Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mimiru

znowu zapalenie pęcherza, o nie!!!!!!!

Polecane posty

Dlaczego tak jest, że to kobiety cały czas cierpią. Jak nie okres to ciąża, jak nie ciąża to branie pigułek i skutki uboczne. I jeszcze to cholerne zapalenie pęcherza, które mnie prześladuje od trzech lat i rozwala totalnie życie. Przez półtora roku nie kochaliśmy się z partnerem bo się bałam - nie było zapalenia, teraz zaczęłam brać pigułki i zaczęłam się kochać i to wróciło! Czy ja już przez całe żecie mam być pieprzoną cnotką co to nie może korzystać z erotycznych stron swojego związku. Nie chce tak, nie zgadzam się! To niesprawiedliwe, że to wszystko spada na kobiety. Faceci nawet objawów wielu chorób wenerycznych nie mają. Nie mówiąc już o braku cycków, które tylko przeszkadzają. Żadna ozdowa z nich - nie można się nawet na brzuchu połorzyć, a przed okresem bolą tak że aż strach. Teraz nawet do kibla boję się iść bo wiem, że z bólu mogę zemdleć, a wizyta u lekarza dopiero jutro - jedyny lek, który likwiduje mi te objawy to furagin - na receptę oczywiście, mimo, że to nie antybiotyk. A przecież i tak bez antybiotyku ani rusz... I co ja mam do jutra zrobić? 80zł na wizytę prywatną nie mam, jeszcze leki przecież będę musiały wykupić! nawet ten durny urosept nic nie pomógł, ani żurawina, nospa też nie złagodziła bólu. do dupy mają kobiety. płeć piękna? raczej pokrzywdzona... 100 razy bardziej wolałabym mieć poranne wzwody i inne tego typu rzeczy niż jedno zapalenie pęcherza! co za beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala21
kochana masz po prosyu zapalenie bakteryjne i nie licz ze wyleczys sie furaginem czy uroseptem pomaga ale za tydzien to samo, mialam tak przez rok i poszlam do madrego lekarza(!!) i przepisal mi jakies leki przeciw bakteri (nie pamietam nazwy) bralam miesiac 3rzay dziennie i mam juz pol roku spokoj ani razu nic mnie nie bolalo itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koala21: nie przeczytałaś dokładnie co pisałam \"A przecież i tak bez antybiotyku ani rusz...\" \"jedyny lek, który likwiduje mi te objawy to furagin \" likwiduje objawy! a nie chorobę. Wybacz, ale o tym to trochę wiem, w końcu mam dość duże doświadczenie. Ja tylko chce doczekać do jutra funkcjonując jakoś. Mam zajęcia na uczelni których nie mogę opuścić bez zwolnienia lekarskiego, a takiego nie mam bo do lekarza idę jutro i tu kółko się zamyka - muszę iść dzisiaj na uczelnię i wytrzymać! Ale jak??? furagin chociaż łagodził moje doznania... a lekarza mam fajnego, chociaż nie wiem czy kompetentnego - mnie się wydaje że tak, ostatnio mnie wyciągnął, a miałam częste nawroty spróbuj sobie przypomnieć ten lek... to dla mnie ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........
Jeżeli nie jesteś w ciąży i nie masz uczulenia na salicylany to bierz 3-4 razy dziennie Urosal (tabletki, bez recepty) przez 3 tygodnie. Do tego uderzeniowe dawki vit. C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka25
Nospa forte złagodzi trochę ból-2 tabletki na raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania29
Mimru ! Koala ma rację, furagin działa bardzo krótkofalowo i nie licz że wyleczy Twoje dolegliwości, a lekarza faktycznie zmień !!! Mam taka sama dolegliwość od trzech miesięcy i nadzieję że dzisiaj moje cierpienie się skończy. Zaczęło się od bardzo krótkich bóli i powtarzających się po stosunku, dostałam "dobrą" radę od znajomej FURAGIN. Na poczatku i owszem działał prawie z chwilą zażycia, ale te bóle były częstsze i silniejsze. Najpierw ginekolog, potem internista i antybiotyki które tylko mnie osłabiały i na koniec ktoś wpadł na pomysł aby wykonac posiew moczu. I mam go w końcu przy sobie oraz wynik, bakteria E.coli która jest odpowiedzialna za naszą przypadłość. Dzisiaj idę do mojego lekarza i mam zamiar zamknąć sprawę definitywnie, a Tobie Mimru radzę to samo. Jeżeli tego nie zrobisz skutki będą opłakane. