą krwawienie za miesiączkę. Testy tez czasem się mogą mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można pomylić poronienia z miesiączką. Krwi i skrzepów leci tyle, że podpaski trzeba zmieniać co 2 minuty. Straszny ból brzucha i kręgosłupa. Sama poroniłam w domu w 6 tyg. ciąży, ale od razu pojechałam do szpitala i miałam łyżeczkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne leki poronne dostępne są tylko dla wyspecjalizowanych jednostek medycznych i niestety cena jest wygórowana więc dostępu we własnym zakresie nie ma. Jedyne bezpieczne źródło jest pod numerem 883125454 tam posiadają specjalne leki, których działanie zostało przetestowane przez wiele kobiet. Naprawdę warto zadzwonić bo pod tym numerem znajdziesz kompleksową pomoc i wsparcie w tak stresującej sytuacji. Pamiętaj, że zdrowie masz tylko jedno i przyjęcie leków w sposób niewłaściwy może wywołać nieodwracalne skutki uboczne. Dlatego tak ważny jest dostęp do odpowiednich leków i wiedzy lekarskiej jak ich użyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się zdaje, że tu nie ma płaczu bo poronenie, utrata dziecka tylko chodzi o aborcję. Ja akurat strasznie się boje, że poronie, biorę luteine ale mocno krwawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udało się. Dziękuję Pani pod numerem 883125454 wszystko przebiegło tak jak Pani opisała, co prawda strasznie się bałam ale byłam już u lekarza i jest wszystko dobrze. Ufff. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam poronienie w 6 tygodniu i nie było to jakoś strasznie bolesne, ale byłam na oczyszczaniu, bo nie wyobrażałam sobie, że tego nie zrobię. Wiem ,że u niektórych kobiet nie jest to potrzebne, ale żeby to wiedzieć ginekolog musi cię zbadać. Bez takiego badania możesz sobie tylko zaszkodzić. A krwawienie trwa różnie u mnie po łyżeczkowaniu trwało 7 dni. Dowiedz się więcej na http://sanitera.pl możesz się podzielić swoimi wątpliwościami z innymi i im pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reinkarnacja istnieje. Podczas swoich badań Ian Stevenson - doktor psychiatrii, parapsycholog i biochemik przebadał około 3 tys. dzieci w wieku ok. 4 lat, które opowiadały mu o swoich poprzednich życiach. Umiały opisać , rodzinę i mieszkanie ze szczegółami, a to wszystko nie zostało opowiedziane pod hipnozą. Natomiast pod nią parę osób mówiło płynnie w obcych wcześniej sobie językach, przykładowo staro-francuskim, więc życie człowieka zaczyna się wcześniej niż chwili poczęcia. Nie można zabijać dzieci w prenatalnej fazie ich rozwoju, dlatego że na prawdę są to ludzie. Nie można ich usuwać nawet jeżeli mają nieuleczalną chorobę, ich życie zagraża zdrowiu matki lub są dziećmi gwałciciela, dlatego że w tym przypadku one dostają najcięższą karę - śmierć, "Ofiary i zwycięzcy" (z 2005 r.) to książka w której zebrano relacje 164 ludzi i one pokazują, że żadna z tych osób nie żałuje, że urodziła dziecko gwałciciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty p********z? Chyba ci wypadł skrzep albo hemoroid,a moze MOZG? Ile masz lat 15??? Nie ma czegoś takiego jak samemu poronic Lekarze muszą wyskrobac ścianki,resztki plodu,podać leki,zrobić szereg badan.Inaczej dostalo by sie infekcji w bardzo szybkim tempie ,resztki by gnily same sie nie usuna,ciało by gnilo zainfekowane,i doszlo by do dmierci. Jesteś naprawdę zacofana i tepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak samoistne poronienie glomby! I tak trzeba iść się czyścić Do szpitala idioci!!! Chyba ze chce ci się rozkładać od srodka i umrzeć ,zresztą. ..potem jest połóg to jak lekarz nie powie co robić to sie wykrwawicie Sama poronilam a mam lekarza w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze piszą same kretynki co nie wiedzą jak rzecz wygląda, leczcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iż zna a szkad wiesz czy ci dziecko nosem nie wypadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Izana kretynko! Po poronieniu jest silne kwawienie ktore moze trwac do 6 tygodni,i moze skończyć sie śmiercią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam w 6 tygodniu i poronilam,lekarz stwierdzil ze sie sama oczyszcze i nie dal mi zadnego skierowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciąża obumarła w 8tyg, dowiedziałam się 2 tyg później podczas badania USG. Nie było żadnych objawów fizycznych, byłam tylko strasznie nerwowa (zupełnie odwrotnie niż w pierwszej, bezproblemowej ciąży zakończonej porodem zdrowego dziecka). Lekarz dał wybór: szpital albo oczekiwanie w domu. Wybrałam dom. Czekałam jeszcze 2 tygodnie. Po miesiącu od obumarcia zarodka zaczęły się plamienia, które trwały 4 dni, później bóle przypominające miesiączkowe, BARDZO bolesne skurcze trwające trzy dni (codziennie zaczynały się po południu i trwały jakieś 3h). Czwartego dnia skurcze były tak silne, że spędziłam 4h pod prysznicem w kuckach, polewając się wodą i czekając aż w końcu stracę moje dziecko. Nie byłam w stanie chodzić. Po tych 4h wypłynęło ze mnie b. dużo krwi, skrzepów, kosmówka (wtedy myślałam, że to moje dziecko). Po południu bóle ustąpiły. Po dwóch dniach poszłam na USG, okazało się, że zarodek jeszcze jest, ale już bardzo nisko. Kolejnego dnia poczułam parcie, poszłam do toalety i na przygotowaną wcześniej gazę złapałam kulkę wielkości małej mandarynki, wszystko już bez bólu. Nie wzięłam żadnych środków p-bólowych, w ciąży nie brałam nic na podtrzymanie, więc niczego nie musiałam odstawiać. Krwawienie trwało jeszcze tydzień, kolejny tydzień to plamienie. Teraz czekam na miesiączkę. Badanie USG wykazało, że wszystko jest OK. Polecam poronienie w domu- jest czas, żeby to w głowie wszystko ogarnąć. Do szpitala trzeba jechać w przypadku gorączki, krwotoku, cuchnącego zapachu "wydzieliny". Tak więc proponuję nie siać paniki, że się nie da. W krajach takich jak Szwecja czy Wielka Brytania poronienie w domu to norma do 12 tc. Pozdrawiam, mam nadzieję, że komuś pomogłam. I oczywiście bardzo mi przykro, że to czytacie, bo oznacza to zapewne, że spotkało was to samo, co mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowalas sie na urlop macierzynski i pochowanie aniołka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×