Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asietttttttaaaaa

Testy płodności ze śliny- JAKIE SĄ WASZE OPINIE???

Polecane posty

Gość asietttttttaaaaa

ktos moze wypowie sie ta ten temat? za nie cale 100zł mozna kupic Tester Afrodyta. skutecznosc w zapobieganiu ciazy podobno 98%. ja pierwsze raz slysze o takim czyms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asietttttttaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asietttttttaaaaa
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asietttttttaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto
Hej! Kupiłam jakieś 2 miesiące temu. Niestety nie widzę nic a nic, widok próbki jest bardziej zależny od ilości śliny. Wszystkie inne objawy wskazywały na owulację, więc miało co pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asietttttttaaaaa
a juz myslalam, ze fajny sposob znalazlam a tu klops. chyba zaczne bawic sie w metode objawowo termiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto
Możliwe,że ja mam po prostu pecha, podobno niektorym pokazuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
kilka lat temu kupilam taki tester tylko pod nazwa Donna.Ani razu przez te kilka lat nie pokazal mi owulacji,nic co by nawet przypominało któryś z przedstawionych obrazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minimimi00
Ja mam TesterAfrodyta. Używam już kilka miesięcy i jest OK. Ile osób tyle opinii, jeśli go się prawidłowo wykonuje - nie ma problemu z interpretacją wyniku. Ważne żeby nie jeść, nie pić, nie palić itp no i poczekać aż ślina wyschnie. Wtedy jest skuteczny w tych 98%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatta0
Ja też mam TesterAfrodyta i zgodzę się z Minimimi, że przy prawidłowym stosowaniu jest wszystko OK. Jestem zadowolona, u mnie się jak najbardziej sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariellla
Mam zamiar sobie kupić właśnie taki tester np TesterAfrodyta. Mógłby ktos cos jeszcze napisac na ten temat. Jakie wg macie zdanie na temat testów owulacyjnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary tem
Testy sa skuteczne ale jak się używa cały czas to wychodzi drogo. Właśnie dlatego mini mikroskop się bardziej opłaca, sama miałam porownanie tego i tego więc wybieram Afrodytę zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syliviana
Ja jestem bardzo zadowolona z afrodyty bo dzięki niej w końcu udało mi się zajść w ciążę :D ale pisałam to już w innym wątku. Pozdrawiam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relice
Powiem wam, ze zaciekawiła mnie ta Afrodyta :) stosowałam tych na mocz, ale za dużo zabawy z tym. Pewnie sobie kupię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testowałam
Kiedyś używałam DONNY, bo ona tylko była na rynku :) widzę, że teraz weszła AFRODYTA. Byłam zadowolona z Donny ale wiadomo, że wszystko ma swoją żywotność :) Teraz chyba zdecyduję się właśnie na Afrodytę, żeby wypróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kila i mogila
Czyli w sumie teraz w Polsce tylko dwa takie testery? Donna i Afrodyta? Nasz kraj zawsze był zacofany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość main menu
Są na pewno jeszcze jakieś, ale pewnie mało popularne. Nawet szczerze mówiąc nie patrzałam na inne :) Afrodyta mi w zupełności wystarczy i jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testowałam
A co mi tam kupiłam. Działa jak Donna :) Tylko, że teraz jest tańsza :) Nie będę wydawać jakiś niesamowitych opinii, powiem tylko, że jest ok - jestem zadowolona :) mini mikroskop do torebki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczepialska
a nie powinno być testery? testy są jednorazowe. przynajmniej tak mi się wydaje. Jak będę starać się o dziecko to chyba zainwestuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Jakby te testery były takie doskonałe to po co kobiety faszerowałyby sie pigułkami.Reklamuje je jedna i ta sama osoba która pisze tu pod róznymi nickami.Miałam to gówno i mam do dzisiaj,ani razu przez kilka lat nie pokazało i owulacji i zeby nie było stosowałam sie ściśle do instrukcji. a owulacje miałam co wykazały jednoczesnie testy z moczu no i ciąża.Nie dajcie sie nabrac to by było zbyt piekne żeby było prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde wszędzie na na kafe teraz widać reklamy z tarotem... Używam takiego testerka jako pomoc przy nauce npr. I nie powiem, bo jest przydatny :) przynajmniej mogę potwierdzić dodatkowo moje interpretacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokijka
Czytałam ostatnio sporo o Afrodycie, bo chciałabym zacząć z mężem starania o dziecko. Myślę, że te mikroskopy są skuteczne, bo opierają się na ilości hormonów. Czysta fizjologia. Więc nie może nic nie grać z tym przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skyDee
Po długotrwałym namyśle zdecydowała się zakupić tester AFRODYTA. Wydawał się być względnie tanią, ale przede wszystkim nieinwazyjną metodą planowania rodziny zarówno dla tych, którzy chcą jej powiększenia, jak i dla tych, którym liczba posiadanego potomstwa już wystarczy. Nic bardziej mylnego, tyczy się to obu grup! W moim przypadku test nie wskazał na owulację ani razu, nawet wtedy, gdy miła ona miejsce. Sprawdziłam w prosty sposób użyłam jednocześnie starego mikroskopu (produkcja CCCP), notabene o mniejszym powiększeniu i ten ku mojemu zaskoczeniu pięknie pokazał strukturę „paproci. W celu uwiarygodnienia moich obserwacji używałam obu urządzeń jednocześnie przez dłuższy czas, stosując się do wskazań z ulotki AFRODYTY (tak na marginesie 5 minut to nazbyt optymistyczny czas uzyskania wyniku !) Z przykrością muszę stwierdzić, że wyrzuciłam pieniądze w błoto stając się naiwną posiadaczką nieużytecznego mini mikroskopu w opakowaniu szminki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr..Ona
Mi dzisiaj pokazal owulke i juz z mezusiem sie tym zajelismy wlasnie leze z nozkami do gory moze uda sie sie tym razem.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr..Ona
Ja mam tester firmy femifertil easy w ksztalcie spodka nie szminki bardzo fajny i owulacje pokazal piekne paprotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlotyaniolek
A o takim nie słyszałam. zaciekawiłaś mnie. to jakaś nowość? Ja przypuszczam, ze jak większość jestem posiadaczką afrodyty. U mnie się sprawdza. Skydee nie wiem czemu nie działa, przecież to po prostu mikroskop więc wszystko powinno być ok. Może jakiś felerny model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek456
Ja też się nie spotkałam z takim w kształcie spodka. Również mam afrodytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani_fiołek
powiedzcie mi ile mniej więcej kosztuje ta Afrodyta i ile razy można używać jedną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loccca
Ale serio ta paprotka o której piszą jest zauważalna od razu? Nie ma mowy o pomyłce w określaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×