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posiew to ja zawsze robie. Po kuracji antyb żeby zobaczyć czy coś jeszcze zostało. Jak masz zapalenie to nie ma sensu robić, bo jak już cię coś złapało to jesteś tak osłabiona, że słabsze bakterie też się rozwijają i jest możliwe że wystawią ci przekłamany wynik badania. Nie wiem dlaczego lekarze tak niechętnie kierują na posiew moczu. Trzeba się dopominać a jak się nie wie że coś takiego powinno się zrobić to sie człowiek męczy tak jak ja rok temu - z 8 zapaleń z rzędu aż dostałam naprawde silny antyb. I jeszcze raz piszę że nie uważam furaginu za dobry lek, który leczy zapalenie. On raczej jest stosowany profilaktycznie - tak jak ja go teraz dostałam, na kuracje po antybiotyku. A od lekarza dostałam wreszcie jakąś konkretną radę (do urologa aż poszłam) - ponieważ zapalenia mam zawsze po stosunku - to 2 urosepty po każdym stosunku mam wziąć i już nie powinno zapalenie wrócić. Swoją drogą już kiedyś na to wpadłam i robiłam przez pewien czas - musze przyznać że działało, ale ja głupia myślałam że odporność mi już wróciła i znowu mnie złapało A więc naprawde polecam - szklanka wodu przed stosunkiem i 2 urosepty (lek bez recepty, ziołowy, taniutki) po stosunku, zrobić siusiu i się podmyć i wszystko będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinca
Mimiru, skoro musisz jakos przetrwac do czasu wizyty u lekarza, sprobuj w aptece kupic ziola Urosan, zaparzyc wg przepisu na opakowaniu i pic uderzeniowe dawki na przemian z woda mineralna Jan albo jakas inna niskozmineralizowana. Zaszkodzic na pewno nie zaszkodzi, a moze pomoc - wyplucze bakterie. Mniej wiecej moge sobie wyobrazic, jak sie czujesz, bo kilka lat temu zaliczylam odmiedniczkowe zapalenie nerki - 40 stopni goraczki i bol jak nie wiem co. Na szczescie antybiotyk to szybciutko skosil, dostalam Sefril i po 3 dniach bylam jak nowa. Pozniej na wszelki wypadek dostawalam jeszcze Biseptol i Furagin. Wazne, zeby lekarz przepisal wlasciwy antybiotyk i zeby kuracje tym lekiem doprowadzic do samego konca, inaczej zapalenie moze wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za dobre rady. byłam już u lekarza, a przed faktycznie \"trzasnęłam\" urosal i troszke pomógł. Zawsze do końca biore antybiotyki, ale to faktycznie ważne by o tym mówić zawsze i wszsędzie bo ludzie często na własną rękę odstawiają. Jeszcze raz dziękuję wam za wszystko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K2
od 1.5 roku mam non stop problemy z pęcherzem... rzuciłam pigułki antykoncepcyjne, przez 3 m-ce był jako taki spokój... potem znowu... osobiście nie mam już siły, lekarz, ponoć najlepszy w Trójmieście specjalista, załatwiony po znajomości, stwierdził, że niektóre kobiety tak mają i muszą się z tym męczyć całe życie... nic się nie da zrobićl... z moim narzeczonym nie mam już najmiejszej ochoty się kochać, jedyne z czym mi się kojarzy sex to ból, ból i jeszcze raz potworny ból pęcherza i parcie na cewkę moczową... sto razy bardziej wolałabym być facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
W takich stanach zapalnych lekarze radza duzo pić. Płukać pecherz. Ten Furagin to taki stary lek, źle po nim sie człowiek czuje. Jest bez recepty Uversan, lek ziołowy. Może nie wyleczy, ale niech by złagodził objawy, zanim zadziała antybiotyk. Nalężałoby jakoś wzmocnić odporność na te infekcje. Jest kilka preparatów, moze należałoby wziąć ze dwa miesiące łącznie z antybiotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k2: ja dokładnie tak samo mam. Taka już nasza \"uroda\". Urolog powiedział mi, że jest na to stary sposób - po każdym stosunku łyknąć lek odkażający drogi moczowe (bez recepty 2 urosepty, na recepte 1 furaginum). Później skojarzyłam, że też tak pare razy zrobiłam kiedyś i faktycznie te pare razy zapalenia nie było I nie miało znaczenie czy brałam tabletki anty czy nie, urosept mi pomagał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrynia
Wierzcie mi! Faceci tez to maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrynia
Wierzcie mi! Faceci tez to maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceweczka -
Mam to samo, kurwa co za wredna dolegliwosc, co dwa trzy tyg zapalenie pehcerza, przeciez mozna zwariowac!!! Oczywiscie zapominam o piciu przed stosunkiem bo jakos przychodzi to znienacka i nie w glowie mi wtedy 'sposoby babuni" ale staram sie zaraz po od razu wysikac choc troche, pomaga lecz nie zawsze, upiorne !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
Miewamy. Nie tak nagminnie. Zwracam uwage na ten Uversan nowość 19, 60zł/70 tabletek Zyczę poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
men: masz może ulotke od tego uversanu lub wiesz jak go dawkować? znalazłam info, że \"1 opakowanie wystarcza na pełną, tygodniową kurację. \" tzn że trzeba brać 10 tabl na dobę? Chyba bym zwariowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivanka
znam ten bol. meczylam sie tak 1,5 roku. zadne leki na dluzsza mete nie pomagaly, ataki powtarzaly sie na okraglo. 2 metody okazaly sie skuteczne w unikaniu tego koszmaru: 1) prezerwatywy - ale to mniej przyjemne, 2) teraz stosuje i ciesze sie seksem - procedura jest malo romantyczna, ale naprawde mi pomogla: - moj kochany zaraz przed stosunkiem myje czlonka (nawet jezeli bral prysznic godzine wczesniej) - zaraz po stosunku musze zrobic siusiu, podmyc sie dokladnie zelem do higieny intymnej i wziac profilaktycznie 2 furaginy. Zeby uniknac przykrych komentarzy dodam ze poza tym myjemy sie codziennie, tzn. nie mamy problemow z higiena. Ten sposob postepowania znalazlam wlasnie na tym forum. gdyby lekarze udzielili mi takie porady, uniknelabym 1,5 roku ciepien. Mam nadzieje ze Ci pomoglam. Naprawde wspolczuje. Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXLady
Hey Musze dolaczyc do Waszego grona cierpiacych na zapalenie pecherza. Cos koszmarnego... kiedys cierpialam na tyle ze mialam krew w moczu, bol tak straszny, tak czeste oddawanie mozczu, co 1min... i po kropelkach, oczywiscie antybiotyk. Z poczatku pomagaly, zawsze i badanie moczu i posiewy, niestety zawsze po kuracji mocnymi antybiotykami nic nie bylo, nic sie nie wychodowalo. Zaraz potem powracalo. Kiedys mialam spora przerwe w tych zapaleniach, ale ostatnio znow wrocilo !!! Powraca co miesiac... zastosuje sie do Waszych rad. Ja dam swoje rady: 1.jak bierzecie antybiotyki to zawsze w rownych godzinach np. 9 rano i 21 wieczorem i tak kazdego dnia, wtedy dzialaja najskuteczniej 2.zawsze podczas brania atybiotyku bierzcie LACTID lub inny lek przeciw grzybiczy ktory stosuje sie podczas kuracji antybiotykiem, by nas nic nie dopadlo (lek doustny) . Czasem zdarza sie ze to grzybica moze byc wynikiem zapalenia pecherza. 3. cieple ubranie, zeby nie bylo przewiewow, majtki a nie stringi, dlugie swetry, cieple bluzy, zakrywajace nerki, cieple skarpety, brak chodzenia na bosaka ---> wiem ze to koszmar !!! :( 4. prysznic zamiast kapieli 5. czasem moze wystepowac uczulenie na plyny do higieny intymnej, moze mydlo lepsze? to zalezy od Waszych reakcji na te substancje:) 6. dobry lekarz, mow mu wszystko 7. reszta to co Wy Pytanie to po tym stosunku 2x furagin czy 2x urosept czy jakis inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camea
Kup sobie Ginjal- jest to sproszkowany konik morski- zabarwia mocz na niebiesko lu Rowatinex, albo Nefrol to są leki które poleca nefrolog mojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camea
Kup sobie Ginjal- jest to sproszkowany konik morski- zabarwia mocz na niebiesko lu Rowatinex, albo Nefrol to są leki które poleca nefrolog mojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla30
Ja mam to samo od pół roku. Po kuracji antybiotykowej brałam furagin profilaktycznie , może nie po każdym stosunku, ale starałam sie i znów się zaraziłam. Teraz biorę, kolejne silniejsze antybiotyki. Już mam dość. Wyczytałam gdzieś, że pigułki mogą wpływać na zapalenia pęcherza, czy mam je zmienić? Urolog kazał przyjść po leczeniu i zapisze mi szczepionkę. Czy któraś z Was się szczepiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaaaa
jak to jest?zapalenie pecherza wynikiem stosunku?jak to sie dzieje??czy ktos wie?nigdy tych dwoch rzeczy nie laczylam ale teraz jak sie zastanowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak samo nie wiem dlaczego
zapalenie pęcherza może być skutkiem stosunku:-oCzy tu chodzi moze o jakieś zakazenia bakteryjne albo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja...22
czy znajdzie sie ktos madry i podpowie jak polaczyc te dwie sprawy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
Nie zagladałem tu od grudna, a pani mimiru prosila o informacje.przepraszam. Nie jestem lekarzem. Dlatego doradzam, bo lekarze internetowo nie leczą. Ja tez nie zamierzam. Chodzilo tylko zeby coś robić zanim pójdzie sie do lekarza. Preparaty żurawinowe zalecane sa raczej jako profilaktyka. Ale lansowane mocno jako pomocne. Przy dolegliwosciach zawsze doradza sie płukac pecherz więcej pijąc i zakwaszając mocz. Inny nowy preparat obok Uversanu to ziolowy w płynie DIURONIS. Wbrew nazwie i przeznaczeniu, pomógłby takze Prostapol /płyn/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejkuuu
ja tez tego doświadczyłam:( i to zaraz po pierwszym razie!!!nie ma innego wyjścia tylko cały czas łykać po stosunku tabletki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina_23
Ja też sporo się męczyłam z zapaleniam pęcherza. Wracało mi z 8 razy, a raz miałam nawet zapalenie moczowodów. W moim przypadku poskutkowała dopiero szczepionka, chyba urovaksin, czy jakoś tak się nazywa. Od tamtej pory mam zupełny spokój z pęcherzem. Może dodam że biorę cały czas tabletki anty i uważam że to nie ma żadnego wpływu na stan zapalny pęcherza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×